Od Czarnego po Adriatyk - Relacja 2016

Zasiadam i ja,chętnie zobaczę znajome miejsca.My zaczynaliśmy nasze wojaże od Bułgarii, byliśmy w Kiten, Obzor,Nesseber,Sozopol,Kraniewo ale obecnie wygrywa Chorwacja z racji piękniejszego morza i szybszego dojazdu,choć muszę przyznać że jedzenie w Bułgarii było pyszne i tanie.Pozdrawiam

Odnośnie Elenite to pojechaliśmy tam w poszukiwaniu kwater ale jak zobaczyłem ten "Egipt" to od razu nawróciliśmy i skończyliśmy w Obzorze.

(sobota)

po kilku dniach spędzonych w zamkniętym ośrodku zatęskniliśmy za typowym dla nas aktywnym sposobem spędzania wakacji.
Zaplanowaliśmy sobie wycieczkę do Nessebar - nazywanego m.in. Dubrownikiem Morza Czarnego. Nazwa mocno przesadzona, bo Nessebar nie dorównuje pięknem Dubrownikowi a nawet Kotorowi czy Korculi, które zwiedziliśmy w latach poprzednich. Mimo to warto go odwiedzić. Wycieczka statkiem z Elenite to koszt dla całej rodziny jakieś 200 zł, my wybraliśmy nasze własne auto, było dużo taniej Byliśmy dość wcześnie, bo około 9 godziny. Dopiero otwierały się stoiska z pamiątkami i punkty gastronomiczne. Gdy wracaliśmy do auta koło 13 uliczki były już pełne turystów.

















Bułgaria to takie jedno wielkie Podróbkowo





a na koniec tradycyjna wideorelacja
https://youtu.be/ul7uamIzOJo

GREG_G napisał(a):(sobota)
Zaplanowaliśmy sobie wycieczkę do Nessebar - nazywanego m.in. Dubrownikiem Morza Czarnego. Nazwa mocno przesadzona, bo Nessebar nie dorównuje pięknem Dubrownikowi a nawet Kotorowi czy Korculi, które zwiedziliśmy w latach poprzednich. Mimo to warto go odwiedzić.

Nie ma zbytnio konkurencji na bułgarskim wybrzeżu, więc nazwano je "Bułgarskim Dubrownikiem" albo "Perłą Morza Czarnego".
Nie sprzeczając się o słuszność tych etykiet, z całą pewnością miejsce jest godne polecenia.

Rekomendowałbym jednak krótszy pobyt niż cztery tygodnie

Siadam i z zaciekawieniem podglądam.