Objazdy autostrady w SŁOWENII - dyskusja

Pääkäyttäjä napisał(a):To jedz autostradą...

Jak bym chciała jechać autostradą, to nie drążyłabym tego tematu

Przecież do trasy sie przygotowujesz chyba co nie? Nawigacja tylko wspomaga. Ustaw sobie punkty posrednie wcześniej to nigdzie Cie nie wyprowadzi.

Witam. Coraz większy mętlik w głowie mam. Zawsze jechałem objazdem MLP...Teraz ze względu na trudności na tej trasie myślę pojechać przez B.Radkersburg. Start 1 sierpnia w środę ok. 9 rano. Nocleg mam w tym miejscu:
https://www.google.pl/maps/dir/46.68602 ... !3e0?hl=pl
Teraz nie wiem jak jechać dalej...Czy na Ormoź , w ten sposób ( tu nie ciekawy odcinek droga 747):

https://www.google.pl/maps/dir/46.68602 ... !1e1?hl=pl
czy cofnąć się do granicy ( ok 20 km w dwie strony) i pojechać tak:
https://www.google.pl/maps/dir/46.68602 ... !3e0?hl=pl
Ewentualnie czy nie jechać tak(nie wiem tylko , czy drogę nr 2 potrzebna winieta?):
https://www.google.pl/maps/dir/46.68602 ... !1e1?hl=pl
i w razie braku korków jechać na G.Macejl.
Dziękuje za podpowiedź.

Garo&Justa napisał(a):Przecież do trasy sie przygotowujesz chyba co nie? Nawigacja tylko wspomaga. Ustaw sobie punkty posrednie wcześniej to nigdzie Cie nie wyprowadzi.

Od tygodnia siedzę nad trasą, jak pisałam wyżej, po prostu zgłupiałam, którą w końcu jechać.
Tak jak kolega wyżej, im więcej czytam, tym mniej wiem.

Nie popadajcie w paranoję. Cofnijcie się o kilka stron i poczytajcie posty tych cromaniaków, którzy jechali, przejechali, dojechali i opisali wrażenia z konkretnych tras.

maciejdm1 napisał(a):Witam. Coraz większy mętlik w głowie mam. Zawsze jechałem objazdem MLP...Teraz ze względu na trudności na tej trasie myślę pojechać przez B.Radkersburg. Start 1 sierpnia w środę ok. 9 rano. Nocleg mam w tym miejscu:
https://www.google.pl/maps/dir/46.68602 ... !3e0?hl=pl
Teraz nie wiem jak jechać dalej...Czy na Ormoź , w ten sposób ( tu nie ciekawy odcinek droga 747):

https://www.google.pl/maps/dir/46.68602 ... !1e1?hl=pl
czy cofnąć się do granicy ( ok 20 km w dwie strony) i pojechać tak:
https://www.google.pl/maps/dir/46.68602 ... !3e0?hl=pl
Ewentualnie czy nie jechać tak(nie wiem tylko , czy drogę nr 2 potrzebna winieta?):
https://www.google.pl/maps/dir/46.68602 ... !1e1?hl=pl
i w razie braku korków jechać na G.Macejl.
Dziękuje za podpowiedź.

Jeśli jedziesz w dzień to jedź jak ja jechałem. Tej kiepskiej trasy to tylko kilka km. ew poniżej kolega zapodał troszkę ja zmodyfikowaną. Jedzie się tylko 3 min dłużej ale lepszą trasą i tak chyba będę wracał:)

