Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Obwodnica Wiednia S1 - Masakra! Moja krew ku przestrodze...

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5548
Dołączył(a): 17.06.2005
Re: Obwodnica Wiednia S1 - Masakra! Moja krew ku przestrodze

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 14.11.2006 00:12

slapol napisał(a):
niezawodny napisał(a):.......Wniosek: Uważajcie na S1 w drodze do HR...

Olać tą S1 jak ona taka radarowa i jechać przez Wien.... :wink:


Albo w ogóle zrezygnowac z austriackich autostrad i jechac do Cro przez Węgry.Madziary dwa razy mnie wyhaczyli i obeszło się tylko na "pouczeniu" :lol:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108291
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 14.11.2006 00:14

pietro napisał(a):na pocieszenie/marne to ale zawsze/przyjaciel mój łamiąc niestety wszystkie możliwe przepisy w drodze z Siedlec do W-wy został zatrzymany przez nieoznakowane Mondeo-wyrok -1000zł , 20 pkt.na konto/dobrze ze miał czyste!!/i słowa policjanta :ma pan szcęście że nie jechaliśmy za panem dłużej bo prawdopodobnie wracała by za kierownicą małzonka/siedziała obok/,dodać trzeba że dyskusji nie było zadnej-wniosek : u nas taniej :wink: i niestety trzeba sie zacząć mocno pilnować
pozdrawiam


Pietro - spiesz się powoli w sobotę do Drewutni, aby na piwo nie brakło :wink:
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 14.11.2006 00:28

aneta_jacek napisał(a):Pokochamy jeszcze polską rzeczywistośc i przeprosimy sie w wakacjami w naszym pięknym kraju :D :D


Otuż to! Mnie po ostatniej podróży się widzi że to jednak u nas jest normalnie a tam nie :wink: Żeby tak człowieka oskalpować w biały dzień, w imię prawa... To ja już nie chcę do tej Europy, niech już zostanie u nas to co jest :lol: Pora się zapisać do jakiejś partii rządowej i zacząć bronić własnej racji stanu (posiadania) :wink: a jak już gdzieś jechać to tylko na paszporcie dyplomatycznym :lol: Ale się porobiło... :roll:
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 14.11.2006 00:48

Jurek napisał(a):Mogłeś powiedzieć, że Sbieski był Twoim stryjem!!! 8)

Ten żart oczywiście na otarcie łez! :wink:


Możesz mi wierzyć lub nie ale większość WYKSZTAŁCONYCH Wiedeńczyków (pomijam celowo resztę Austriaków) nie wie kto to był Sobieski i w oogóle nie kojarzy takiego nazwiska. Jakiś miesiąc temu, przy okazji spoglądania z knajpy na Kahlenberg (baza Sobieskiego)opowiedziałem znajomemu Wiedeńczykowi komu zawdzięcza że mówi po niemiecku a nie po turecku. Nie znał "tej historii". Szczęka opadła mi podczas ostatniego pobytu (w ubiegłym tygodniu) - zapytał mnie "Jak się nazywał ten polski rewolucjonista o którym ostatnio mu opowiadałem?" bo słyszał że Mel Gibson będzie kręcił o nim film... :lol: Sobieski - Rewolucjonista! :lol:
Także manewr z Sobieskim raczej mógłby zaszkodzić - już widzę te reakcje policji austriackiej; "Herr Sobieski? Jemu też damy mandat jak tu będzie jechał" :lol: I po co nam była ta odsiecz? W Bratysławie wjeżdżałoby się do Turcji i byłby spokój :P
daisykf
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 16.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) daisykf » 14.11.2006 01:50

niezawodny!!!!

I tak miałeś szczęście, że nie było to w Szwecji.
Ja w tym smutnym i zimnym kraju, jestem dośc często i jednego przestrzegam, a mianowicie przepisów w ruchu drogowym.
Szwedzi w szczególnie w stosunku do naszej nacji wpadli na szatański pomysł, a mianowicie za przekroczenie szybkości w mieście 30km, a poza terenem zabudowanym o 40km, robią bardzo prostą rzecz.-
W/G ich prawa to jest nie wykroczenie a przestępstwo, samochód jako narzędzie wędruje na parking policyjny (dośc drogi), sprawa w sądzie jest z reguły po mieśiącu, wyrok ok 500 - 1500 euro średnio.
I nawet nie fundują biletu na autobus. Dlatego uważam że ten kraj jest smutny.
Ale czasami zastanawiam się , a może i u nas wprowadzic takie rozwiązanie?
Wyrazy współczucia.
krystek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1287
Dołączył(a): 15.01.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krystek » 14.11.2006 07:44

aneta_jacek napisał(a): I co ma odstep tez nie rozumiem .... w Warszawcie nikt nie kosi z tego powodu a jeżdzi sie zderzak w zderzak bo inaczej to sie wciskaja i sie jedzie jak ostatnia fajtłapa. A efekt jest taki ze jeszcze w d..... natrąbią że za wolno.

A jechałaś kiedyś autostradą ? A wiesz skąd się biorą karambole na autostradach? Właśnie z jazdy zderzak w zderzak. Wyobraź sobie, że we Francji obowiązuje konkretny przepis nakazujący zachowanie odpowiedniego, uzależnionego od prędkości jazdy, odstępu tzn. 50 m przy 90km/h, 62m przy 100km/h i 73m przy 130km/h (maksymalna prędkość na autostradach). Policja drogowa może nakazywać większe odstępy na trasach, gdzie trwają roboty drogowe, albo niebezpiecznych. W konsekwencji „przyklejenie się” do innego pojazdu kosztuje pon. 100 euro (jeśli płatne natychmiast) i karne punkty. W razie recydywy grozi kara 6 miesięcy więzienia i 3 lata pozbawienia prawa jazdy !!! Masz jeszcze jakieś wątpliwości :wink:
aneta_jacek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1065
Dołączył(a): 05.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) aneta_jacek » 14.11.2006 08:47

krystek napisał(a):A jechałaś kiedyś autostradą ? A wiesz skąd się biorą karambole na autostradach? Właśnie z jazdy zderzak w zderzak. Wyobraź sobie, że we Francji obowiązuje konkretny przepis nakazujący zachowanie odpowiedniego, uzależnionego od prędkości jazdy, odstępu tzn. 50 m przy 90km/h, 62m przy 100km/h i 73m przy 130km/h (maksymalna prędkość na autostradach). Policja drogowa może nakazywać większe odstępy na trasach, gdzie trwają roboty drogowe, albo niebezpiecznych. W konsekwencji „przyklejenie się” do innego pojazdu kosztuje pon. 100 euro (jeśli płatne natychmiast) i karne punkty. W razie recydywy grozi kara 6 miesięcy więzienia i 3 lata pozbawienia prawa jazdy !!! Masz jeszcze jakieś wątpliwości :wink:



Krystku, skąd ja mam wiedzieć jak jest na autostradach jak u nas ich nie ma :)))))

Mowie o sytuacji polskiej. Jestem z W-siawki ktora przoduje akurat w chamstwie drogowym i jedynym wyjsciem żeby nie utonąc tu - to jest jezdzić jak reszta czyli pływać w tym g... nie.

Można długo marudzić ... szkoda niezawodnego ale niech jego historia posłuży jako nauczka.


PS umie ktos z facetow ruszac z piskiem opon? Jak to sie robi?
krystek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1287
Dołączył(a): 15.01.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krystek » 14.11.2006 08:55

aneta_jacek napisał(a):Krystku, skąd ja mam wiedzieć jak jest na autostradach jak u nas ich nie ma :)))))

Bez przesady już trochę jest, a ma być jeszcze więcej, ponoć ... A do Hr to już całkiem sporo.

aneta_jacek napisał(a):PS umie ktos z facetow ruszac z piskiem opon? Jak to sie robi?

A po co Ci to. Szkoda sprzęgła, opon i zawieszenia. No chyba, że jeszcze asymetryczna pozycja za kierownicą i "zimny łokieć".
slawek66
Cromaniak
Posty: 1521
Dołączył(a): 24.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) slawek66 » 14.11.2006 09:29

czytalo sie jak kryminal ale czegos nie rozumie, skoro bylo zlamanie jakichs przepisow to musi byc jakas kara i tyle :D
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 14.11.2006 09:45

slawek66 napisał(a):czytalo sie jak kryminal ale czegos nie rozumie, skoro bylo zlamanie jakichs przepisow to musi byc jakas kara i tyle :D


Racja! Przykre, ale logiczne. Oczywiście współczuję, kasy żal!
pozdr
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 14.11.2006 12:17

slawek66 napisał(a):czytalo sie jak kryminal ale czegos nie rozumie, skoro bylo zlamanie jakichs przepisow to musi byc jakas kara i tyle :D


Kara? To była egzekucja :?
Dla jasności jechałem 125 km/h po autostradzie - trudno to nazwać piractwem drogowym a potraktowany zostałem jak pirat właśnie.
Natomiast rzucam ten post na forum li tylko ku przestrodze - by ostrzec innych bo jest to popularna trasa do HR.

Przy okazji dowiedziałem się też paru innych pożytecznych rzeczy:
1) Za brak winiety (w razie łapanki) kara jak się okazuje nie jest taka straszna jak myślałem (np. w Czechach to jest ok. 1000 Euro): trzeba kupić winietą roczną + 100 Euro kary razem daje to ok 300 Euro
2) Jak się nie ma kasy na mandat to istnieją 2 możliwości:
a) można odsiedzieć - przykładowe czasookresy podałem powyżej
b) można zostawić coś jako kaucję byle wartość wadium była wyższa od kary (np. złoty Rolex) - po zapłaceniu kaucja jest zwracana (Już widzę ten sytem w Polsce; zostawiasz Rolexa a odbierasz Casio :wink: )
3) Fotoradary są w miarę "bezpieczne" dla naszych obywateli - brak umowy o ich egzekucji w Polsce - wiadomość pewna na 100% zasięgnięta u źródeł. Chyba że będziemy mieć pecha i akurat sprawdzą nas na granicy przy wyjeździe z Austrii (jednak przy wyjeździe kontroli z reguły nie ma)

Na koniec dobra wiadomość; budowa autostrady z Bratysławy do obwodnicy Wiednia idzie pełną parą - myślę że na wiosnę będą kładli asfalt, więc już na przyszłe wakacje znowu będzie trochę szybciej do HR
Maciej
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2470
Dołączył(a): 20.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej » 14.11.2006 13:18

Współczuję przygody, co do zdjęć z foto to są prawie całkowicie nieszkodliwe. Wykroczenia (a takimi są przekroczenia prędkości) nawet w UE nie są transgraniczne (czyli np. Niemcy nie mogą domagać się kary w Polsce-czytaj przysyłać mandatów do PL). Jedyna możliwość zapłacenia za fotkę to kontrola na granicy jeszcze w tym kraju w którym złamaliśmy przepisy.
PozdraV
fokstrot
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 492
Dołączył(a): 21.06.2004
Re: Obwodnica Wiednia S1 - Masakra! Moja krew ku przestrodze

Nieprzeczytany postnapisał(a) fokstrot » 14.11.2006 14:58

wojan napisał(a):Albo w ogóle zrezygnowac z austriackich autostrad i jechac do Cro przez Węgry.Madziary dwa razy mnie wyhaczyli i obeszło się tylko na "pouczeniu" :lol:

dobrze gada, polac mu! :)
pisalem juz na forum moje perypetie z policjantami austriackimi. jednym slowem - szkoda gadac. nigdy w zyciu nie pojade juz przez zasrana Austrie.
historia 1) lapanka 30km przed granica czesko-austriacka. kogo lapali? oczywiscie polakow. staly sobie juz 4 auta na pl blachach ja bylem 5. powod - ponoc przekroczylem predkosc w miescie. taaa. zeby bylo smiesznie PRZEDE MNA JECHALO AUTO NA AUSTRIACKICH BLACHACH. jego oczywiscie nie zatrzymali. niestety czlowiek po 10h podrozy juz nawet sil nie mial zeby sie klocic z tymi pajacami. zaplacilem i bylem szczesliwy, ze opuszczam ten zascianek
historia 2) starsza, tutaj uparli sie na mojego ojca ktory jechal do znajomych za Wieden. konkretna kontrola samochodu na granicy /maja takie prawo/. pozniej, gdzies w polowie trasy przez austrie za ojcem przez dluuuugi czas jechalypo cywilnemu pajace. w koncu mieli juz widocznie dosc, zatrzymali ojca i z takim tekstem: gdzie pan jedzie, co pan tu robi itp. /maja trakie prawo/. i znowu cholernie szczegolowe przeszukanie auta.
na koniec taki maly myk: ojciec jescze w latach 80 jezdzil do zachodnich niemiec na kontrakty MALUCHEM! i co? nic! policja nigdy sie go nie czepiala, zadnych kontroli na granicy. czlowiek z zascianka, z komunistycznej polski przyjechal maluchem i oni mieli to gdzies. liczylo sie tylko to by graly papiery /wiza itp/.
austria = żenua
ps. przpadkow z kasztanami moge mnozyc. znajomemu na nartach w alpach porysowal ktos auto gwozdziem. zadziwiajace, ze tylko jemu. zapewne to, ze samochod byl na pl blachach wogole nie mialo znaczenia :lol:
Lider16
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 609
Dołączył(a): 29.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lider16 » 14.11.2006 16:05

Maciej napisał(a):Współczuję przygody, co do zdjęć z foto to są prawie całkowicie nieszkodliwe. Wykroczenia (a takimi są przekroczenia prędkości) nawet w UE nie są transgraniczne (czyli np. Niemcy nie mogą domagać się kary w Polsce-czytaj przysyłać mandatów do PL). Jedyna możliwość zapłacenia za fotkę to kontrola na granicy jeszcze w tym kraju w którym złamaliśmy przepisy.
PozdraV


Macieju, a po jakim czasie takie wykroczenia sie expirują? Czy istnieje mozliwośc ze po roku, przy probie wjazdu np do Austrii kasztan skasuje mnie za fotke sprzed roku?
Adam,K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1890
Dołączył(a): 25.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam,K » 14.11.2006 17:43

Jedno pytanie. O której godzinie to było bo ja zawsze jeżdżę na noc i we Wiedniu jestem koło 2.00. Ciekawe czy nocą też jeżdżą?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Obwodnica Wiednia S1 - Masakra! Moja krew ku przestrodze... - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone