napisał(a) mariusz-w » 18.02.2011 16:47
Franz napisał(a):Pospacerowałoby się teraz takimi nagrzanymi uliczkami...
Haaa ... no właśnie !
Szczególnie, że nie dość ... że nagrzane ... to jeszcze spokojne, wręcz leniwe, ciche, skłaniające do tego by przysiąść w kawiarnianym ogródku i wypić filiżankę expreso i kieliszek wina.
W Tignale ma swoją siedzibę biologiczna olejarnia produkująca oliwę o bardzo wysokiej jakości.
Nie tylko można ją zwiedzać ... ale można także wysłuchać prelekcji z degustacją na temat dawnych i współczesnych metod produkcji tej doskonałej oliwy.
(... ale zbiór oliwek nie zmienił się tu od wieków i odbywa się w dalszym ciągu ręcznie.)
Można też na miejscu kupić taką bio-oliwkę, także smakowe np. charakterystyczną dla zachodniej Gardy o smaku cytrynowym ... oraz inne produkty jak np. coś na "kształt" oliwkowego gęstego (prawie o stałej konsystencji) pesto z czarną truflą.
Wszystkie produkty doskonałe ... ale to truflowe smarowidełko - po prostu rewelacja.
Miasteczka leżące w gminie Tignale do początku XX wieku były praktycznie "odcięte od świata", a ich ówczesna gospodarka oparta była właśnie na rolnictwie ... czyli produkcji i handlu oliwkami, cytrynami, winem.
Dopiero w okresie międzywojennym, po powstaniu drogi na zachodnim brzegu ... zaczęła się tu rozwijać turystyka i to ona obecnie jest główną gałęzią dochodów regionu.
... a tu największe a zarazem główne rondo gminy Tignale.