Obwodnica Budapesztu

A ile czasowo (pod warunkiem że nie ma korków) zaoszczędzacie jadąc przez Budapeszt w porównaniu z trasą przez obwodnicę Budapesztu?

Jadę jutro przez Budapeszt i jak rok temu w sobote.Przejazd przez miasto z gpsem zajął mi tak jak kolegom jakieś 40 min,tak że nie ma się co pchać na obwodnicę.Kolega jechał dzisiaj przez obwodnice i stał w korkach.PZDR

No to mi się namieszało. W zeszłym roku przejechaliśmy Budapeszt bez problemu. Myślałam, że przez obwodnicę lepiej, a z tego co czytam to nie do końca?

mirass napisał(a):....Kolega jechał dzisiaj przez obwodnice i stał w korkach.PZDR

Jak dziś czyli w piątek to wcale sie nie dziwie, że stał w korku.
Jazda przez Budapeszt w piątek w kierunku M7 (szczególnie w godzinach popołudniowych) to już taka nowa "świecka tradycja" że swoje trzeba odstać.
Podobna sytuacja jest jadąc M7 do Budapesztu w kierunku RP w niedziele - kiedy są powroty z Balatonu

my zdecydowaliśmy się pokonywać Budapeszt w tą niedzielę(5) koło poludnia, nie powinno być ruchu Postój nad Balatonem

volare77 napisał(a): No i uwaga -przejście do CRO całkowicie
przbudowane na autostradzie, odprawa wspólna w obie
strony - ani kawałeczka zwykłej drogi.

Rozumiem, że winietkę na autostrady można nabyć na pierwszej lepszej stacji benzynowej. ale jak to zrobić w drodze powrotnej?

Jest jasne, że trzeba zapłacić przed wjechaniem na węgierskie autostrady. Skoro teraz jest przejście na autostradzie to gdzie kupić winietkę? Na tym przejściu się da? Wcześniej w Chorwacji?

Na starym przejsciu w Letenye była budka IBUSZ, gdzie mozna bylo kupic winietke w drodze powrotnej z CRO, ale czy jest teraz nie wiem. Pozostaje jeszcze mozliwosc kupienia od razu dwoch winietek 4 dniowych na "tam" i "z powrotem" lub zakup winietki miesiecznej za 4200 HUF.

Teraz , za nowym przejściem niestety nie ma gdzie kupić winiety bo to jeszcze "dziewiczy" teren . Pierwsza stacja jest ok 35 km za przejściem i tam spokojnie można kupić . Można też zjechać na chwilę z autostrady do którejś miejscowości i na każdej większej stacji dokonać opłaty . No i jeszcze jedno , teraz już nie ma naklejek na szybę , otrzymujemy tylko kwitek podobny do paragonu i zachowujemy go do ewent. kontroli . Kamery nas widzą tak ,że radzę zapłacić winietę i z prędkością też nie przeginać .

Teraz przestroga dla tych co pędzą na LPG . Uważajcie na węgierskich stacjach [ szczególnie AGIP ] , bo cwaniaczki z obsługi, gdy chcecie płacić kartą mówią , że port do kart mają zepsuty .Więc pozostaje tylko kesz ,a że macie tylko eurasy , więc "szanowna obsługa " przelicza wam odpłatność za LPG po kosmicznym kursie .Nie dajcie się wykiwać !!
Szerokości !

W ubiegłym roku kupowaliśmy na stacji benzynowej w Letenye. Z tym że trzeba było zjechać z autostrady do miasteczka i potem wrócić na autostradę. Dowiedzieliśmy się o tym z tego forum, ze świetnego opisu trasy zrobionego przez wojana. Gdybyśmy tak nie zrobili załapalibyśmy się na jakąś karę, gdyż nie było nigdzie na autostradzie stacji, natomiast byli umundurowani panowie z lornetkami i całą masą jakiegoś elektronicznego osprzętu sprawdzającego, pewno szukali chętnych na mandacik.

Jeśli teraz, gdy jest nowe przejście jest inaczej z winietkami to również jestem zainteresowana informacją.

Wracając z Chorwacji w piątek 3 lipca swobodnie zjechałem zjazdem dla ciężarówek na stare przejście, na stacji zatankowałem LPG. Winietki można kupić w kantorze na placu zajazdu kilkaset metrów w lewo za "starym przejściem". Ja płaciłem 1530 ft, można płacić wszelką walutą ale po kursie kantorowym. Jadąc do Chorwacji dwa tygodnie wcześniej z ronda kierowałem się na również stare przejście ze względu na LPG i bankomat Zagrebacka Banka przy restauracji obok stacji INA.

Piuus dzięki za informację, ale wolałabym raczej jakiś pensjonacik na peryferiach Budzpesztu myślę, że jakim środkiem transportru dotarłabym do centrum. Może ktoś ma jeszcze jakieś inne pomysły na nocleg i zwiedzanie Budapesztu

marrut napisał(a):Piuus dzięki za informację, ale wolałabym raczej jakiś pensjonacik na peryferiach Budzpesztu myślę, że jakim środkiem transportru dotarłabym do centrum. Może ktoś ma jeszcze jakieś inne pomysły na nocleg i zwiedzanie Budapesztu

Jeżeli peryferia to Oekotel

Gospodarzu , a może coś więcej samo Oekotel nic mi nie mówi bardzo mi przykro

marrut napisał(a):Gospodarzu , a może coś więcej samo Oekotel nic mi nie mówi bardzo mi przykro

http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=346949#346949

Gospodarzu doceniam , że się bardzo starasz, ale chyba sie nie zrozumieliśmy . Mi jest potrzebny nocleg w pensjonacie na peryferiach Budapesztu, ponieważ w drodze powrotnej z Cro chcę zwiedzić Budapeszt.