Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Od Alto Adige ... do Veneto (Dolomity-Garda-Wenecja)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 14.03.2011 09:32

Daltonizm to straszna przypadłość.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 14.03.2011 09:40

Mnie się w Burano bardzo podoba, kolorowo, super pogoda, małe domki, mnóstwo odbić w wodzie, mój ulubiony element krajobrazów. :D

A śmieci, no ciekawe co z nimi się robi w Burano i na innych wyspach laguny. Jeszcze niedawno śmieci wracały do ziemi, niektóre spalano ale nieśmiertelny, trwały plastik skomplikował sprawę śmieci. :cry: :cry: :cry:
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 14.03.2011 10:33

Zacznę od tego, że za natchnienie wakacyjne muszę Wam podziękować :wink: :D

Już od jakiegoś czasu wiemy, że wakacyjny tydzień w Austrii przed nami :D A dzisiaj - po spacerze z Wami uliczkami "weneckich" okolic - powstał pomysł na drugi tydzień urlopu- własnie poszukuję campingów o okolicach Puna Sabbioni - żeby i wyspy i Wenecję odwiedzić (a Maluchy wykąpać a przy okazji trochę zmęczyć :wink: :lol: w okolicznym morzu :wink: )

Dzięki serdecznie
:D


pozdrawiam
:D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.03.2011 11:45

Jacek S napisał(a):Daltonizm to straszna przypadłość.

Dobrze, że Mariusz nie odczuwa potrzeby robienia zdjęć czarno-białych czy w innej sepii. :D

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 14.03.2011 12:15

Franz napisał(a):
Jacek S napisał(a):Daltonizm to straszna przypadłość.

Dobrze, że Mariusz nie odczuwa potrzeby robienia zdjęć czarno-białych czy w innej sepii. :D

Fotografia kolorowa pokazuje kolor ubrań, czarno-biała - duszę
~Anonim :wink:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 14.03.2011 13:13

weldon napisał(a):
Franz napisał(a):
Jacek S napisał(a):Daltonizm to straszna przypadłość.

Dobrze, że Mariusz nie odczuwa potrzeby robienia zdjęć czarno-białych czy w innej sepii. :D

Fotografia kolorowa pokazuje kolor ubrań, czarno-biała - duszę
~Anonim :wink:


A że dusze jakieś takie czarne są od (smutków, zmartwień, trosk, złośliwości, z przerażenia, itd, itp) to ja wolę ich nie oglądać.
~Lidia :wink:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 14.03.2011 20:27

weldon napisał(a):W Wenecji, o ile dobrze pamiętam, dyskusyjny jest problem wymiany wody.
Obawiają się, chyba, że jeżeli co jakiś czas wysoka woda nie zabierze śmieci
to cała laguna przemieni się w śmierdzące torfowisko.

Dokładnie o wymianę wody chodzi, lecz jednak raczej nie z uwagi na traktowanie jej jako swoistej "oczyszczalni śmieci".

Przeciwnicy mają raczej na myśli ochronę ekosystemu laguny, który odcięty od morza (nawet tylko w taki sposób jak ograniczenie zalewów) może wstrzymać świeżą "wymianę/ dostawę" ... czyli zamienić faunę i florę tak, iż powstanie swoiste akwarium, które z czasem zamieni się właśnie w taką śmierdzącą "kałużę" lub bagnisko.

Jacek S napisał(a):Daltonizm to straszna przypadłość.

Taaa ... generalnie wady wzroku to kiepska sprawa. :(

Od małego, jak tylko zdałem sobie sprawę co to zdrowie ... to panicznie bałem się utraty wzroku, ślepoty. :?

W latach sześćdziesiątych, gdy w szkołach przeprowadzano "akcje profilaktyczne" i panie higienistki zmywały nam denaturatem głowy (tak było!), to tak zaciskałem pięści na oczach, że później przez jakiś czas miałem kłopoty z widzeniem.
A to wszystko właśnie ze strachu, by denaturat mi oczu nie wypalił. :lol:


Lidia K napisał(a):Mnie się w Burano bardzo podoba, kolorowo, super pogoda, małe domki, mnóstwo odbić w wodzie, mój ulubiony element krajobrazów. :D

No tak ... Burano to takie miejsce, które jest jak najbardziej, "żywe", naturalne i prawdziwe ... a jednak trochę jak z kolorowej bajki.


Lidia K napisał(a):A śmieci, no ciekawe co z nimi się robi w Burano i na innych wyspach laguny. Jeszcze niedawno śmieci wracały do ziemi, niektóre spalano ale nieśmiertelny, trwały plastik skomplikował sprawę śmieci. :cry: :cry: :cry:

Z Burano jak i z reszty wysp oraz Wenecji, śmieci są zbierane i wywożone do sortowni, składowisk, spalarni leżących na stałym lądzie.
Muszę przyznać , że bywając w Wenecji i okolicach kilkukrotnie ... nie zauważyłem jakiegoś szczególnego zaśmiecenia tak i miast jak i samej laguny.

Pewnie ! ... są miejsca, gdzie z uwagi na ilość "przetaczających" "się mas ludzkich wyglądają gorzej ... lecz nie gorzej jak takie miejsca u nas.

Biorąc jednak pod uwagę "pogłowie" na metr kwadratowy powierzchni ... to chyba nawet wyglądają zdecydowanie lepiej.

Jedyne do niedawna ... "słabo" ekologiczne miejsce na lagunie (łącznie z wodą) to okolice przemysłowej części - czyli Mestre, ale i tam się poprawia.

W "basenie" Mestre zabronione były połowy ryb i skorupiaków ... co było ostro przez policję ścigane.
Amatorów połowów, ten rejon laguny miał wielu (oczywiście w celach handlowych), a to z powodu obfitości w tamtym miejscu "żyjątek" morskich, dokarmianych bogatymi w "pożywki" i "dopalacze" ściekami Mestre.

To jednak północne Włochy ... nie Neapol.

Segregacja śmieci jest tu dobrze rozwinięta i przestrzegana.
Na naszej posesji stało kilka kontenerów z podziałem na rodzaj odpadów.
Także w apartamencie były osobne pojemniki, wiaderka, worki a na ścianie szczegółowa instrukcja "obsługi".

Tymona napisał(a): Już od jakiegoś czasu wiemy, że wakacyjny tydzień w Austrii przed nami :D A dzisiaj - po spacerze z Wami uliczkami "weneckich" okolic - powstał pomysł na drugi tydzień urlopu- własnie poszukuję campingów o okolicach Puna Sabbioni - żeby i wyspy i Wenecję odwiedzić (a Maluchy wykąpać a przy okazji trochę zmęczyć :wink: :lol: w okolicznym morzu :wink: )

No to świetnie ! :)

W samym Punta Sabbioni są dwa kempingi jeden to "Marina di Venezia", drugi to "Miramare"
Z tym , że pierwszy to tak zwany "wypasiony" drugi skromniejszy.

Ale zapewne zdążyłaś się w tej materii zorientować, więc nie "odkrywam Ameryki". :)

Morze w Sabbioni ... to dla dzieci przyjazne miejsce ... kilometry szerokich piaszczystych plaż, płytkie morze, pełna infrastruktura na kempingach, niedaleko do "raju" zwanego "wodnym parkiem".

Do tego statki, stateczki ... co dzieci z reguły lubią ...
... a na dodatek laguna i Wenecja jak na dłoni. :)

Franz napisał(a):Dobrze, że Mariusz nie odczuwa potrzeby robienia zdjęć czarno-białych czy w innej sepii. :D

Lidia K napisał(a):A że dusze jakieś takie czarne są od (smutków, zmartwień, trosk, złośliwości, z przerażenia, itd, itp) to ja wolę ich nie oglądać.
~Lidia :wink:

Jestem z Wami ... "kapistami" !!! :lol:

weldon napisał(a):Fotografia kolorowa pokazuje kolor ubrań, czarno-biała - duszę
~Anonim :wink:


Zacytowane przez Ciebie zdanie mnie nie przekonuje ...
... szczególnie, że osoba je wygłaszająca/pisząca ... nawet się nie odważyła pod nim podpisać. :lol:

A poważnie, to w poprzednim życiu tyle się napatrzyłem na czarne, szare a nawet "białe plamy"... że teraz kolor to mnie bardzo, ale to bardzo cieszy.

Pozdrawiam.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 15.03.2011 09:39

Burano ... cd.


Docieramy do Kościoła San Martino ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


... następnie plac Baldassare Galuppi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 15.03.2011 10:56

Następnie uliczkami wzdłuż kanałów, powolutku wracamy w okolice przystani Actv.

Ruch na lagunie został wznowiony.

Pora opuścić Burano.
Powrót z tego miejsca i podróż w promieniach zachodzącego słońca przez lagunę, to dodatkowe wielobarwne przeżycie.
Tego dnia kolory już nas "nie opuszczają"!

Obrazek

Obrazek

W tle ... wieżowce w Lido di Jesolo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mijamy Treporti ...
... i dobijamy do Sabbioni.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 15.03.2011 11:04

Wracając nabrzeżem i obserwujemy kryjące się za Wenecję słońce.

Myśmy zdążyli tylko troszkę pospacerować po Murano i Burano, a te prawie cztery tysiące osób z "Costa Serena" zdążyło już zwiedzić Wenecję i są na "wylocie" z laguny na otwarte morze.
W ilości jednak siła ! :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 15.03.2011 11:09

Obrazek

Ekstra :D


Cień sobie, drzewo sobie ...
Kilka chwil próbowałem to połączyć :lool:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 15.03.2011 11:36

mariusz-w napisał(a):Myśmy zdążyli tylko troszkę pospacerować po Murano i Burano,


Bardzo udany, pełen różnych wrażeń, dzień :wink:

dzięki :wink:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 15.03.2011 11:42

weldon napisał(a):Cień sobie, drzewo sobie ...
Kilka chwil próbowałem to połączyć :lool:

Trzeba było połączyć z następnym zdjęciem :wink:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 15.03.2011 11:54

Lidia K napisał(a):
weldon napisał(a):Cień sobie, drzewo sobie ...
Kilka chwil próbowałem to połączyć :lool:

Trzeba było połączyć z następnym zdjęciem :wink:

Ba, ale ja się nie spieszę, kontempluję ... Nie doszedłem jeszcze do następnego :D
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 15.03.2011 13:01

Wyspy, które pokazaliście - jak dla mnie - rewelacja :D
Nie urywam, że Wasze zdjęcia dość szybko i skutecznie pomogły nam w obraniu wakacyjnego kierunku :D :D :D



Mariusz napisał(a): W samym Punta Sabbioni są dwa kempingi jeden to "Marina di Venezia", drugi to "Miramare"
Z tym , że pierwszy to tak zwany "wypasiony" drugi skromniejszy.
Ale zapewne zdążyłaś się w tej materii zorientować


Faktycznie - te kempingi szybko zlokalizowałam, ale i tak mam pytanie o ten Marimare. Wydaje mi się, że jest on zlokalizowany blisko Waszego apartamentu? To dobrze, biorąc pod uwagę odległość do przystani. Ale czy orientujecie się, jaka jest z niego odległość do plaży, bo z googli i ich strony wynikają sprzeczne zeznania :wink: ? Ten drugi kemp ze względu na cennik raczej nie wchodziłby w grę.

Szperając w internecie odkryłam też, że kwatery prywatne mogą być tańsze od parceli kempingowych !: Apartament dla 4 można znaleźć za 50 - 60 E, a kempingi po zebraniu wszystkich kosztów od 50 - 60 wzwyż :roll:
Dlatego myślałam o Waszym apartamencie - czy macie może jakieś konkretniejsze namiary?

pozdrawiam
:D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Od Alto Adige ... do Veneto (Dolomity-Garda-Wenecja) - strona 60
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone