napisał(a) maciek_apo » 30.01.2023 12:42
maciek_apo napisał(a):Przez Durmanec warto pojechać w drodze powrotnej jeśli wracasz w weekend. Jedziesz wioskami, ale unikasz zatorów do granicy. Najlepiej jest godzinę jazdy do granicy sprawdzić na mapach google czy jest bordowo i na jakim odcinku i wtedy zadecydować. W ubiegłym roku miałem bordowo, dlatego zjechałem już w Durmanec. Droga kompletnie pusta przez malownicze wioski do samego przejścia w Cvetlin. Ja ruszam dzień wcześniej, udanej podróży!
Człowiek dobrze radzi, a potem sam ładuje się w Maliny. Wracaliśmy w sobotę 27.08 i oczywiście powrotna jazda autostradą to była w przeważającej części udręka. Przejechaliśmy od zjazdu w Sestanovac może 80 km i potem korki, spowolnienia oraz inne atrakcje były już do Zagrzebia, ale mniejsza o to. Patrząc na to co się dzieje, postanowiłem nie ryzykować i zjechałem dosłownie jeden zjazd wcześniej przed Durmanec.... i to był błąd. Nawigacja w kluczowym momencie, żeby odbić w kierunku na Cvetlin, chciała prowadzić w miejscu gdzie nie dało się zjechać z głównej drogi. Już teraz nie pamiętam gdzie to dokładnie było, ale wszystko odbyło się w akompaniamencie topniejącej wskazówki zapasu paliwa. Przeorało mnie przez takie wioski, jak by człowiek kręcił się po okolicy Zwardonia i szukał bacówki. Swoją drogą było to urozmaicenie mając za sobą kilkaset kilometrów monotonnej jazdy z licznymi korkami.
W każdym razie najbliższa stacja benzynowa od miejsca gdzie się zatrzymałem żeby dokonać ogólnej oceny powagi sytuacji, znajdowała się 20 kilka kilometrów zupełnie nie w moją stronę. Nie wiem na co tam jeżdżą lokalsi, ale wygląda na to, że chyba na światło księżyca.
Koniec końców udało się dotrzeć w okolicę charakterystycznego zamku w Trakošćan, potem zakrętasy w Cvetlin i tankowanie dopiero miałem w Ptuj.
Objazd Mureck - Lenart - Ptuj - Cvetlin jest serio dobrą alternatywą dla myta na autostradzie, byle człowiek nie kombinował ze skrótami. Czasowo to jest 40 - 60 minut dłuższej jazdy w zależności od tempa oraz postojów w stosunku do jazdy płatną autostradą. Człowiek ma więc możliwość wyboru, płacę i jadę szybciej vs. nie płacę, jadę wolniej, ale mam widoki za oknem.