"mchrob"]
Wierzę na słowo bo nigdy jeszcze tam nie byłem
Zdecydowanie najwyższa pora to zmienić
A co do wypraw z dziećmi to wiesz jak to mówią: małe dzieci mały kłopot
Hmmm...generalnie tak ale nie do końca na łodzi Tu im większe tym jest łatwiej
"mchrob"]
Wierzę na słowo bo nigdy jeszcze tam nie byłem
A co do wypraw z dziećmi to wiesz jak to mówią: małe dzieci mały kłopot
gusia-s napisał(a):Jak to się mówi ... Pierwsze koty za płoty
Da się, wystarczy chcieć.
Super rejsik
"mchrob"]Dwa odcinki i żadnej łódki
Takie namioty to nie dla mnie. W kamperze czy na jachcie to mógłbym bez problemu odpoczywać ale w takich pawilonach nie bardzo mi się podoba. Jakoś tak mało przytulnie to wygląda.
"CROberto"]Ja bym wybrał tipi...
Jako podlotek, zawsze chciałem być Winnetou...
Pod pretekstem zrobienia radochy dzieciom....
.....zrobiłbym sobie...
Dzieciaczki ostro "przetrenowane" ,od małego...
"maslinka"]Dziwnie Was widzieć w basenach
Ale już winnica to Wasze naturalne środowisko
Pięknie tam!
Ural napisał(a):Sympatyczne miejsca, Sympatyczna Rodzina.