Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Od Alto Adige ... do Veneto (Dolomity-Garda-Wenecja)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 06.01.2011 00:03

Ciekawa sprawa z tymi 4 porami w tej bocznej dolinie.
W Dolomitach jednak cieplej, a front opadów śniegu widocznie sunął nocą po głównej grani alpejskiej.
Bardzo ładnie tam jest. I ładne zdjęcia wam stamtąd wyszły.

8O

Anterselva była dwa razy szczęśliwa dla Tomka Sikory, naszego najlepszego biathlonisty. To właśnie tam - w 1995r. zdobył tytuł mistrza świata. I wygrał bieg w 2009r.
Pamiętam dobrze nagłówek w lokalnej prasie i tą radość oraz zdziwienie, gdy uświadomiłem sobie, że przecież jego ówczesny trener S. Janik mieszkał 200m obok mnie... 8O :)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 06.01.2011 12:37

Fatamorgana napisał(a):Ciekawa sprawa z tymi 4 porami w tej bocznej dolinie.

Wiosnę już pokazałem !
Pachnący bez-bzem we wrześniu ! :)


Fatamorgana napisał(a):W Dolomitach jednak cieplej, a front opadów śniegu widocznie sunął nocą po głównej grani alpejskiej.

Akurat ten dzień był zdecydowanie cieplejszy od tego, który spędziliśmy na Marmoladzie i 5Torii ... i to o dobrych kilka stopni.

Natomiast prawdą i celnym spostrzeżeniem jest to, co piszesz o poprzedzających ten dzień nocnych opadach śniegu.

:)

Pozdrawiam
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.01.2011 13:58

Piękna ta wrześniowa wiosna. :D

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 06.01.2011 17:00

Franz napisał(a):Piękna ta wrześniowa wiosna. :D

Nas też (mile) zaskoczyła ! :)




Po pewnym czasie mijamy jezioro Anterselva (Antholtz) i kierujemy się dalej na północ.

Przed nami malownicza wąska droga Passo Stalle (Staller Sattel), prowadząca ostro wspinającymi się serpentynami na przełęcz Staller (2052m) i dalej w kierunku Val Defreggen (Austria).

To spora atrakcja dla lubiących jazdę górskimi drogami ... czyli między innymi i dla nas ! :)

Droga na przełęcz otwarta jest tylko latem, od połowy maja do końca października w godzinach od 5:30 do 22:15.

Po południowej - włoskiej stronie jest tak wąska, że ruch odbywa się tu wahadłowo - na przemian raz w jedną raz w druga stronę. Zakaz wjazdu na przełęcz mają pojazdy z przyczepami oraz autokary.

Na dole i górze zainstalowana jest sygnalizacja świetlna.

Pojazdy z góry poruszają się w pierwszym kwadransie każdej godziny (0-15), następnie kwadrans przerwy dla maruderów i w trzecim kwadransie (30-45) samochody mogą pokonywać ten odcinek od strony południowej. Ponownie kwadrans bezpieczeństwa i tak w kółeczko.

Odcinek ten ma długość około 5 kilometrów , przejazd trwa średnio 10 minut i w tym czasie pokonuje się prawie pół kilometra w pionie.

Przejazd jest bezpłatny.

Zabawne jest to, że w 2007roku władze Południowego Tyrolu próbowały wprowadzić opłatę ... jednak z uwagi na to, że poszczególne prowincje nie mogły porozumieć się co do ceny, wprowadzenie opłat odroczono na czas nieokreślony.

Druga zabawna ciekawostka to to, że droga na przełęcz z uwagi na zbieżność nazwy Staller z nazwiskiem - pewnej włosko-węgierskiej "aktorki" nazywana jest Passo Cicciolina.



Profil drogi z zaznaczonymi punktami wjazdu po włoskiej i austriackiej stronie.

Obrazek


Wjeżdżamy ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 06.01.2011 18:38 przez mariusz-w, łącznie edytowano 2 razy
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 06.01.2011 17:08

Mija parę minut, pięć kilometrów i jesteśmy ............. w Austrii

... a tu zima ! :)


Przełęcz Staller i jezioro Obersee leżące już po austriackiej stronie .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 06.01.2011 17:49

Wakacje 2010 - planowaliśmy jednak we Włoszech a nie w Austrii !

... no to wracamy z powrotem do Italii !

Aparat przejmuje Gosia ! :)

Obrazek

Obrazek


... w lewo ... !

Obrazek


W dole jezioro Anterselva skąd przyjechaliśmy i dokąd zjeżdżamy !

Obrazek

... w prawo ... ! etc.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

... jeszcze tunelik ...

Obrazek

... parę zakrętów ... !

Obrazek

... i jesteśmy na dole !

Obrazek


Stajemy na parkingu po północnej stronie Lago Anterselva.

Obrazek




Tutaj dla chętnych dwa filmy z Youtube pokazujące pokonanie tej drogi na motorze ... polecam !

pierwszy to wjazd - od dolnego jeziora

drugi to zjazd z przełęczy

Dają wyobrażenie o tej jeździe ... a samochód jest troszkę szerszy ! :)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 07.01.2011 08:32

Dla każdego coś miłego - dzięki za wizualizację zjazdu z bardzo ciekawej perspektywy.
:D
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 07.01.2011 08:39

Jacek S napisał(a):Dla każdego coś miłego - dzięki za wizualizację zjazdu z bardzo ciekawej perspektywy.
:D


Tak właśnie o Tobie głównie myślałem ... wskazując linki na jazdę przez passo motorami.

Wierzyłem, że się spodobają !

:)
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 07.01.2011 08:41

Fajna droga. Już mi się podoba. :D
Przeskoczyliście jedną porę roku: z zimy w lato po drodze.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 07.01.2011 09:34

Crayfish napisał(a):Fajna droga. Już mi się podoba. :D
Przeskoczyliście jedną porę roku: z zimy w lato po drodze.


Pierwotnie planowaliśmy przejazd przez Val Defreggen, Passo Stello i dolinę Valle d'Anterselva w pierwszym dniu urlopu czyli w drodze dojazdowej do San Lorenzo/Moos/Palu.

W czasie jazdy zmieniliśmy jednak ten plan i ostatecznie przekroczenie granicy Austrii i Włoch nastąpiło przełęczą Brenner ... głównie z uwagi na pogodę ... nie była za ciekawa ... mało widokowa.

Drugim powodem było to, iż planując ten przejazd zauważyłem, że jest to także fajne miejsce na całodzienną wycieczkę.

Konsultowałem to nawet z Wojtkiem- Franzem ... co prawda uzyskałem odpowiedź :

- " tam mnie jeszcze nie było"
(ale to tylko kwestia czasu). :)

Wspomniał jednak, że z tego co wie ... to warto.
Więc ostatecznie przyjęliśmy wersję osobnego wypadu w te okolice.


... a lato to dopiero będzie ! :)

Pozdrawiam
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 07.01.2011 09:47

mariusz-w napisał(a):... a lato to dopiero będzie ! :)

No właśnie, bo na razie, to wygląda to bardziej na trening przed zimą, a nie letnie wakacje :D

Ty chociaż w zimówkach te zjazdy robiłeś czy na letnich? :lol:
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 07.01.2011 10:58

mariusz-w napisał(a):... a lato to dopiero będzie ! :)





No to jestem już pewien że nad Gardą było BOSKO.
8)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 07.01.2011 11:01

mariusz-w napisał(a):Konsultowałem to nawet z Wojtkiem- Franzem ... co prawda uzyskałem odpowiedź :

- " tam mnie jeszcze nie było"
(ale to tylko kwestia czasu). :)

Wspomniał jednak, że z tego co wie ... to warto.

:lol: Noo... warto!

Jakbyś dotarł jeszcze troszkę bardziej na północny wschód, to tam już byłem. Großvenediger - Wielki Wenecjanin. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 08.01.2011 13:35

weldon napisał(a):Ty chociaż w zimówkach te zjazdy robiłeś czy na letnich? :lol:

Z "zimówek" to mieliśmy tylko jeden szalik i parę rękawiczek na dwóch !