Jestem już od rana w Misiowie.
Miałem jechać przez Ilz na Bad Radkersburg ale jechaliśmy na dwa auta i szwagier wymusił jazdę autostradą na Graz i dalej standardowy objazd MLP, w sumie to może i dobrze bo przez Austrię w nocy padało, mgły itp.
Trochę niedobrze bo miałem przygotowaną całą trasę od Ilz do Ptuja a w ogóle nie odrobiłem zadania z MLP...
Oczywiście jak to zwykle bywa navi się zawiesiła, zblokowała i w Słowenii błądzenie za Trate a wystarczyło pojechać oznaczonym objazdem Tej cieniutkiej dróżki na prawo raczej nie polecam, kręta, strome zjazdy i podjazdy, dobrze, że tylko jedno auto jechało z przeciwka. W Lenart powtórka z rozrywki, niby objazd oznaczony ale się wystraszyłem, że prowadzi na płatną drogę ekspressową i wróciłem do Lenart i z powodzeniem objechałem uliczkami po swojemu, wjechałem w lewo przed znakiem zakazu i wyjechałem przed kolejnym.
Bardzo miło mnie zaskoczył objazd na odcinku od Ptuja prze Trzec do Podlehnika, super droga, nawet navi tam nie potrzebna bo wszędzie znaki kierunku na HR.
Małe zatwardzenie tylko na granicy Słoweńskiej dalej już wszystko z marszu. Pozdrawiam

Po 1 - jedrula - super wrzuty z mapy, postarałeś się i na pewno każdemu kto chce to zobaczyć dużo pomogło - dzięki bo nikt tego nie zrobił a należy się
Po 2 - każdy przejazd wiąże się z ryzykiem np poleciłem bratu objazd MLP (miesiąc temu) gdyż już dwa razy tam jechałem i było ok, a tutaj zonk - on nie sprawdził ja też nie i...zamknięta droga, puścili go, droga zerwana pod górę, wjazd na 1 biegu, mówił że massakra była....

I po 3 - z tym rondem to byłaby gruba przesada jakby było płatne za wjazd z bezpłatnej na bezpłatną - dlatego myślę że nie ma co o tym pisać dłużej - bynajmniej ja.

I teraz tylko pytanko jedno - ktoś widział kiedyś drogę o numerze 708 w SLO która zaczyna się od granicy Austria-Slowenia przy zjeździe Spielfeld->Grassnitzberg potem cały czas w dół i lądujemy w Dolnja pocehova (za rondem pesnica)??

Każdy wącha trasy widze po swojemu. Przed Lenart myślę że nie ma co panikowaćczy czy w lewo na sv. Anna czy w prawo węższa drogą. Wakacje to pora remontów i tego w Europie nie unikniesz. Jechałem teraz ciężarówką i też objazdem, między polami kukurydzy po Niemczech. Nie panikujcie, nikt was nie pospiesza. Objazd przed Lenart raptem 10 km. 15 minut trzeba poświęcić na skupienie Maribor dobre wyjście... Ale co po niektórzy myśle że będą mieli ciężko bo dużo trzeba uważać by nie zboczyć. Bad Redkenburg sam omine jednak. A cały wątek myśle że nie jest po to by nie płacić Sloweńcom za kawałek autostrady tylko.. chyba żeby nie stać 2 h przed granicą Chorwacką. Mam pytanie tylko do tych co już jechali ile trwa naprawdę przejazd MLP do Cvetlin z objazdem włącznie

Aqstyk napisał(a):

maciejdm1 napisał(a):Witam. Coraz większy mętlik w głowie mam. Zawsze jechałem objazdem MLP...Teraz ze względu na trudności na tej trasie myślę pojechać przez B.Radkersburg. Start 1 sierpnia w środę ok. 9 rano. Nocleg mam w tym miejscu:
https://www.google.pl/maps/dir/46.68602 ... !3e0?hl=pl
Teraz nie wiem jak jechać dalej...Czy na Ormoź , w ten sposób ( tu nie ciekawy odcinek droga 747):

https://www.google.pl/maps/dir/46.68602 ... !1e1?hl=pl
czy cofnąć się do granicy ( ok 20 km w dwie strony) i pojechać tak:
https://www.google.pl/maps/dir/46.68602 ... !3e0?hl=pl
Ewentualnie czy nie jechać tak(nie wiem tylko , czy drogę nr 2 potrzebna winieta?):
https://www.google.pl/maps/dir/46.68602 ... !1e1?hl=pl
i w razie braku korków jechać na G.Macejl.
Dziękuje za podpowiedź.

Jeśli jedziesz w dzień to jedź jak ja jechałem. Tej kiepskiej trasy to tylko kilka km. ew poniżej kolega zapodał troszkę ja zmodyfikowaną. Jedzie się tylko 3 min dłużej ale lepszą trasą i tak chyba będę wracał:)

Tak, będę jechał z rana, mam nocleg ze śniadaniem i myślę ruszyć koło 9:00. Zobaczę co pokaże Google Maps na granicy i wtedy zdecyduję czy jechać na Macejl/Cvetlin czy na Ormoź.

maciejdm1 napisał(a):Tak, będę jechał z rana, mam nocleg ze śniadaniem i myślę ruszyć koło 9:00. Zobaczę co pokaże Google Maps na granicy i wtedy zdecyduję czy jechać na Macejl/Cvetlin czy na Ormoź.

Jedź na Macelj/Cvetin a nie na Ormoż. Ja zawsze jeżdżę na Ilz - Bad Radkensburg - Ormoż i zawsze mam pustą drogę i granicę, a nie chcę stać w korkach jak wszyscy zaczną tędy jeździć

A tak na poważnie to jadę za tydzień 7 raz tą trasą i czytając ten wątek to cieszę się że nie muszę kombinować ciągle nowym objazdem, pilnować się na którym rondzie obowiązuje winieta, a na którym nie. Gdzie jest zmiana trasy z powodu budowy autostrady i remontu i 150 innych niuansów jak dojechać do Cro bez stresu.

Wjeżdżam do Slo i praktycznie jadę prosto do samej granicy Chorwackiej gdzie na dodatek od tych 7 lat nawet na granicy zawsze jestem całkowicie sam i nawet z budki nie wychodzą aby sprawdzić paszport.

