Od Morza Jońskiego po Adriatyk

Jacek S napisał(a):

Aldonka napisał(a):Najlepszego wszystkiego
Ale że jak?? Że 15??

No jak to jak?
Normalnie...jak ktoś ma połowę trzydziestki to ile ma?

No 15 Ale, że owa połowa trzydziestki to wiek średni to ja już protestuję

Meeg
wszystkiego naj, naj, naj...

Właśnie z kilkoma przerwami (na śmiech i inne drobne roboty) przebrnęłam przez Twoją relację Jest przeurocza, świetnie opisujesz wydarzenia, emocje i różnorodne sytuacje. Przyznam, że momentami bardzo wczuwałam się w Twoje przeżycia
Czekam na kolejne

Aldonka napisał(a):No 15 Ale, że owa połowa trzydziestki to wiek średni to ja już protestuję

Małolaty tak już mają...przesadzają...

Cześć kochani!!!!!!!

Szalenie dziękuje za wszystkie życzenia

Aż się poryczałam ze śmiechu na tą interpretację połowy trzydziechy

Ja to tak w ciut innej kategorii wagowej widziałam jako połowa przedziału 30-40 ale ta piętnastka to nawet mi się podoba
A za trzy lata osiemnastkę trzeba będzie wyprawić. Fajowo!!!

O jejku, umknęła mi Twoja relacja , ale nadrobiłem. Genialnie. Przyłączam się do życzeń

Wszystkiego najlepszego meeg
Ja mam 34 i powoli czuje, że coraz mniej rzeczy mi się chcę robić)
Ale wystarczy, że pojadę na basen i energia przypływa

artur77 napisał(a):Wszystkiego najlepszego meeg
Ja mam 34 i powoli czuje, że coraz mniej rzeczy mi się chcę robić)
Ale wystarczy, że pojadę na basen i energia przypływa

Hejka!!!

Ja gdy miałam 34 było podobnie i musiałam na spinning biegać aby kondycję wyćwiczyć i lenia się pozbyć
A teraz to już luzik kondycja została, a w domu obecnie skakankę zaczęłam katować i brzuszki wyciskam (o ile lenistwo ze mną nie wygrywa )

meeg napisał(a):... Mam taką fajną fotkę zrobioną na leżąco - ta skała tak super nade mną wtedy wisi - w następnym odcinku będzie zresztą cała masa zdjęć z tego miejsca.

no ... i ... czekam ... i ... czekam ... głowa posiwiała i nic ...
No Meeg - pisz szybciutko ten odcinek.
Pozdrawiam.

Wprawdzie troszkę się spóźniłam, ale też dołączam do życzeń!

meeg napisał(a): ... i brzuszki wyciskam (o ile lenistwo ze mną nie wygrywa )

Kobieto

Przecież Ty nie masz brzuszka

Chcesz mieć ... wklęsły ?

P.s. no, chyba że to o tą walkę z lenistwem przecież chodzi

ale fajna i fajnie opisana wyprawa, czekam niecierpliwie na CD

ale nudna relacja...........no dobra dobra, żartowałem

Hallooooo...
Dlaczego relacja straciła ciąg...

pozdr

Meeg, była pierwsza część ósmego odcinka, dotarłaś do bardzo ładnej, płatnej plaży pod wspaniałym, różowym skalnym klifem i to oczywiste, że odkryłaś jak wielką przyjemnością jest kąpiel w ciepłym morzu i wylegiwanie się. Ale nawet najprzyjemniejsza kąpiel ma swój koniec. Więc czekamy na ulubiony dalszy ciąg. Na początek obiecana druga część ósmego odcinka. Chyba już dawno czeka na odsłonę.

meeg !

Dokumenty ...... szczegół ...

Ja w czasach dawnych ... tych kiedy jeszcze komórek nie było ...
wybrałem się samochodem z dziećmi, na tygodniowy wypad z północnej wielkopolski w Tatry.

Oczywiście bez dokumentów ... bez żadnych dokumentów.

W pocztę wtedy nie wierzyłem, a i tak zresztą ... tamta poczta ... w tamtych czasach... to by przez tydzień nie była w stanie sytuacji tej opanować.

Tylko że od dokumentów i pieniędzy ... byłem i jestem ja ... to nie było na kogo się krzywić.

Wakacje się udały ... nikt nas nie niepokoił i szczęśliwie po tygodniu wróciliśmy do domu.




Pozdrawiam ... po dłuższej przerwie jestem tutaj na bieżąco !