napisał(a) niezawodny » 27.03.2007 12:27
piotr62 napisał(a):Niezawodny - czy możesz najdokładniej jak sie da opisac przejazd: autostrada w Bratyslavie (od stony Żyliny) - obwodnica S1 - autostrada A2 w Austrii?
Kto wie kiedy pokażą się aktualne mapy?
P.
Sprawa jest bardzo prosta... dla kogoś kto dobrze zna drogę. Trzeba przyznać że oznaczenie pomiędzy granicą w Jarovcach / Kittsee (tudzież Petrżalką/Berg) a Wiedniem nie jest najlepsze, tak wiec do rzeczy;
Primo czujność należy zachować już w samej Bratysławie bo są 2 drogi kierujace na Wiedeń; przez Jarovce/Kittsee (nowe, autostradowe przejscie) i przez Petrżalkę/Berg (stare, zwykłe przejscie). Jeżeli chcemy szybko ominąć Wiedeń nową obwodnicą nalezy w Bratysławie bezwzglednie skierować się na Jarovce/Kittsee. Jest to o tyle łatwe że oznakowanie w Bratysławie jest dobre - należy więc jechać za znakami. Dla ułatwienia dodam że jest to również droga na Gyor (Węgry) więc tam gdzie będzie znak na to drugie przejście graniczne (Petrżalka) to nalezy jechać w stronę Gyor. A tuż przed Gyor (H) jest granica w Jarovcach z Austrią, dobrze oznaczona.
Secundo; Gdy juz jesteśmy w Austrii pierwsza miejscowość to Kittsee gdzie trawają intensywne roboty drogowe bo Austriacy budują autostradę (będzie gotowa w tym roku) i tam kierujemy się na Wiedeń ale... Schody robią się w miejscowości Parndorf gdzie na rondzie (jest to drugie rondo od granicy słowackiej) jest znak na Wiedeń w prawo i znak na Wiedeń prosto
czyli 2 różne drogi. Należy pojechać prosto a różnica polega na tym że jedna droga poprowadzi nas autostradą (winietka!) i dalej obwodnicą S1 zaś ta druga droga wiedzie "landstrasse" (i dalej do centrum Wiednia) i nie ma możliwosci łatwego wjechania z niej na nową obwodnicę S1. Tak wiec nalezy pojechać drogą za znakiem informujacym o dojeździe do Wiednia autostradą a winietkę warto kupić właśnie w Parndorfie na stacji Shella bo na autostradzie moze już być za późno... Gdy pojedziemy prosto przez w/w rondo dojedziemy w Parndorfie do dużego, charakterystycznego centrum handlowego (stylizowanego na starą zabudowę) i tu na światłach jest znak w lewo na Wiedeń (wjazd na autostradę z Budapesztu).
Tercio; jadąc autostradą w stronę Wiednia trzeba się skoncentrować w miejscowości Schwechat (punkt charakterystyczny to lotnisko) gdzie będzie mało wyraźny znak zjazdu w prawo na S1 (oznaczenie "Knoten Vosendorf") czyli na nową obwodnicę Wiednia, którą dojedziemy juz do autostrady na Graz.
Reasumując; trzeba pilnować znaków drogowych bo te są ale niezbyt szczęśliwie ulokowane - ale są. Zanim na pamięć nauczyłem sie tej drogi zdarzało mi się błądzić, tj. jechać innymi drogami niż chciałem, zwłaszcza w drodze powrotnej bo znaki często prowadzą na stare drogi, którymi tez się dojedzie ale wolniej.
P.S.
Ad Felder; niestety nie kojarzę tych "rusztowań" o których piszesz z czego wnoszę że nie jest to coć czego należałoby sie obawiać.
Natomiast mam wrażenie że wzrosła ostatnio policyjna kontrola winietek, więc z tym już nie warto ryzykować, tym bardziej że autobahny w Austrii są po prostu taniutkie, tańsze niż w Polsce (serio) nie mówiąc o np. Włoszech gdzie miałem okazję być w ub. tygodniu i niwiele jeżdżąc poszło znacznie wiecej kasy na autostrady niż w Austrii na tygodniową winietkę.