Wracałem wczoraj i dodam swoje uwagi.
Dla mnie winieta 30€ za kilkadziesiąt (40 czy 50?) km autostrady w Słowenii to zdzierstwo. Tak wiem, że korzystam z małej części dróg płatnych ale te winiety są wg mnie za drogie w tak małym kraju. Dużo mniej płacę za kilkaset km jazdy po Czechach czy Austrii, dodatkowo pamiętam opłatę do Mariboru rzędu tylko 1€ 10 lat temu zaraz przed wprowadzeniem winiet i wielki korek przed wjazdem do Chorwacji. To mnie motywowało do szukania objazdu.
Na czytaniu wątku i podobnych, typowaniu tras itd. straciłem przed wyjazdem ładnych kilka godzin, nawet teraz czytając co się nowego pojawiło w międzyczasie, trochę mija się to z celem...
Do Chorwacji jechałem w nocy z 14 na 15, przez Czechy od Pragi, ale postanowiłem zjechać na drogę 38 przez Znojmo. Byłoby ok gdyby nie chyba z 5 długich (tak po 2km średnio) wahadeł, na których zawsze stałem, strata tak z pół godz. Droga w remoncie, nie polecam. W Austrii miałem zaplanowany zjazd na Ilz i drogą 66 do Bad Radkersburg, jak już tu opisywano. Tam już powiedzmy świtało. Trochę jest zakrętów więc nie za często można się nacieszyć ograniczeniem poza miastami do 100km/h, ale to dobra droga, wg mnie można spokojnie jechać także w nocy, to nie jest jakaś wąska czy lokalna droga. Bodajże w Muhldorf przy Feldbach są 2 stacje benzynowe z czego jedna całodobowa z obsługą, gdzie tanio (ok. 1,22€ Diesel) zatankujemy (co najmniej 0,3 € taniej niż na autostradzie!). Niestety gdzieś pod koniec (już chyba na drodze 69) natknąłem się na dobrze ukrytą w krzakach policję o jakiejś 5 rano! No i skasowali mnie na 20 ojro, bo już przyspieszałem a jeszcze był teren zabudowany...
W Słowenii droga na Ormoz głównie 230 łatwa i pusta, żadnych problemów, tamże przekraczałem granicę w ciągu jakichś 2min (budki Słoweńska i Chorwacka obok siebie, pierwsi machnęli a drudzy skanowali paszporty). Dalej na obwodnicę Varazdin i autostradę i aż do końca (okolice Splitu) żadnych problemów. Łącznie ok. 15 godz. jakieś 1250km z krótkimi postojami więc chyba ok.
Z powrotem jechałem w Chorwacji drogą nr 1 bo miałem w planie jeziora Plitwickie (polecam mimo wysokiej ceny, po godz. 16 znośnej), poza tym wolę jechać inną drogą aby zobaczyć więcej świata, że tak powiem. Droga mało obciążona, niestety gdzieś tak do Knina znaczną jej część stanowi obszar zabudowany a ogólnie większość jest linia ciągła/zakaz wyprzedzania. Dopiero tam zauważyłem, że w Chorwacji mają jakiś taki zwyczaj, że wiocha się kończy, jest pole albo las, zero zabudowań a po jakimś kilometrze albo dwóch (sic!) jest dopiero znak końca miejscowości. Zbyt szybko więc się nie jedzie, ale za Kninem było trochę lepiej. Później wjechałem na autostradę dopiero na obwodnicy Zagrzebia, pożałowałem na odcinek od Karlovaca co jednak nie było najlepszym pomysłem bo "1" na tym odcinku była dość ruchliwa a ograniczeń jak opisałem pełno. Miałem za to odżałować na winietę w Słowenii, jednak zostałem przegłosowany, że jedziemy tam za darmo, a przez Austrię przez A9 i Linz z dodatkowymi opłatami za tunele (tunele jako atrakcja sama w sobie
Tak więc zjechałem ostatnim zjazdem na Trakoscan (środek nocy) i potem Cvetlin (nie ma mijanki, droga chyba świeża, zdarza się rozsypany żwir czy kamyki), na granicy nikogo, celnik tylko zajrzał do paszportów. Może mogłem nie zjeżdżać i jechać do Podlehnika ale nie byłem pewien. Droga byle jaka, ale normalna w porównaniu do tego co później. Używam Automapy, wyznaczyłem drogę bez opłat z Macelj do Mureck w Autrii, założyłem że skieruje mnie na słynny MLP. Jakimś sposobem trafiłem stamtąd do Podlehnika na drogę przy autostradzie, potem Ptuj (tu mnie kierował na zamknięty most, ale to wina Automapy, która nie wiedziała o jego zamknięciu). Drogi ogólnie aż do Lenart w miarę ok, choć miałem wrażenie, że gorsze niż wcześniej na trasie do Ormoz, ale to może wpływ nocy? Natomiast gdzieś od Lenart to nie mogę inaczej nazwać niż masakrą, objazd przez Sv. Ana którym jechałem wg wskazań na drodze (Austria przez Trate) to obraz nędzy i rozpaczy. Czułem się jak na jakimś safari albo survivalu, droga na jeden samochód, łatwo coś przeoczyć (zwłaszcza w nocy i zdarzyło mi się raz źle skręcić a było tak wąsko, że ciężko było nawet wycofać), strach że coś nadjedzie z naprzeciwka albo o uszkodzenie podwozia. Może w dzień wygląda to trochę lepiej ale i tak ZDECYDOWANIE odradzam w dzisiejszym stanie. Dodatkowy czas na objazd to co najmniej godzina (w nawigacji godzina powrotu przesunęła się ok. 1,5 ale jeszcze most w Ptuju mi doszedł). Z własnych doświadczeń wolę zdecydowanie przez drogę 66/Bad Radkersburg/Ormoz a z opisów na ostatnich stronach wolałbym pojechać także przez Maribor i sławne już rondo i Ptuj lub z Bad Radkersburg na Ptuj i Podlehnik.
Objazd MLP w dzisiejszym stanie jest moim zdaniem do niczego. Aha, 2 razy widziałem na nim po drodze stojące 2 samochody (chyba te same) z Łodzi (może ktoś z czytelników, to pozdrawiam , pewnie tam debatowali nad czymś, może czy wjechać mimo zakazu...

AdamBeata napisał(a):

maciejdm1 napisał(a):Tak, będę jechał z rana, mam nocleg ze śniadaniem i myślę ruszyć koło 9:00. Zobaczę co pokaże Google Maps na granicy i wtedy zdecyduję czy jechać na Macejl/Cvetlin czy na Ormoź.

Jedź na Macelj/Cvetin a nie na Ormoż. Ja zawsze jeżdżę na Ilz - Bad Radkensburg - Ormoż i zawsze mam pustą drogę i granicę, a nie chcę stać w korkach jak wszyscy zaczną tędy jeździć

A tak na poważnie to jadę za tydzień 7 raz tą trasą i czytając ten wątek to cieszę się że nie muszę kombinować ciągle nowym objazdem, pilnować się na którym rondzie obowiązuje winieta, a na którym nie. Gdzie jest zmiana trasy z powodu budowy autostrady i remontu i 150 innych niuansów jak dojechać do Cro bez stresu.

Wjeżdżam do Slo i praktycznie jadę prosto do samej granicy Chorwackiej gdzie na dodatek od tych 7 lat nawet na granicy zawsze jestem całkowicie sam i nawet z budki nie wychodzą aby sprawdzić paszport.

Możesz dokładnie opisać przez jakie miejscowości jedziesz lub wkleić link z Google maps? Chodzi mi o Słowenię. Dziękuję.

Witam jeśli ktoś by jechał objazdem sveta ana teraz niech napisze jak wygląda sytuacje gdyż na promet.si się zmieniło wcześniej było napisane że jest wahadło a teraz wygląda na to ze całkiem zablokowane.

R3-730, Zg. Ščavnica - Dražen vrh, popolna zapora zaradi ureditve ceste in križišča do 30. 11. 2018. Obvoz po lokalnih cestah Zg. Ščavnica - Sv. Ana v Slovenskih Goricah - Žice - Ledinek - Dražen Vrh in obratno.

Chociaż jak patrze po mapie na te drogi które są podane jako objazd lokalnymi to by prowadziło w sposób jakby jechać normalnie prosto bez objeżdżania a zarówno prosto jak i skręcając na sv ane na promecie są zakazy ruchu.

maciejdm1 napisał(a):Możesz dokładnie opisać przez jakie miejscowości jedziesz lub wkleić link z Google maps? Chodzi mi o Słowenię. Dziękuję.

Ja po staroświecku jadę za tym co widzę na mapie papierowej i to co mi głowa podpowiada. Nie używam nawigacji ani tej standardowej samochodowej z automapą ani tej google w telefonie choć obie mam zawsze na podorędziu.

W Słowenii jedziesz od granicy praktycznie prosto na Radenci, tam też ciągle prosto przez wszystkie ronda i potem masz drogowskazy na Ljutomer i Ormoż i ja po prostu się trzymam tego.

Problemem nawigacji jest to, że jak raz Cię poprowadzi do celu to drugi raz bez niej się na pewno tą samą trasą nie połapiesz. Mózg nie zwraca uwagi na charakterystyczne miejsca na trasie tylko odpoczywa patrząc na strzałki na ekranie.

Ja pierwszy raz jak jechałem do Chorwacji tą trasą nie miałem żadnej nawigacji i nie raz gdzieś musiałem zapytać czy dobrze jadę, etc... Teraz po prostu pamiętam, na którym rondzie zjechać, gdzie skręcić w lewo przy jakim sklepie czy drzewie, szczegóły, które po prostu ma się w głowie jak tabliczkę mnożenia