Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc
napisał(a) gusia-s » 27.04.2021 08:08
Kapitańska Baba napisał(a): ...Wołam dzieci bo właśnie mijamy się z żaglowcem – muszą koniecznie zobaczyć Sea Cloud. ...
W tej okolicy bardzo często takie duże żaglowce można spotkać jak i promy wielkości bloku
Kapitańska Baba napisał(a): ... A nas mija Makarski Jadran.
Ile tam ludzi!!!!! ...
Aż mu się pokład w banana wygiął
Kapitańska Baba napisał(a): ...Tam jest delfin!!! ...
Dobra, przyznaj że ciągacie je na holu
Gdybym miała pewność, że nie spotkamy nikogo z przeciwka miałabym większy komfort psychiczny, tam po prostu nie ma jak się minąć. Wyszłam sobie trochę pieszo w górę by ocenić powagę sytuacji i np. zjeżdżajacemu samochodowi musiałam ustąpić miejsca bo by mnie nie nie minął. Musiałam wisieć na zboczu trzymając się krzaków
Droga wąska, szuter pod kołami, miejscami jest dość stromo a dodatkowo nasz samochód nie był taki skrętny, pamiętam, że 2 zakręty trzeba było brać na kilka razy