:)
Crayfish napisał(a):
No to jestem już pewien że nad Gardą było BOSKO. [/size] 8)

Do Gardy ... jeszcze troszkę ! ;)

Franz napisał(a):Jakbyś dotarł jeszcze troszkę bardziej na północny wschód, to tam już byłem. Großvenediger - Wielki Wenecjanin. ;)

Wielki Wenecjanin ! 8O ... o to brzmi dla nas dobrze i pięknie wygląda !
Obawiam się jednak, że dotarcie na niego przekracza nasze możliwości.
Chyba, że się mylę ... a wtedy ...

W końcu "pchnąłeś" nas w Dolomity ... to i może kiedyś !

:)

Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 08.01.2011 14:57 przez mariusz-w, łącznie edytowano 1 raz
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 08.01.2011 14:49

Zostawiamy samochód na zacienionym potężnymi świerkami parkingu i udajemy się nad jezioro.


Lago di Anterselva (Antholzer See)

Wysokość: 1642 m n.p.m.
Powierzchnia: 44 ha
Maksymalna głębokość: 38 m
Średnia głębokość: 25,5 m
Obwód : 2,7 km
Kategoria: jezioro alpejskie



Südtirol (Alto Adige) znany jest także ze szczególnego umiłowania mieszkańców tego regionu do legend ... a więc istnieje także legenda o jeziorze Anterselva.

Mówi ona, że jezioro powstało w dość tajemniczy sposób ale niespecjalnie dobrze świadczący o kiedyś tu zamieszkujących.

A było to tak : ;)

W miejscu gdzie dzisiaj jest jezioro istniały trzy bogate gospodarstwa. Pewnego dnia przechodził tamtędy żebrak, który zapukał do drzwi tych domostw w celu otrzymania wsparcia. Jałmużny nie dostał a ponadto został dość obcesowo odprawiony. Wówczas biedak ten powiedział , że źródła znajdujące się w górach za tymi domami zaleją i zniszczą te siedziby.
Jak powiedział tak i też się stało !

I dzięki temu możemy dzisiaj się cieszyć tym pięknym zakątkiem . :)

Nauka natomiast jest mniej "romantyczna" i stwierdza, że jezioro powstało w wyniku naturalnego spiętrzenia się wód rzeki Anterselva spowodowanego obsunięciem się potężnej ilości ziemi.

Jak wspomniałem wcześniej jezioro z uwagi na swe wielorakie walory jest idealnym miejscem na wycieczki praktycznie dla każdego.

Bardziej wymagający mogą stąd wybrać się na szlaki w wysokie góry.
Inni na długi spacer dookoła jeziora, po urozmaiconym wysokościowo szlaku biegnącym wśród przepięknego lasu, będąc praktycznie cały czas w stałym kontakcie wzrokowym z jeziorem i otaczającymi je malowniczymi szczytami.

Jeszcze inni mogą skorzystać ze szlaku, na którym zorganizowano dydaktyczną ścieżkę pozwalającą zapoznać się z fauną i florą doliny.
Na północno-wschodnim brzegu na chętnych czeka także duża plaża oraz sympatyczna restauracja i jej tarasy z widokiem na jezioro. Dla dzieci natomiast zorganizowano ładnie zaaranżowane i wkomponowane w zieleń miejsca zabaw.

Na południowo -zachodnim brzegu, jak pisałem wcześniej, znajduje się stadion biathlonowy oraz eleganckie SPA.


Zdjęcia z Mistrzostw Świata 2009 oraz SPA. (fot: Internet)

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Nawet w ten wrześniowy, powszedni dzień odpoczywało, piknikowało oraz spacerowało tutaj sporo osób ... co przy rozległym i urozmaiconym terenie nie było uciążliwe i pozwalało na znalezienie swojego intymnego zakątka oraz spacerowego szlaku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ruszamy zachodnim brzegiem jeziora ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

... pokonujemy potoki, mostki ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

... znajdując "swoje" puste i spokojne piknikowo-plażowe miejsce !

... więc jednak lato !

Obrazek

Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Od Alto Adige ... do Veneto (Dolomity-Garda-Wenecja) - strona 32
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone