Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Od morza do morza czyli z Gdańska nad Adriatyk 2013

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Emeren
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 120
Dołączył(a): 23.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Emeren » 31.01.2014 02:27

piotrf napisał(a):Marku , pięknie , ale jednak strasznie gorąco na murach Dubrownika :roll:
Może pójdziemy dalej :?: :wink:


Pozdrawiam
Piotr



Obawiam się Piotrze, że jeszcze trochę na tych murach się pokręcimy :wink:

......

W tym samym dniu miasto odwiedzał luksusowy żaglowiec Sea Cloud

Obrazek

I statek pasażerski Silver Spirit…

Obrazek

Obrazek

Południowy kraniec miasta…

Obrazek

I patron miasta strzegący murów …św. Błażej

Obrazek

Obrazek

Jakoś tak mało europejski widok :wink:

Obrazek

Malutki zagląda komuś do mieszkania :wink:

Obrazek

Skromny ogródek przy restauracji

Obrazek
Ostatnio edytowano 31.01.2014 03:33 przez Emeren, łącznie edytowano 1 raz
Emeren
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 120
Dołączył(a): 23.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Emeren » 31.01.2014 03:01

Tutaj już dzisiaj byliśmy…przystań i marina…

Obrazek

„Nikogosięniebojący” dubrownicki gołąbek…

Obrazek

Wyczytaliśmy wcześniej że część odbudowanych po wojnie domowej budynków miasta za murami to „wydmuszki”. Na zewnątrz już odbudowane ale wewnątrz niekoniecznie….

Obrazek

Obrazek

Stary znajomy z plakatów…pamiętają o swoich bohaterach…

Obrazek

Kolejne figurki w murach….

Obrazek

Obrazek

No i to co nadaje chyba charakteru Dubrownikowi oglądanemu z góry…jego słynne dachówki. Te nowe położone na dachach budynków zniszczonych podczas ostrzału i te stare na budynkach które miały trochę więcej szczęścia. Świadectwo tego, jak miasto ucierpiało podczas wojny z początku lat dziewięćdziesiątych.

Stare…

Obrazek

Stare i nowe…

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nowe…

Obrazek

Obrazek

I jeszcze parę widoczków…

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wąskie uliczki po których wcześniej błądziliśmy samotnie, powoli zapełniały się turystami….

Obrazek

Malutki większość „rundki” dookoła miasta przeszedł na piechotę. Mieliśmy na górze chwilę zwątpienia w momencie kiedy zorientowaliśmy się że w połowie drogi istnieje możliwość wcześniejszego zejścia na dół ale zdecydowaliśmy się jednak dokończyć naszą wędrówkę, zwłaszcza że najmłodszy nie marudził. W jakiś sposób załapał, że schodząc z wózka przed schodami powodował u nas lekką ulgę. Michał dzielnie wędrował przed nim a malutki go gonił.

Obrazek

Obrazek

Prawie na koniec spaceru po murach, Michał zaciągnął mnie jeszcze na basztę górująca nad murami. Wąskie i strome schody oraz zmęczenie nie pozwoliły już na wtarganie tam wózka wiec poszliśmy tylko we dwójkę.

Obrazek

Obrazek

Mimo, że miasto widoczne z baszty było dość imponujące to najlepsze widoki tego dnia były jeszcze przed nami.Przejście po murach dookoła Dubrownika zajęło nam około godziny i czterdzieści pięć minut. Z lekkimi objawami udaru słonecznego znosiłem wózek z myślą że czeka na nas jeszcze czterystumetrowe wzgórze, sąsiadujące z Dubrownikiem 8O .
Schodząc z murów zauważyliśmy, że główna ulica była już w tym momencie jedną wielką masą poruszającego się tłumu. Uznaliśmy że chodzenie w tej masie nie będzie zbyt przyjemne wiec w ten sposób pożegnaliśmy się ze starym miastem i ruszyliśmy do samochodu. Przebiliśmy się przez tłumy kłębiące się w okolicach głównej bramy i powolutku zaczęliśmy wspinaczkę po niezbyt stromej ale jednak ciągnącej pod górkę, drodze do parkingu.

Przed odnalezieniem samochodu zahaczamy oczywiście o pobliski plac zabaw ;). Trochę czasu zajęło mi odnalezienie krwiożerczej maszyny pobierającej opłaty za parkowanie. Niestety nie przewidziano tam możliwości zapłaty przy pomocy karty wiec ze smutkiem żegnam się z niemal ostatnia posiadana w tym dniu, żywą gotówką. Ruszamy...wyjazd, skręt w lewo, na najbliższym skrzyżowaniu w prawo I kierujemy się na Jadranke w kierunku przeciwnym do znaków kierujących na Split. Chwilę później jeden z pierwszych zjazdów w lewo I już jesteśmy na wąskiej dróżce prowadzącej na Srd. Na tym etapie ponownie polecam Street View.:-)
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11424
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 31.01.2014 07:52

bardzo dziękuję, za ten spacer, zachęcił mnie do ponownego odwiedzenia Dubry i wędrówki po murach...
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 31.01.2014 22:34

Emeren napisał(a):Obawiam się Piotrze, że jeszcze trochę na tych murach się pokręcimy


I bardzo dobrze 8) Widziałem setki zdjęć tego miasta ( sam też sporo zrobiłem :wink: ) i niby wszystkie są podobne , ale nie takie same . . .

Spacerujmy dalej


Pozdrawiam
Piotr
bodzio_gdańsk
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 334
Dołączył(a): 09.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) bodzio_gdańsk » 13.03.2014 10:56

Hej Marek w tym roku też jedziecie do chorwacji ?
Kacper111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1144
Dołączył(a): 04.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kacper111 » 13.03.2014 16:38

w tym roku miała byc Chorwacja a wyszły Dębki,nie pytajcie czemu, pozostaje tylko czyta forum
Emeren
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 120
Dołączył(a): 23.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Emeren » 13.03.2014 19:00

bodzio_gdańsk napisał(a):Hej Marek w tym roku też jedziecie do chorwacji ?


Taki jest plan...o ile uda mi sie powrócić na czas z kolejnej podróży. W tym roku starszy marudzi że mu się nudziło w Chorwacji wiec planujemy Istrie, tak żeby zahaczyć o Włochy :oczko_usmiech:

Musze jeszcze troche popracować nad dokończeniem tej relacji :wink:
bodzio_gdańsk
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 334
Dołączył(a): 09.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) bodzio_gdańsk » 14.03.2014 13:28

OK ,nie przeszkadzam - my ciśniemy do Orebića ....... 19.07-29.07 :hut:
Emeren
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 120
Dołączył(a): 23.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Emeren » 15.03.2014 19:48

Czas ucieka...po przerwie wracamy na szlak...wciąż jesteśmy w Dubrowniku....

Oczywiste jest ze Dubrownik to nie tylko stare miasto otoczone potężnym murem ale również współczesną jego część. Ograniczeni czasem, pociechami jak i możliwościami finansowymi trzeba się zdecydować na wybór tego co się chce zobaczyć. Uznaliśmy, że poza obowiązkowym miastem za murami odwiedzimy również miejsce symboliczne dla miasta. Wznoszące się ponad 400 m.n.p.m wzgórze Srd było podczas wojny domowej ważnym punktem strategicznym z którego wojska jugosłowiańskie ostrzeliwały miasto podczas jego oblężenia.

Obrazek

Zainteresowani historią współczesną Chorwacji powinni odwiedzić to miejsce a ci których historia raczej nie pociąga musza tam się dostać dla niesamowitych widoków.
Istnieje kilka sposobów na dostanie się na górę. Pierwszy to oczywiście wjazd samochodem, wąską a czasem nawet stroma dróżką. Druga metoda to wjazd kolejka linowa która dla czteroosobowej rodziny może się okazać całkiem sporym wydatkiem. Miłośnicy wędrówek pieszych mogą oczywiście zrobić to na piechotę ale ciągnącym ze sobą wózek z małym dzieckiem zdecydowanie odradzam ten sposób. Czwarta metoda która przychodzi mi do głowy (już po fakcie) to połączenie sposobu pierwszego i drugiego. Wydaje się ona całkiem rozsądna biorąc pod uwagę fakt ze jak do tej pory, parkowanie pod Fortem Imperial na górze Srd jest bezpłatne. A wiec...wjeżdżamy na górę, podziwiamy widoczki, jedziemy na dół kolejka linowa, zwiedzamy Dubrownik i po wszystkim wracamy po samochód na górę. Nie wiem jak długo parking na górze będzie bezpłatny ale podejrzewam , że sprytni i przedsiębiorczy Chorwaci raczej tego nie odpuszcza. Na nasze szczęście w sezonie 2013 było jeszcze za darmo :-).

Nasz dzielny Focus na Srd … nie mieliśmy za bardzo gdzie trzymać kufra dachowego wiec cały pobyt w Chorwacji przejechaliśmy z „garbem”.

Obrazek

Wjazd samochodem na górę nie jest zbyt trudny ale posiadacze nieco szerszych aut mogą sprawiać sobie jak I innym odrobine kłopotu przy wymijaniu na trasie . Wydaje się ze najwęższym miejscem jest początek drogi na górę ale w tamtym miejscu jest kilka zatoczek wydrążonych w skale ułatwiające wyminiecie się z autem jadącym z naprzeciwka. Sam wjazd zajął nam niecałe 10 minut i szczęśliwie nie spotkaliśmy nikogo po drodze...w dół było już trochę inaczej. Postaram się wkleić link do filmiku ze zjazdu. Kiedy dotarliśmy na górę było już około 13 tej wiec miałem obawy czy nie za późno na zrobienie zdjęć. Srd leży po wschodniej stronie miasta, wiec zachodzące słońce może pokrzyżować plany tym którzy chcą uchwycić chyba najwspanialszy widok na miasto. Cały mur dookoła miasta , morze, wyspa Lokrum....wszystko w jednym kadrze.
Wąskim przejściem można dojść na „tyły” Fortu Imperial i niemal przy krawędzi urwiska zrobić niesamowite zdjęcia.

Obrazek

Obrazek

Znaki umieszczone na murach ostrzegają o wejściu tam na własną odpowiedzialność :-). Mimo ostrzeżeń...naprawdę warto. Ci którzy biorą pod uwaga takie ostrzeżenia mogą podziwiać panoramę miasta z tarasu wybudowanego przy stacji kolejki linowej i restauracji obok niej położonej.
jacek73
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 904
Dołączył(a): 24.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek73 » 05.04.2014 16:33

witam
świetna relacja :D sledze kilka wspaniałych relacji z Cro i każda jest inna bo każdy przezywa ją na swój sposób zafascynowany pięknem Cro,twoją czyta ogląda się również ciekawie super fotki i ciekawie opowiadasz to wciąga dzięki za przypomnienie miejsc w których się było i oczywiście zasiadam i czekam na cd...
pozdrawiam Jacek :hut:
Belluna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 426
Dołączył(a): 01.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Belluna » 06.04.2014 19:43

Witam, przeczytałam prawie jednym tchem :) i czekam na ciąg dalszy...
Emeren
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 120
Dołączył(a): 23.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Emeren » 07.04.2014 18:53

Fort Imperial zbudowany został na początku XIX wieku w okresie francuskiej dominacji nad miastem.

Obrazek

Tak jak całe miasto, przechodził z rąk do rąk i poddawany był przebudowom. Za kilka kun można zapoznać się z jego historia w malutkim muzeum wewnątrz fortu.

Obrazek

Obrazek

Na samych murach i wokół fortu wypatrzyliśmy tablice pamiątkowe i kapliczki poświęcone obrońcom Dubrownika z czasów wojny domowej.

Obrazek

Obrazek

Pomijając okolice stacji kolejki linowej, otoczenie fortu wygląda raczej na zaniedbane i póki co pozbawione infrastruktury turystycznej.
Prawdopodobnie z czasem pojawia się jakieś chodniki albo dodatkowe „atrakcje” w postaci płatnego parkingu ale mam nadzieje ze raczej później niż wcześniej. Mimo drogiej restauracji nie miałem tam wrażenia że z każdego mojego ruchu próbuje się ze mnie wyciągnąć ostatni grosz tak jak przy okazji zwiedzania innych miejsc w Splicie, Dubrowniku czy później na wyspie Brac.
Ostatnio edytowano 07.04.2014 20:14 przez Emeren, łącznie edytowano 1 raz
Emeren
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 120
Dołączył(a): 23.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Emeren » 07.04.2014 19:12

Wrócę jeszcze do tego zdjęcia...

Obrazek

Obrazek

Kilka kroków dalej wychodzimy na skraj przepaści a tam ..... 8O 8O 8O 8O

Dubrownik w całej okazałości ....

Obrazek

Obrazek

Na północ ...

Obrazek

Na południe ... i wyspę Lokrum

Obrazek

Jeszcze dla pewności że nie pominąłem czegoś...na wschód :wink:

Obrazek

Obiekt który mnie bardzo zainteresował ale nie umiem go zidentyfikować, chyba niedokończony jeszcze hotel...

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 07.04.2014 20:03 przez Emeren, łącznie edytowano 1 raz
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11424
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 07.04.2014 19:53

Emeren napisał(a):Obiekt który mnie bardzo zainteresował ale nie umiem go zidentyfikować, chyba niedokończony jeszcze hotel...

Rixos Libertas
Emeren
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 120
Dołączył(a): 23.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Emeren » 07.04.2014 20:07

te kiero napisał(a):
Emeren napisał(a):Obiekt który mnie bardzo zainteresował ale nie umiem go zidentyfikować, chyba niedokończony jeszcze hotel...

Rixos Libertas


Podejrzewam że płaci się odrobinę więcej niż za nasze skromne 2 pokoje :wink: ... dzięki za podpowiedź

edit: wyśledziłem ... http://www.rixos.com/en/rixos-libertas-dubrovnik-hotel ceny na chwile obecną zaczynają się od 208 euro 8O
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Od morza do morza czyli z Gdańska nad Adriatyk 2013 - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone