Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Od Alto Adige ... do Veneto (Dolomity-Garda-Wenecja)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 15.03.2011 18:05

Tymona napisał(a):Wyspy, które pokazaliście - jak dla mnie - rewelacja :D
Nie urywam, że Wasze zdjęcia dość szybko i skutecznie pomogły nam w obraniu wakacyjnego kierunku :D :D :D
...............................
Faktycznie - te kempingi szybko zlokalizowałam, ale i tak mam pytanie o ten Marimare. Wydaje mi się, że jest on zlokalizowany blisko Waszego apartamentu? To dobrze, biorąc pod uwagę odległość do przystani. Ale czy orientujecie się, jaka jest z niego odległość do plaży, bo z googli i ich strony wynikają sprzeczne zeznania :wink: ? Ten drugi kemp ze względu na cennik raczej nie wchodziłby w grę.

Szperając w internecie odkryłam też, że kwatery prywatne mogą być tańsze od parceli kempingowych !: Apartament dla 4 można znaleźć za 50 - 60 E, a kempingi po zebraniu wszystkich kosztów od 50 - 60 wzwyż :roll:
Dlatego myślałam o Waszym apartamencie - czy macie może jakieś konkretniejsze namiary?
pozdrawiam
:D

Taaa ... myśmy to stwierdzili i skalkulowali przy pierwszej wizycie w Punta Sabbioni.
Już wówczas nam "wyszło", że apartament to lepsze wyjście ... szczególnie przy dwóch osobach.

A więc tak ...

Adres apartamentu :

"Ladimiro Fratter"
Via Dante Alighieri 21
30013 Loc.Punta Sabbioni
tel/fax : (0039) 041 5300096
Mobile : (0039) 3336305180
http://www.appartamentifratterladimiro.it/

Z apartamentu na przystań jest ok. 500 metrów, bardzo spokojnym spacerkiem max.10 minut.
Plaża ... ok. 2,5 km. ... jeździliśmy rowerami (można samochodem - przy plaży jest parking).

Przystań - wszystkie kierunki/Wenecja;Burano;Murano;Torcello; Lido./
Apartament "Ladimiro Fratter"
Camping Village MIRAMARE
Plaża ... duża plaża !

Obrazek



Apartament "Ladimiro Fratter"
Camping Village MIRAMARE
Te stateczki vis a vis czerwonego punktu, to nie
przystań, a baza budowniczych zapór przeciwpowodziowych na lagunie.


Obrazek

Wejście do "naszego" apartamentu.
(w budynku są chyba 3)

Budyneczek a'la bungalow.
(też wynajmowany)


Obrazek

Pozdrawiam. :)
Ostatnio edytowano 15.03.2011 22:42 przez mariusz-w, łącznie edytowano 1 raz
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 15.03.2011 18:10

Wielkie dzięki
:D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 15.03.2011 18:17

Ciężko za Tobą nadążyć... odkrytą żabką. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 15.03.2011 18:39

weldon napisał(a):Ekstra :D
Cień sobie, drzewo sobie ...
Kilka chwil próbowałem to połączyć :lool:

Lidia K napisał(a):...

Początkowo chciałem tylko pierwszą fotę zamieścić, jako "światłocieniową" zagadkę.
Ale widzę , że obie pod rząd też "uciechę" sprawiły.

:lol:

longtom napisał(a):Bardzo udany, pełen różnych wrażeń, dzień :wink:

dzięki :wink:

Prawda udany ...
(a skąd wiesz ?) ;) :lol:

To my dziękujemy ! :)


Franz napisał(a):Ciężko za Tobą nadążyć... odkrytą żabką. ;)

No ale ja tylko jedną relację "ciągnę" !
Dobra ... zwalniam !

:lol:

Pozdrawiam.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 17.03.2011 11:11

Taaak ... i pomału nadszedł czas by odwiedzić już samą Wenecję.


Zanim się jednak tam wybierzemy, to pozwolę sobie wrócić do tematu poruszonego wcześniej przez Crayfish-a
- mianowicie "Aqva Alte" ... a konkretnie do postępu prac przy realizacji projektu "Moses".

Może to nie jest temat wakacyjny 8) ... ale myślę, że wart "zauważenia".

