Objazdy autostrady w SŁOWENII - dyskusja

jakubk napisał(a):Ja jutro jadę i planuję przed Grazem odbić na południe i zrobić za darmo drogę 230 w Słowenii: Bad Radkersburg -> Ormoz.

Po przekroczeniu granicy trasa w kierunku Varazdin i tam na obwodnicy wskoczyć na autostradę i polecieć na Zagrzeb.

Dodatkowo, w tym austriackim miasteczku jest OMV (z pozytywnymi opiniami na googlach) i dobić tam do pełnego baku.

Czy ktoś ma jakieś złe doświadczenia z tym wariantem?

ormoz.JPG

Jechałem tamtędy w lipcu i nie mam złych doświadczeń, nawet sobie chwalę. Oczywiście w Słowenii drogi podrzędne ale puste i żadne tam wąskie zawijasy czy inne takie. Przejścia graniczne też puste, zero stania. Trzeba pamiętać, że stacje benzynowe w Bad Radkersburg są czynne od 6 rano, całodobowa jest wcześniej przy drodze 66 (właściwie trzeba zjechać z niej do miasteczka).
Aha, w niedzielę o 5.30 rano załapałem się na lotnych z radarem na wylocie ze wsi gdzieś pod koniec drogi 66 lub na początku 69 jakby co...

jedrula napisał(a):

crokasia napisał(a):Jadę jutro na Chorwację przez Słowenię,
opłaca się w ogóle omijać te autostrady? Jeśli tak to jak najlepiej to zrobić?

Z góry dziękuję za info, bo trochę się już w tym pogubiłam.

Opisalem najlepszy aktualnie objazd autostrad w Sloweni dla tych co jada z kierunku Graz.
Trasa wiedzie przez Spielfeld , Maribor, Ptuj, Podlehnik, Macelj.

Caly objazd zajmuje w normalnych warunkach 1 godzine i 11 minut a jego dlugosc wynosi 66 km.

Dla porownania ten sam odcinego od Spielfeld do Macelj jadac autostrada zajmie okolo 45 minut i 65 km.

Czyli kilometrow tyle samo ale objazd jest dluzszy o okolo 25-30 minut.


post2017407.html#p2017407

Dzięki wielkie, super wytłumaczone;]

Dzisiaj jechałem z Chorwacji Krapina, Ptuj, Lenart, Mureck. Generalnie potężne sobotnie korki do granicy od strony chorwackiej ominąłem zjeżdżając na zjeździe Durmanec od którego właściwie był już korek. Wbiłem się bezpośrednio na przejściu Chorwackim Pewne z godzinę albo dwie zaoszczędziłem bo ludzie wychodzili z aut takie było tempo. Do odprawy HR zeszło mi 17 minut. Do słoweńskiej już niestety następne 41. Chamy ryły się oczywiście pasem dla ciężarówek a potem wbijali się w ten prawy pas dla osóbek przed samym przejściem w SLO.
Wracając do tematu objazdu to odcinek Mureck-Lenart niedawno remontowany jest już całkowicie otwarty i powiem Wam że jest miód malina! prawie jak "autostrada" Piękny asfalt prawie do samego przejścia w Mureck. Na krótkim odcinku brakuje jedynie jeszcze pasów ale droga jest świetna. Pozostaje jeszcze tylko w Ptuju malutki objazd ale to już nie jest jakiś tam wielki problem - strata czasowa może 1 minuta.

A nie wprowadzili czasem na jakimś odcinku obowiązku winiet?

crokasia napisał(a):A nie wprowadzili czasem na jakimś odcinku obowiązku winiet?

Na jakim odcinku objazdu.?
jedrula dał Ci instrukcję jak jechać bez winiety.

Wspomniana parę postów temu przeze mnie trasa 230 dziś sprawdzona. Zero korków, problemów itp ale jedzie się prawie cały czas 50 choć odcinek mega krótki.

19.08 jechałem do Chorwacji, postanowiłem sprawdzić najpierw trasę do Chorwacji przez Ilz-Bad Radkersburg-Ptuj, byłem tam ok. 9:00-10:00, trasa może i ładna, jednak jest tak dużo podjazdów i zjazdów że staje się męcząca (dodatkowo kiedy jedzie sie busem 9-cio osobowym, samochodem osobowym zapewne do zniesienia). Na powrocie postanowiłem zaryzykować i wybrałem się starym sprawdzonym przeze mnie objazdem MLP, zdając sobie sprawę z prac i zamkniętych dróg w Lenart i przed Trate, trasa wypadła nam na godz. 2:00-3:00 ze środy na czwartek, powiem krótko, MASAKRA, przy objazdach zamkniętych dróg kierowaliśmy się za znakami, w pewnych momentach na drodze ledwie mieścił się nasz samochód, lasy, trafił się kawałek drogi bez asfaltu...przez całą drogę od Lenart do Trate nie spotkaliśmy ani jednego samochodu.

Objazdem MLP jeździłem już od 3 lat, dopóki można było zjechać w Ptuj i wszystkie drogi do trate były przejezdne, objazd był ok, jednak tym razem żałowałem już że nie pojechałem autostradą, za rok winieta, to pewne.

vakos8 napisał(a):Na powrocie postanowiłem zaryzykować i wybrałem się starym sprawdzonym przeze mnie objazdem MLP, zdając sobie sprawę z prac i zamkniętych dróg w Lenart i przed Trate, trasa wypadła nam na godz. 2:00-3:00 ze środy na czwartek, powiem krótko, MASAKRA, przy objazdach zamkniętych dróg kierowaliśmy się za znakami, w pewnych momentach na drodze ledwie mieścił się nasz samochód, lasy, trafił się kawałek drogi bez asfaltu...przez całą drogę od Lenart do Trate nie spotkaliśmy ani jednego samochodu.

Objazdem MLP jeździłem już od 3 lat, dopóki można było zjechać w Ptuj i wszystkie drogi do trate były przejezdne, objazd był ok, jednak tym razem żałowałem już że nie pojechałem autostradą, za rok winieta, to pewne.

Problem w tym, że opisujesz coś, czego już tam nie ma. Droga przez Trate otwarta i piękna... szeroka, pomalowana i gładka jak stół. Odcinek z Ptuja do Podlehnika to pestka i droga całkiem przyzwoita.

Przejechałem tydzień temu MLP i pierwsze remonty wjechałem pod zakaz, środek nocy droga przejezdna, niestety w Trade trzeba to objechać ale to może z 3min dłużej, na drodze powrotnej już tylko Trade objazdem a pozostałe odcinki otwarte z ładnym nowym asfaltem, są jeszcze słupki na poboczu ale można śmiało jechać więc można powiedzieć że przejazd zrobił się przyjemniejszy niż wcześniej.

Ale po co opisujecie historię "jak było kiedyś" ?
Jechałem teraz w sobotę przez MLP i droga jest gotowa i oficjalnie przejezdna. Jedynie w Lenart minutowe ominięcie jednego skrzyżowania w samym centrum, które jest jeszcze rozkopane. Przejazd przez Trate bajka.

wracałem z Cro 30.08, objazd wtedy był w Lenart jak i przed Trate, gm pokazywało w obydwu przypadkach zamkniętą drogę, dodatkowo widniały znaki objazdowe, nie wiem jak jest dzisiaj.

vakos8 napisał(a):wracałem z Cro 30.08, objazd wtedy był w Lenart jak i przed Trate, gm pokazywało w obydwu przypadkach zamkniętą drogę, dodajtkowo widniały znaki objazdowe, nie wiem jak jest dzisiaj.

Jest tak jak napisane w poście wyżej. LUDZIE czytajcie posty pod którymi piszecie. Kogo obchodzi co było kiedyś?

Ja w tym roku jechałem 1 raz z winietą przez Slo i wniosek jeden- nigdy więcej objazdów. Za te 30 ojro wg mnie nie warto. A droga przez Slo super. Pozdrawiam.

anlama napisał(a):Ja w tym roku jechałem 1 raz z winietą przez Slo i wniosek jeden- nigdy więcej objazdów. Za te 30 ojro wg mnie nie warto. A droga przez Slo super. Pozdrawiam.

Dla Ciebie nie warto, dla innego warto - to jedno.
Ważniejsze jednak jest, że jadąc autostradą i płacąc za to możesz w efekcie jechać dłużej niż objazdem...
Możliwe, że w twoim przypadku nie było korka, ale wielu czeka na granicy po 2 godziny i więcej na głównej trasie, wszystko oczywiście zależy od tego kiedy się tam jedzie. Kiedy cała autostrada będzie oddana i być może powiększą ilość przejść/pasów/celników lub Chorwacja wejdzie do Schengen to będzie inna bajka

jest duża szansa, że Słowenia do końca roku dokończy autostradę A4. Jeśli jeszcze uda się Chorwacji w pierwszej połowie 2019 roku przystąpić do Schengen to czas dojazdu zostanie znacznie zredukowany. Ale to przyszłość, dziś na autostradzie często są większe korki i w weekendy zdecydowanie nie warto jeździć autostradą:)