napisał(a) Viniu » 19.08.2020 16:00
Wracając 17.08. czyli w poniedziałek na przejściu w Mureck celnicy austriaccy kazali wypełnić ankietę (skąd, dokąd, w jakim celu nr telefonu, mail itp.).
Osobiście (mam tu na myśli małżonkę i siebie) mam jednak pewne przemyślenia co do objazdu autostrady w Słowenii. Mam świadomość, że zostanę za ten post pewnie przez wielu skarcony, ale mimo to uważam, że jest to jeden z większych bezsensów w czasie planowania wakacji w Cro. Zaznaczam od razu, że staram się podróżować ekonomicznie, szanuje każdy grosz (stąd wybraliśmy z rodziną namiot i kamping aby było taniej). Ale oszczędzanie 15 czy nawet 30 Euro na winietę w Słowenii jest moim zdaniem kompletna pomyłką. I piszę to po trzecim wyjeździe do Cro i po trzecim objeździe autostrady (a licząc w dwie strony to po szóstym objeździe). Przecież sprawa rozbija się o jakieś 60-120 złotych w skali kilku tysięcy na wyjazd a kluczymy, krążymy po jakichś zadupiach, kombinujemy jakby sprawa rozbijała się o kilkaset zł.
Dlatego też przy planowaniu przyszłorocznego wyjazdu kończę z naszym trochę znanym już w świecie "cwaniactwem" i lecę jak człowiek prosto bez kombinacji.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 21.08.2020 17:10 przez
Viniu, łącznie edytowano 1 raz