"CROberto"]Podgorę bardzo miło wspominam ,byliśmy tam tydzień we wrześniu 2013.
Dwa lata przed nami - w 2013r jeszcze tylko tęskniliśmy za Chorwacją
Trzast - prast i już Loviste... a furką z Podgory , to pół dnia...
U nas też trochę ta podróż trwała ale jakże była przyjemna
W Loviste byłem raz i .....wystarczy...
Nam chyba też
ale nocą , z waszego pokładu - mógłbym patrzeć na nie do świtu chyba ,że wcześniej cyc by mi powieki opuścił...
Z cycem należy postępować rozważnie - wtedy nie przeszkadza w kontemplowaniu widoków
Twoje nocne zdjęcie z łódką , też bym chciał w kalendarzu...
One niestety z reguły nie są idealnie ostre - nawet bez fali łódź jednak troszkę się porusza i ciężko ustrzelić dobre zdjecie Ale.....dziękuję