Z uwagi, że jedna z "bram" budowana jest w przesmyku znajdującym się w okolicy Punta Sabbioni, to każda nasza wyprawa do Wenecji pozwalała obserwować postępy prac przy realizacji tej inwestycji.

W czasie poprzednich wizyt, widzieliśmy roboty związane głównie z przygotowywaniem podwodnej części konstrukcji, obecnie wyrosła już ona ponad lustro wody.

Ruch na budowie we wrześniu, trwał praktycznie prawie całą dobę.
Ekipy rozpoczynały działania wcześnie rano, a kończyły po 23:00.

Oto parę zdjęć obrazujących stan tych prac w tamtym czasie ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tylko czy po zakończeniu projektu będzie jeszcze można na lagunie zbierać "owoce morza" ?

... tak jak n przykład tu ...

Obrazek

O to właśnie między innymi, toczyła się ... i dalej toczy dyskusja w sprawie projektu "Moses".

Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 17.03.2011 23:48 przez mariusz-w, łącznie edytowano 1 raz
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 17.03.2011 11:51

mariusz-w napisał(a):
Obrazek



Dostawię ci jeszcze kilka

Obrazek

:wink:
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 17.03.2011 11:52

Zapierdzielają aż miło.
Ostatnie fotki takie bardziej industro... :D

Ciekawe jak złożą się te ich zabezpieczenia przy naprawdę wielkiej fali ... :roll:
PZDR.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 17.03.2011 11:56

Crayfish napisał(a):Zapierdzielają aż miło.
Ostatnie fotki takie bardziej industro... :D

Ciekawe jak złożą się te ich zabezpieczenia przy naprawdę wielkiej fali ... :roll:
PZDR.

No właśnie ... W końcu, to dopiero marzec tego roku ... ;)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 17.03.2011 23:04

Crayfish napisał(a):Ciekawe jak złożą się te ich zabezpieczenia przy naprawdę wielkiej fali ... :roll:
PZDR.

Takie zalewowe przypływy występują na jesień i wiosnę.

Zdarza się to czasami wielokrotnie w czasie roku - np. w 1996 zalało Wenecję sto jeden razy.

Zapory zaprojektowano tak, że nie wpuszczą fali przypływowej, która ma inny przebieg jak fala tsunami ... o wiele łagodniejszy to znaczy poziom wody nie podnosi się tak gwałtownie.

"Klasyfikacja przypływów według wysokości poziomu wody ... mierzona w centrum Wenecji.

194 cm - 04 listopada 1966
166 cm - 22 grudnia 1979
158 cm - 01 lutego 1986
156 cm - 01 grudnia 2008
151 cm - 12 listopada 1951
147 cm - 16 kwietnia 1936
147 cm - 16 listopada 2002
145 cm - 25 grudnia 2009
145 cm - 15 października 1960
144 cm - 23 grudnia 2009
144 cm - 03 listopada 1968
144 cm - 06 listopada 2000
142 cm - 08 grudnia 1992
140 cm - 17 lutego 1979

Maksymalną wysokość poziomu wody: 1,94 m zarejestrowano 4 listopada 1966.

Minimalny poziom odpływu fali: -1,21 m, zarejestrowano 14 lutego 1934."


San Marko zostaje zalane dopiero przy wysokości przypływu powyżej 85 cm.
Prawdziwe szkody w mieście acqua alta robi po przekroczeniu 120 cm.

Pozdrawiam.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 18.03.2011 09:59

Wenecja


"Wenecja jest zbudowana na 117 małych wyspach i łączy ze sobą 150 kanałów połączonych przez zaskakującą liczbę 409 mostów z których tylko 3 przechodzą przez główny kanał. Teren, który one obejmują to 458 kilometrów.

Miasto wydaje się małe ... w rzeczywistości jest rozległe jak na swój rozmiar.

Podczas gdy większość przewodników nie poleca za bardzo zgubienia się w którymś ze zwiedzanych miejsc, to Wenecja jest zdecydowanie miejscem, które pozwoli nam się bezwiednie zagubić i zapomnieć na cały dzień.

Wenecja nie jest zatłoczonym miastem, jej tajemnicze alejki biegnące przez centrum miasta przechodzą w niekończące się boczne ścieżki. Dzięki temu pozwolą nam na godziny spacerów podczas których możemy rozkoszować się pięknem mijanych miejsc".


Takie słowa gdzieś - kiedyś wyczytałem i my z nimi się w pełni zgadzamy ...

... a jak się zgadzamy ... no to ! ... Witaj Wenecjo !

Podroż z P.Sabbioni do Wenecji trwa ok. godziny, czas ten jest różny w zależności od tego czy vaporetto zawija na Lido czy płynie bezpośrednio na San Zaccaria-Danieli.

Z uwagi, że w poprzedniej weneckiej relacji pokazałem wodną drogę z Punta Sabbioni do przystani S.Zaccaria-Danieli czyli najbliższej Piazza San Marko ... to w czasie tej podróży vapaoretto zamiast zdjęć napiszę jeszcze parę słów.


Wenecjanie się starzeją, wymierają, emigrują.
Wenecja jest stara, konserwatywna i oporna na zmiany
- to opinia samych Wenecjan.


Liczba turystów odwiedzających Wenecję już dawno przekroczyła liczbę stałych mieszkańców.

W okresie letnim turystów bywa tu ok. 13 milionów (z całego świata),a stałych mieszkańców jest ok. 266 tysięcy. 8)

Rzesze "dzisiejszych Wenecjan" można spotkać rano na przystani w Punta Sabbioni i Mestre, jak jadą do tego miasta tylko na czas godzin pracy.

Wszem i wobec wiadome jest, że miasto leży cztery kilometry od stałego lądu i dwa kilometry od otwartego morza. Otoczone ze wszystkich stron wodą, rozciąga się na archipelagu maleńkich wysepek oddzielonych od siebie gęsta siecią kanałów, co całkowicie zmieniło pierwotne ukształtowanie terenu.

Z biegiem wieków miasto rozwijało się i przybrało kształt który wyróżnia je spośród wszystkich miejsc na świecie.
Jak wspomniałem parę stron wcześniej Wenecja wygląda dzisiaj prawie tak, jak wyglądała w XIII w. ... niewielkie zmiany nastąpiły od XIX wieku.
Główną zmianą było wybudowanie w latach 1841-1846 mostu kolejowego o długości 3601 m, który połączył Wenecję z Mestre. Sto lat później w 1933 roku zbudowano równoległy most do transportu kołowego.
Współczesną zdobyczą jest także wyspa Nova Isola del Tronchetto czyli po prostu wielki parking miasta.

O lotnisku Marko Polo i przemysłowo-sypialnianym Mestre wspominam, ale "nie zaliczam" ... bo to już na stałym lądzie. ;)


No dobrze na razie koniec gadania ...
Tym bardziej, że dla wielu z Was ... to co tu piszę - to "truizmy" !


Minęło dobre pół godziny ;) ... a więc wpływamy do głównego kanału łączącego Wenecję z otwartym morzem ... oczywiście nazywa się on Canale San Marko.

Już z daleka widać "perły" Wenecji ... zbliżamy się do Riva degli Schiavoni

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prom samochodowy na Lido ... naturalnie nazywa się "San Marko". :)

Obrazek

Obrazek

Isola di San Giorgio Maggiore

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poranne tłumy na Molo przed Palazzo Ducale - tę gęstwinę tworzą jeszcze w większości przybywający i śpieszących do pracy mieszkańcy laguny.
Turystyczny najazd zacznie się plus minus za godzinę !

Obrazek

Pomnik Vittorio Emanuele II -"Padre della Patria" - czyli pierwszego króla zjednoczonych Włoch ... na Riva degli Schiavoni.

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 18.03.2011 10:33

No i to jest zdecydowanie bardziej w moim guście, niz żelastwo i betony. :D

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 18.03.2011 10:48

Franz napisał(a):No i to jest zdecydowanie bardziej w moim guście, niz żelastwo i betony. :D

... :lol: ... tamto ... to tak z "kronikarskiego obowiązku" ! ;)



Dopływamy do przystani San Zaccaria-Danieli i mimo, że robimy to tu już "enty" raz ... to zaskoczenie !
Dobijamy w to samo miejsce co zawsze, ale do nowego, wyremontowanego pomostu przystani ... w zeszłym roku tak tu nie było.

Czyli jednak Wenecja się zmienia ! :)

Schodzimy na nabrzeże/promenadę ... i rozsiadamy się na stojących tu ławkach, gdyż w planie mamy dalszą podróż, tym razem z siostrzanego przystanku San Zaccaria-Jolanda.

Chyba gdzieś w poprzedniej weneckiej relacji wspominałem, że ławka w Wenecji to nie taka oczywista sprawa.
Jest ich bardzo mało i to przeważnie w nieuczęszczanych przez turystów miejscach. Więc te stojące tutaj, to pewnego rodzaju rzadkość. :)

Obrazek

Riva degli Schiavoni na której obecnie jesteśmy, stała się dla Wenecjan typową promenadą odkąd na wschodnim jej końcu Napoleon założył park miejski.

Przedtem miejsce to też tętniło życiem, gdyż od zawsze dobijały tu łodzie i sprzedawano towary ... głównie z Dalmacji.
Nazwa Schavionia oznacza "ziemię Słowian".
Dawniej oznaczała także niewolników, którymi handlowano na tym nabrzeżu.
Podobno dla Wenecjan oba terminy są równoważne.

Obecnie znajdują się tu luksusowe hotele jak "Londra Palace" i "Hotel Danieli" z 1822 roku, który gościł królów, a także takie sławy jak George Sand, Wagner, Balzac, Proust, Dickens, Czajkowski.

Dzisiaj nie sposób tej promenady ominąć, gdyż właśnie tu zbiegają się trasy promów, vaporetto, motoscafi, łodzi i statków wycieczkowych.

Oczekując na vaporetto nr 82 podziwiamy znajdującą się za nami fasadę Kościoła S.Maria della Visitazione zwanego popularnie La Pieta, oraz obserwujemy ruch na połyskującym w porannym słońcu Canale S.Marko i Bacino di S.Marko.

Kościół La Pieta był zawsze jednym z najsłynniejszych, będących równocześnie instytucją zwaną ospeddali - łączącą sierociniec z konserwatorium muzycznym.

To tu uzyskał posadę kompozytora i nauczyciela gry na skrzypcach Antonio Vivaldi, który następnie spędził w tym
miejscu 40 lat, prowadząc także chór, orkiestrę i oczywiście prezentując swoje kompozycje.
Muzyka kameralna Vivaldiego do dziś dnia rozbrzmiewa na koncertach w murach La Pieta.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Przypływa vaporetto ...

Obrazek

Rondo ... włoskie miasto bez "włoskiego ronda" ... po prostu niemożliwe ! :)

Obrazek

Obrazek

Punta della Degana

Obrazek

... i po paru minutach jesteśmy na kolejnej wyspie.

Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 18.03.2011 11:06 przez mariusz-w, łącznie edytowano 3 razy
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 18.03.2011 10:56

No! Nareszcie w Wenecji ... :D

Czy będę okropny, jak Wam powiem, że architekt, odbudowujący po wojnie nasz Sejm,
inż. Pniewski:
"... odbudowując i zarazem rozbudowując Sejm, inspirował się Wenecją.
Cały układ przestrzenny założenia, to wariacja na temat pl. św. Marka."


Kiedyś Wam o tym opowiem. Teraz muszę już iść :devil:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 18.03.2011 12:09

weldon napisał(a):No! Nareszcie w Wenecji ... :D

Cieszy mnie, że to Ciebie cieszy ! :)

weldon napisał(a):Czy będę okropny, jak Wam powiem, że architekt, odbudowujący po wojnie nasz Sejm,..............
............
Kiedyś Wam o tym opowiem. ....

Wenecja i nasz Sejm - miejsca te wzbudzają we mnie zupełnie przeciwstawne emocje. ;)

No ale jeśli to tylko o architekturę chodzi ..... to opowiadaj ! :)

Pozdrawiam.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 18.03.2011 18:47

mariusz-w napisał(a):
Wenecja nie jest zatłoczonym miastem, jej tajemnicze alejki biegnące przez centrum miasta przechodzą w niekończące się boczne ścieżki. Dzięki temu pozwolą nam na godziny spacerów podczas których możemy rozkoszować się pięknem mijanych miejsc".


Takie słowa gdzieś - kiedyś wyczytałem i my z nimi się w pełni zgadzamy ...

... a jak się zgadzamy ... no to ! ... Witaj Wenecjo !


Pospacerujemy niekończącymi się ścieżkami :) A ja myślałam, że spacery w Wenecji to tylko łodzią z bosakiem się robi :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Od Alto Adige ... do Veneto (Dolomity-Garda-Wenecja) - strona 61
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone