Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Od Alto Adige ... do Veneto (Dolomity-Garda-Wenecja)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
maxredaktor
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1311
Dołączył(a): 13.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) maxredaktor » 27.10.2010 15:42

Ciekawa relacja, super fotki (dzięki temu czas w pracy szybciej mija ;P). Niecierpliwie czekam na dalszą część.
Jolanda
Cromaniak
Posty: 3553
Dołączył(a): 11.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanda » 28.10.2010 21:00

mariusz-w napisał(a):


Obrazek

Kiedyś ,ktoś napisał .. " Majestat górskiego szczytu jest wykładnikiem potęgi natury".....

To dzięki Waszym relacją (tu również ukłon w stronę wszystkich forumowych piszących ) możemy, siedząc w wygodnym fotelu, odwiedzać górskie szczyty, urocze doliny, gęste puszcze, spacerować brzegiem morza czy przeglądać się w gładkiej tafli jeziora.
Dziękuję i
Pozdrawiam
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 29.10.2010 08:12

Jacek S napisał(a):Bardzo ciekawy odcinek z lataniem :D i balkonem :wink: .

Tak sądziłem, że Ci się spodoba to latanie.

Nie były to co prawda szybowce w dosłowny znaczeniu ... ale też szybowały długo i wysoko !


Crayfish napisał(a):Nie kusiły te spadochrony ? Hmm ... ?

Kusiły ... i rowery też !
Takiego spadochronu nie mieliśmy ... ani nawet zwykłego "parapluie".

;) :)

O możliwości wypożyczania rowerów dowiedzieliśmy już się na dole.

Na powtórną wyprawę (taką rowerową) na Kronplatz ... nie starczyło już czasu.

maxredaktor napisał(a):Ciekawa relacja, super fotki (dzięki temu czas w pracy szybciej mija ;P). Niecierpliwie czekam na dalszą część.

Witaj !

Tak do końca to nie wiem, czy z tą pracą to dobrze ... :)

... a jeśli czas szybciej mija !

To niech tam !

Jolanda napisał(a): Kiedyś ,ktoś napisał ...

Kiedyś ktoś powiedział ...

... że każdą podróż przeżywa się trzy razy - "planując - odbywając - opisując".

I całe szczęście, że tak jest ...

Myślę że Wszyscy na tym forum tak mamy !


Pozdrawiam
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 29.10.2010 10:08

No cóż... po obejrzeniu Twych zdjęć i miejsc mogę powiedziec jedno:
To jest chyba to, czego mi obecnie najbardziej brakuje.
Alpy! :) :D

Jak nie latem, to jesienią, ale jak nie jesienią- to...może zimą?
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 29.10.2010 12:49

Mariusz - korzystaliście z jakiejś karty rabatowo-pobytowej tego rejonu ?
Wiesz - coś w rodzaju Salzburgerlandcard, tylko dla Waszego regionu.
A jak nie - to widzieliście tam coś takiego ?
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 29.10.2010 13:12

Crayfish napisał(a):Mariusz - korzystaliście z jakiejś karty rabatowo-pobytowej tego rejonu ?

Nie ... nie korzystaliśmy.

Z uwagi, że poruszaliśmy się praktycznie po trzech ... a nawet można powiedzieć czterech regionach Trentino - Alto Adige, Lombardia, Veneto - to nie bardzo byliśmy czymś takim zainteresowani.

Natomiast w Tignale (Lombardia) w miejscu zamieszkania dostaliśmy "z automatu" taką zniżkową kartę.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 31.10.2010 22:21

Następnego dnia rano powitał nas widok otulonych chmurami szczytów.

Temperatura powietrza także uległa zmniejszeniu. Jednak wierząc w prognozę podawaną przez ilMeteo zjedliśmy śniadanie, spokojnie wypiliśmy poranną kawę i zaczęliśmy przygotowywać się do zaplanowanej na ten dzień wycieczki.

Obrazek

Obrazek

Gdy wyjeżdżaliśmy z "domu" chmury przestały już pełzać po zboczach i po chwili pojawiło się słońce.

Ruszyliśmy doliną Val Pusteria w kierunku Dobiaco/Toblach, uznane za "północną bramą Dolomitów", następnie już na południe doliną Val di Landro by po paru kilometrach opuścić region Alto Adige i znaleźć się w Veneto.

W związku z tym, że dolina Val Pusteria (Pustrtal) pojawia się już któryś raz w tej relacji, to parę słów na jej temat.

Dolina łączy wschód regionu z zachodem od Bressanone (Brixen) na zachodzie do austriackiego Linz na wschodzie, między którymi leży Brunico i Dobiaco.

Wschodnią cześć doliny przecina granica między Włochami a Austrią. Dlatego też bardzo mocno daje się tu odczuć austriackie wpływy tak w powszechnie używanym niemieckim języku, jak i stylu tutejszych domostw i lokalnych tradycji.

Piękno doliny tkwi zarówno w jej czarujących odległych szczytach jak i w zboczach opadających na jej dno. Już w pierwszym tysiącleciu n.e. w niższych partiach wycięto i wykarczowano lasy, tworząc pastwiska dla bydła. Dzięki temu dzisiaj jadąc doliną podziwiamy przepiękne widoki i charakterystyczne miasteczka.

Położenie Dobiaco (Toblach) miało swoje wady i zalety.

Leżące na przecięciu dolin Val Pusteria i Val di Landro miasteczko było i jest przystankiem dla podróżujących do Wenecji oraz powracających na północ. Już na przełomie XIX i XX wieku stało się kurortem dla niemieckiej i austriackiej szlachty.

W czasie pierwszej wojny światowej w wyniku ostrzału artyleryjskiego prowadzonego z góry Cristallo, miasto praktycznie zostało zrównane z ziemią a wielu jego mieszkańców brało udział w ciężkich, decydujących bitwach na pobliskiej Monte Piana.

I to właśnie ta góra jest celem naszej wycieczki.

Kilka kilometrów za jeziorem Landro między górami ukazuje się nam po raz pierwszy tego dnia - symbol Dolomitów

Tre Cime di Lavaredo (Drei Zinnen).

Obrazek


Następnie jedziemy doliną biegnącą po wschodniej stronie Cristallo by po chwili dotrzeć na parking leżący między jeziorem Misiurna a górą Monte Piana.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 13.03.2011 01:26 przez mariusz-w, łącznie edytowano 1 raz
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 31.10.2010 23:23

Monte Piana (2324 m n.p.m.) należy do grupy Sexten Dolomity.

Północny szczyt góry nosi nazwę Monte Piano (2305 m n.p.m.).

Góra ta jest ciekawym miejscem na wycieczki dla praktycznie każdego. Kształt i położenie sprawia że rozciąga się stąd wspaniały widok o 360 stopniowej panoramie w kierunku najbardziej znanych miejsc i szczytów.
Podziwiać stąd możemy Auronzo di Cadore , Paterno, Cadini di Misurina, Sorapiss, Cristallo, Croda Rossa etc. a także po jej południowej stronie, położone u jej stóp jezioro i miejscowość Misurina.

Na górę oprócz szlaków pieszych, prowadzi droga która została wybudowana w okresie pierwszej wojny światowej przez wojsko w celach zaopatrzeniowych. Ma ona długość 7234 m. Rozpoczyna się niedaleko jeziora Misiurna na wysokości 1760 m n.p.m. i pokonuje wysokość 565 metrów w pionie.

Od 1998 roku jest ona zamknięta dla ruchu ... w tym rowerowego.

Obecnie poruszają się po niej tylko prywatne auta "Transfer - Jeep", które wwożą chętnych na górę do punktu przy schronisku "Bosi Refuge" (2205 m n.p.m.) Transport ten odbywa się godzinach od 9:00 do 17:00 co 20 minut.
Funkcjonuje do 10 października codziennie - a po tym terminie tylko w weekendy. Cena łączna za wjazd i zjazd to 8 euro - ale bywa taniej gdyż stosowane są promocje.

Podróż zaczyna się z parkingu w pobliżu "Genzianella Bar Restaurant" i trwa ok. 10 minut.

W przypadku gdy nie ma wielu chętnych na transfer lub pod koniec dnia - przebywający na górze a posiadający bilet na przejazd powrotny - mogą wezwać auto przez telefon komórkowy (lub z telefonu schroniska) dzwoniąc na numer otrzymany przed wjazdem na górę.

Jazda po ok. dwumetrowej szerokości serpentynach to dodatkowa atrakcja !

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Schronisko, kapliczka- a w dole parking i jezioro ...

Obrazek

Zdjęcie schroniska lata 1915-1917 ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Podczas I wojny światowej góra była areną zaciętej rywalizacji między armiami Austrii i Włoch. Austriacy zajęli północny szczyt Monte Piano, podczas gdy na południowym szczycie Monte Piana usytuowali się Włosi.

W schronisku znajduje się maleńkie muzeum w którego zbiorach znajdują się fotografie i eksponaty przedstawiające wydarzenia z tego okresu. Obok znajduje się kapliczka poświęcona pamięci tych co walczyli na Monte Piana.

Cała góra to szczególnego rodzaju muzeum na wolnym powietrzu, poświęcone właśnie tej wojnie. Znajduje się tu wiele miejsc przypominających tragiczne wydarzenia z lat 1915 - 1917 roku.

Monte Piana to szczególne miejsce pamięci i historii o tragicznych wydarzeniach minionego wieku i świadek wielu bitew odbytych tu przez walczących Austriaków i Włochów.

Tylko na tej górze w latach 1915 - 1917 zginęło 14 tysięcy żołnierzy.

Wszystko to zwiedzać możemy łatwymi i przyjemnymi trasami spacerowymi, podziwiając równocześnie niesamowite widoki na Dolomity.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 01.11.2010 20:56 przez mariusz-w, łącznie edytowano 1 raz
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.11.2010 11:44

Na tym ostatnim zdjęciu... zadrutowali nam góry... :(
;)

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 01.11.2010 13:27

Franz napisał(a):Na tym ostatnim zdjęciu... zadrutowali nam góry... :(
;)

Pozdrawiam,
Wojtek


Tak źle to nie jest ! ;)



Ale fakt ... że druty te oraz inne eksponaty "porozrzucane" po górze ... wprowadzają człowieka w zadumę ...

Trudno zrozumieć (bo uwierzyć trzeba), że w tak cudownym i pięknym miejscu działy się tak tragiczne wydarzenia będące kolejną czarną kartą stosunków między narodami.

Cieszy natomiast to ... gdy się obserwuje funkcjonowanie tego regionu w tej chwili, z korzyścią dla tam żyjących jak i nas - odwiedzających.

Szkoda tylko, że tak naprawdę to dopiero od 1992 roku.

Pozdrawiam
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.11.2010 13:42

Moje Dolomity zacząłem od... Monte Piana. :)
Stamtąd też pochodzi fotka, do której mam spory sentyment: http://cro.pl/forum/album_pic.php?pic_id=3487.

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 01.11.2010 13:51

Przechodzimy najpierw wschodnią stroną góry w kierunku północnym.

Wędrujemy po trawiasto - kamienistym szczycie podziwiając zapierającą dech panoramę i oglądamy pozostałości okopów oraz innych instalacji wojennych.

Spacerując korzystaliśmy z mini mapy tego terenu , na której zaznaczono co ciekawsze miejsca tego oryginalnego muzeum.

Obrazek


Mimo czasami płynących i groźnie wyglądających malowniczych chmur - było coraz bardziej słonecznie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 01.11.2010 14:01

Franz napisał(a):Moje Dolomity zacząłem od... Monte Piana. :)
Stamtąd też pochodzi fotka, do której mam spory sentyment: http://cro.pl/forum/album_pic.php?pic_id=3487.


Znam ...pamiętam to zdjęcie ... oglądałem je na Twoich "przekierowanych" stronach ! :)




Zrobiło się cieplej ... mimo tego śnieg, który tej nocy spadł w tym rejonie w niektórych miejscach dzielnie się jeszcze trzymał.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 01.11.2010 17:17

oj ... ładnie ...
Ewa Zuber
Cromaniak
Posty: 580
Dołączył(a): 08.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa Zuber » 01.11.2010 20:27

Mariusz masz takie wspaniałe zdjęcia, że ogladąjąc je od razu nabieram ochoty na podróż w tamte strony.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Od Alto Adige ... do Veneto (Dolomity-Garda-Wenecja) - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone