Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewolucji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.06.2020 07:50

Słońce budzi nas gorącem.

Pora wstawać.

Śniadanie a potem....pakowanie.

Czas wszystko poskładać, wypuścić powietrze z materacy, złożyć namiot, zapakować wszystko do bagażnika i w drogę.

Na wschód – tam musi być jakaś cywilizacja jak mawiał klasyk...

Przy wyjeździe robimy jedyne zdjęcie naszego pierwszego chorwackiego kempingu.

324.jpg


Z drogi zerkamy na wczoraj odwiedzoną wyspę Krk.

325.jpg


326.jpg


327.jpg


Jedziemy Jadranką – to jedyna droga.

Autostrada przecież nie istnieje.

Jest gorąco...

Bardzo gorąco...

Klimatyzacja w naszej Nexii również nie istnieje....

A właściwie istnieje – otwarte okno....

Daje wiatr, ból głowy od szumu i nie chłodzi.

Jadranką nie da się jechać szybciej niż 60km/godz. więc na szczęście szum jest do zniesienia.

Niedogodności rekompensują nam wspaniałe widoki.

Tu Novi Vinodolski.

328.jpg


I morze

329.jpg


330.jpg
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5267
Dołączył(a): 04.01.2018
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 09.06.2020 08:34

Witam, może kogoś zainteresuje, niemiecki dokument o Jadrance z 2010.
labusm
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3379
Dołączył(a): 11.12.2007
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) labusm » 09.06.2020 08:37

Kapitańska Baba napisał(a):

Tu Novi Vinodolski.

328.jpg






OOO, i ja tam kursuję wpław na tę wysepkę właśnie ;) :papa: Widzicie rękę :?: :mrgreen:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1997
Dołączył(a): 06.10.2017
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 09.06.2020 09:13

Niby to tylko 19 lat. Ale: autostrad nie było, klimatyzacji w autach też, aparatów cyfrowych nie, komórki na granice nikt nie brał, internetu tez nie było prawie, GPS to już całkiem SF - jak można było tak podróżować. 8O
Nie mówiąc już o bankomatach, kartach kredytowych, otwartych granicach, bookingach i innych rezerwacjach internetowych.
Jak tak się zastanowić to postęp ostatnich lat pod względem podróżowania jaki świat zrobił to tak jak ze dwa stulecia poprzednie.

A tak przy okazji zauważyłem ze awansowałem na cromaniak-a. Trzeba komuś coś postawić przy tym awansie? :lol:
Alek70
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 442
Dołączył(a): 18.03.2005
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Alek70 » 09.06.2020 09:44

Witaj :)
Z wielkim zainteresowaniem i ciekawością czytam Twoją relację i wracają wspomnienia sprzed lat.
A było tak... Zapoznanie się z tutejszym forum jeszcze jako gość, godziny spędzone na czytaniu informacji z wypiekami na twarzy... co, gdzie i jak.
Przypomina mi się nasza wyprawa z 2004 roku pod namiot, też przez Węgry i tam nocleg, tyle że dalej podróż przez Bośnię do Chorwacji. Pakowanie samochodu, upychanie rzeczy wyglądało podobnie jak u Was, podróżowanie bez klimy ale był szyberdach, bez nawigacji z mapami na kolanach w notesie zapisane numery dróg, nazwy miejscowości, widoki które nas zachwycały itd. To były czasy :) Pozdrawiam gorąco i czekam na ciąg dalszy :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.06.2020 10:37

Bravik napisał(a):Witam, może kogoś zainteresuje, niemiecki dokument o Jadrance z 2010.

Oglądam :D Ciekawy dokument o ciekawej drodze. Bez dwóch zdań - Jadranka jest spektakularna - choć moim zdaniem nie ze względu na trudności (tych wyjątkowych nie zauważyłam jeżdżąc nią) ale na widoki i miejsca przez które prowadzi. Wiadomo - jest kręta, wąska, ciągle bo obszarach zabudowanych ale czy u nas nie ma podobnych dróg? :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.06.2020 10:38

labusm napisał(a):OOO, i ja tam kursuję wpław na tę wysepkę właśnie ;) :papa: Widzicie rękę :?: :mrgreen:


Pewnie że widzimy, przecież machała do nas na do widzenia :smo:
Ps - wpław tak daleko??? 8O 8O 8O
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.06.2020 10:47

"mchrob"]Niby to tylko 19 lat. Ale: autostrad nie było, klimatyzacji w autach też, aparatów cyfrowych nie, komórki na granice nikt nie brał, internetu tez nie było prawie, GPS to już całkiem SF - jak można było tak podróżować. 8O
Nie mówiąc już o bankomatach, kartach kredytowych, otwartych granicach, bookingach i innych rezerwacjach internetowych.
Jak tak się zastanowić to postęp ostatnich lat pod względem podróżowania jaki świat zrobił to tak jak ze dwa stulecia poprzednie.


Tak - poszliśmy o lata świetlne do przodu.
Jednak szczerze - cofnęłabym się z radością lata wstecz - wtedy w podróżowaniu byliśmy wolni, każdy z nas odkrywał zwiedzane tereny od zera, wszystko nas zaskakiwało. Szukanie noclegów, spacery po miastach - to była radość odkrywania nowego świata. Nie to co teraz - spacerujesz wirtualnie w googlach, widzisz milion zdjęć, zero zaskoczenia.
Jedyne z czego się cieszę to autostrady i klima - oszczędność czasu, bezpieczeństwo i wygoda to jest to :mrgreen:

A tak przy okazji zauważyłem ze awansowałem na cromaniak-a. Trzeba komuś coś postawić przy tym awansie? :lol:


Gratulacje!!!!! No to czekamy na wkupne :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.06.2020 10:52

Alek70 napisał(a):Witaj :)
Z wielkim zainteresowaniem i ciekawością czytam Twoją relację i wracają wspomnienia sprzed lat.
A było tak... Zapoznanie się z tutejszym forum jeszcze jako gość, godziny spędzone na czytaniu informacji z wypiekami na twarzy... co, gdzie i jak.
Przypomina mi się nasza wyprawa z 2004 roku pod namiot, też przez Węgry i tam nocleg, tyle że dalej podróż przez Bośnię do Chorwacji. Pakowanie samochodu, upychanie rzeczy wyglądało podobnie jak u Was, podróżowanie bez klimy ale był szyberdach, bez nawigacji z mapami na kolanach w notesie zapisane numery dróg, nazwy miejscowości, widoki które nas zachwycały itd. To były czasy :) Pozdrawiam gorąco i czekam na ciąg dalszy :papa:


Witaj Alek70 :papa: Fajnie Cię tu widzieć :smo:
Też wcześnie zacząłeś podróże po Chorwacji - mam nadzieję że niektóre zdjęcia i wrażenia będą pasowały do Twoich wspomnień :wink:
Szyberdach to był mega luksus 8O :mrgreen: Może nie chłodził ale pozwalał uciekać wrzącemu powietrzu ze środka :mrgreen:
Z mapą było fajnie wszędzie oprócz Węgier - nazwy ich miejscowości przerastały nasze umiejętności w miarę szybkiego czytania :oczko_usmiech:
labusm
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3379
Dołączył(a): 11.12.2007
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) labusm » 09.06.2020 11:19

Kapitańska Baba napisał(a):
labusm napisał(a):OOO, i ja tam kursuję wpław na tę wysepkę właśnie ;) :papa: Widzicie rękę :?: :mrgreen:


Pewnie że widzimy, przecież machała do nas na do widzenia :smo:
Ps - wpław tak daleko??? 8O 8O 8O


No, zdarzyło mi się ze dwa razy choć wydawało się niedaleko, zwłaszcza zanim rzuciłem się do wody. No i wtedy miałem 20+ lat, wtedy wszystko było łatwiejsze
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.06.2020 12:51

labusm napisał(a):No, zdarzyło mi się ze dwa razy choć wydawało się niedaleko, zwłaszcza zanim rzuciłem się do wody. No i wtedy miałem 20+ lat, wtedy wszystko było łatwiejsze


No tak, wiek wszystko tłumaczy :smo: :mrgreen:
Alek70
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 442
Dołączył(a): 18.03.2005
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Alek70 » 09.06.2020 13:02

Kapitańska Baba napisał(a):
Alek70 napisał(a):Witaj :)
Z wielkim zainteresowaniem i ciekawością czytam Twoją relację i wracają wspomnienia sprzed lat.


Witaj Alek70 ...mam nadzieję że niektóre zdjęcia i wrażenia będą pasowały do Twoich wspomnień :wink:

Z mapą było fajnie wszędzie oprócz Węgier - nazwy ich miejscowości przerastały nasze umiejętności w miarę szybkiego czytania :oczko_usmiech:


A zdjęcia i wrażenia pasują pasują :D
Jeśli chodzi o Węgry pamiętam jak jechaliśmy i robiliśmy konkurs kto najszybciej wypowie nazwę miasta Székesfehérvár bez połamania języka :lol:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.06.2020 15:21

Alek70 napisał(a):
A zdjęcia i wrażenia pasują pasują :D
Jeśli chodzi o Węgry pamiętam jak jechaliśmy i robiliśmy konkurs kto najszybciej wypowie nazwę miasta Székesfehérvár bez połamania języka :lol:


A mój Kolega pół Polak pół Węgier twierdzi że węgierski jest taki prosty :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
ZAQ_12
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 166
Dołączył(a): 28.06.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZAQ_12 » 09.06.2020 15:33

Alek70 napisał(a):Witaj :)
Z wielkim zainteresowaniem i ciekawością czytam Twoją relację i wracają wspomnienia sprzed lat.
A było tak... Zapoznanie się z tutejszym forum jeszcze jako gość, godziny spędzone na czytaniu informacji z wypiekami na twarzy... co, gdzie i jak.
Przypomina mi się nasza wyprawa z 2004 roku pod namiot, też przez Węgry i tam nocleg, tyle że dalej podróż przez Bośnię do Chorwacji. Pakowanie samochodu, upychanie rzeczy wyglądało podobnie jak u Was, podróżowanie bez klimy ale był szyberdach, bez nawigacji z mapami na kolanach w notesie zapisane numery dróg, nazwy miejscowości, widoki które nas zachwycały itd. To były czasy :) Pozdrawiam gorąco i czekam na ciąg dalszy :papa:

Wstyd się przyznać, ale ja do dzisiaj wyjeżdżając na wakacje zagranicę mam ze sobą:
- nawigację
- mapy papierowe
- numery dróg i najważniejszych punktów po drodze
- notatki na trasę, czyli ile powinnam zapłacić za autostradę, ile za paliwo itd.
Mąż się ze mnie śmieje, że to kompletnie zbędne, jednakże nie raz uratowało nam d..sko.
Raz np. nawigacja odmówiła współpracy podczas drogi, innym razem prowadziła w las lub pole :roll:
Dla mnie takie przygotowanie do wakacji, to już trochę wakacje :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13104
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.06.2020 19:53

ZAQ_12 napisał(a):Wstyd się przyznać, ale ja do dzisiaj wyjeżdżając na wakacje zagranicę mam ze sobą:
- nawigację
- mapy papierowe
- numery dróg i najważniejszych punktów po drodze
- notatki na trasę, czyli ile powinnam zapłacić za autostradę, ile za paliwo itd.
Mąż się ze mnie śmieje, że to kompletnie zbędne, jednakże nie raz uratowało nam d..sko.
Raz np. nawigacja odmówiła współpracy podczas drogi, innym razem prowadziła w las lub pole :roll:
Dla mnie takie przygotowanie do wakacji, to już trochę wakacje :D


Wstyd to liczyć tylko na nawigację a nie dobrze się przygotować do drogi:!:
Teraz już nic nie robimy bo trasę do Cro zanmy jak własną kieszeń ale nie wyobrazam sobie polegać tylko na nawigacji. Mapa papierowa to podstawa :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewolucji - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone