Popoludniowy czas przeznaczam na spacer po Omiszu. Ruch na Jadrance duzy podobnie jak i korek ale to w najmniejszym stopniu nie przeszkadza w zwiedzaniu.
Omisz dla mnie zaczyna sie przy moscie na rzece Cetina. Ta rzeka ma dlugosc 104 kilometry, a zrodla znajduja sie na stokach masywu Dinara, tuz obok Troglava, najwyzszego szczytu Chorwacji. Kilkanascie kilometrow dalej ma swoj poczatek inna slawna chorwacka rzeka, Krka. Cetina jest mekka dla milosnikow raftingu i splywow kajakowych ( http://www.rafting-cetina.com/en/ ). Rzeka przedzierajac sie przez masyw Mosoru i Biokova, tworzy piekny kanion, do ktorego mozna sie wybrac pieszo, jak i rowniez lodka. Warto sie tam udac, co pokaze w kolejnych dniach relacji.
Ale zaraz, zaraz... planowalem tez wycieczke statkiem. Zobaczymy co oferuja w przystani kolo mostu.
Wycieczka typu fish picnic stateczkiem Salvator. Plan wycieczki to Wyspa Brac oraz dwa miasteczka na niej, Supetar i Postira. O szczegolach, atrakcjach i cenach, "za dwa dni", dzisiaj kupuje bilet i udaje sie w dalsza droge.
Widok z mostu na Omisz i twierdze Mirabella.
Rzut oka na sklepik z trunkami.
Jak wskazuje znak, uliczka Jurija Subica, mozna sie dostac do twierdzy Mirabela.
A strzaleczka wskazuje nam droge do calkiem innego milego zakatka:)
Mirabela lub Peovica jest romanska twierdza, zbudowana w XIII wieku na skale, powyzej miasta Omis. Budowla ta w czasach sredniowiecza wykorzystywana byla przez piratow, z ktorych miedzy XII a XVwiekiem slynal Omis. Po kazdym napadzie chronili sie oni w gardzieli ujscia Cetiny ukrytej posrod urwisk. W XIII wieku omiszanom nakazano spalic lodzie i zaprzestac piractwa, jednak ci tego nie uczynili i kontynuowali piractwo az do 1444 roku kiedy to zwierzchnictwo nad miastem, po wielu wczesniejszych nieudanych probach, przejeli Wenecjanie. W wieku XII morski rozboj z powodzeniem uprawiali nawet lokalni ksiazeta - Kaciciowie, wchodzac przez to w konflikt z wladzami, zarowno swieckimi jak i koscielnymi. W pozniejszych czasach twierdza ta pelnila funkcje obronne. Legenda glosi, ze gdy w 1537 roku wszedobylscy panowie herbu polksiezyca i gwiazdy chcieli najechac i zdobyc miasto, mieszkancy z Mirabeli zaczeli glosno nawolywac i strzelac. Echo rozchodzace sie po okolicznych skalach zrobilo reszte, gdyz najezdzcy pomysleli, ze maja do czynienia z ogromna iloscia zolnierzy, a tymczasem byla ich niewielka garstka.
Wstep: 15 kN od osoby.
Parking: najlepiej przy Cetinie, pomiedzy dwoma tunelami. Okolo 500 metrow pieszo do twierdzy.
IT: po drugiej stronie Jadranki, za Konzumem.
Mozliwosc wejscia z psem lecz odradzam ze wzgledu na mala ilosc miejsca.
Po schodkach na Mirabele, pierwsze widoki na Omisz i Cetine.
Punkt obronny.
W wysokiej temperaturze i sierpniowym sloneczku tupania do bram Mirabeli jest duzo. Schodek za schodkiem.