napisał(a) Użytkownik usunięty » 28.04.2011 09:51
A ja chcialbym zobaczyć jakikolwiek skan slowackiego mandatu za "nimanie"apteczki,linki holowniczej czy zarówki...
Gdzieś od lat 90-tych ubieglego wieku ,przez Słowację czy po Słowacji zrobiłem ładne kilka tysięcy km( ato w końcu mały kraj i w poprzek da się go przejechać na rezerwie) i ani razu nie byłem zatrzymany do jakiejkolwiek kontroli...w tym czasie ,tak gdzieś od 2002 jak funkcjonuję w necie,przeczytałem setki postów o wredności słowackiej policji,tyle,że o karaniu za brak w/w najczęsciej było pisane-slyszałem od znajomych znajomego ,albo przeczytałem w necie ,że... a jakiś wiarygodnych dowodów ciągle brak....
O ile nie wykluczam dawniejszych prób wyłudzenia łapowek na terenie wiosek czy małych miasteczek przez lokalnych mili czy poli cjantów,to obecnie jeśli za coś karzą to przekroczenie szybkości.I ten system mają dosyć rozbudowany a wysokość mandatów do śmiesznie niskich polskich standardów może być bardzo bolesny.