Objazdy autostrady w SŁOWENII - dyskusja

No i tak też zapewne Słoweńcy rozwiążą ten problem. Czyli znaki ostrzegawcze na 5 km przed przejściem, a potem ograniczenia prędkości aż do 20 km/h i w rezultacie nowo oddana autostrada da tyle co zmarłemu kadzidło, bo jak staliśmy, tak nadal stać będziemy do granicy. I tym sposobem objazd MLP będzie nadal miał sens.

colins napisał(a):Swoją drogą po oddaniu przez Słoweńców autostrady do samego przejścia granicznego zrobi się kolejna ciekawa sytuacja mająca tym razem związek z bezpieczeństwem ruchu drogowego. Bo kolejka do przejścia w Macelj ustawiać będzie się przecież na autostradzie, a wszak wiemy, że zatrzymywanie na takiej drodze jest zabronione.

nie przesadzaj. Jakoś na granicy H-HR na autostradzie jest przejście i jakoś nie ma problemu.

https://goo.gl/maps/r7QAA3cNBHt

colins napisał(a):No i tak też zapewne Słoweńcy rozwiążą ten problem. Czyli znaki ostrzegawcze na 5 km przed przejściem, a potem ograniczenia prędkości aż do 20 km/h i w rezultacie nowo oddana autostrada da tyle co zmarłemu kadzidło, bo jak staliśmy, tak nadal stać będziemy do granicy. I tym sposobem objazd MLP będzie nadal miał sens.

Nie tworzyłbym historii spiskowych - kolega chyba nie jechał przez przełęcz Brennero w sezonie... Zaś Chorwacja do Schengen wejść ma w 2019 roku.

Oczywiście życzę im tego (i nam), ale chce wejść od kilku lat, a nie wchodzi więc nic pewnego, że w 2019 r. wejdzie.

W chorwackich internetach piszą, że Słoweńcy w końcu zakopali kosę o kawałek morza i odblokowali wejście Chorwatow do Schengen. Na stronach KE jest podobna informacja..

W ub. roku jak wracaliśmy z Chorwacji był mega remont od granicy w Macelj do Ptuja. Pewnie zrobią autostradę do samej granicy z Chorwacją. Akurat w ub. roku miałem winietę SLO bo jechaliśmy najpierw do Włoch a spaliśmy w Ptuju akurat. Ale do rzeczy - jechałem bez winiety kilkanaście razy i uważam trasę Trate-Lenart-Ptuj za bardzo malowniczą, ot taka wycieczka na 50 minut. Wakacje to przygoda, jedni jadą mega na luzie i nie przejmują się nawet 300e mandatem - myk o 1 dzień na winiecie;) a inni kleją winiety w PZMocie, ubezpieczenie za 1500 zł na auto (szwagier) i marudzą, że za gorąco, woda za słona, nie ma piachu jak nad Bałtykiem .... Ja tam kocham Cro i jadę 10 raz (o Matko!) Pozdrawiam omijaczy winiet

Mapa waze dzisiaj g.19:50

Jeśli ktoś nie musi objeżdżać A w Słowenii, to może się okazać że rajd po A przez SLO jest dość fajny. Leciałem przez SLO z H do I i z powrotem i jakość dróg płatnych oceniam na 5, cena jest do zniesienia (30 EUR za m-c), korków nie stwierdziłem (Szengen), LPG dostępny, chociaż dość drogi (0,6-0,7 EUR). Jedyny feler to brak wyraźnej granicy z H/SLO (Szengen!). Wpadliśmy do SLO nawet tego nie wiedząc i zorientowałem się, że jestem na drodze płatnej dopiero po cenach na stacjach benzynowych...

Pogląd sytuacji z autostrady z godz 7.00 rano w sobotę... Zapłać I stój aha.. Nic nie pisać tylko kupować winiete przez Słowenie...

Caly czas mowie - Bad Radkersburg > Ormož > Varaždin lub Ljutomer > Čakovec.
W zeszłym roku jechałem pierwszym wariantem i droga pusta, przyjemna a wczesnym popoludniem przede mną dwa auta do kontroli na granicy... a nie chłostać się na obecnym MLP

Pääkäyttäjä napisał(a):Caly czas mowie - Bad Radkersburg > Ormož > Varaždin lub Ljutomer > Čakovec.
W zeszłym roku jechałem pierwszym wariantem i droga pusta, przyjemna a wczesnym popoludniem przede mną dwa auta do kontroli na granicy... a nie chłostać się na obecnym MLP

No tak.. Ale tam też więcej oczy na pobocze bo zwierzyna i MLP przodem bo bezpieczniej. Nie wiem sam się waham jeszcze

Pääkäyttäjä napisał(a):Caly czas mowie - Bad Radkersburg > Ormož > Varaždin lub Ljutomer > Čakovec.
W zeszłym roku jechałem pierwszym wariantem i droga pusta, przyjemna a wczesnym popoludniem przede mną dwa auta do kontroli na granicy... a nie chłostać się na obecnym MLP

już wcześniej ktoś to napisał "amen"

cretor23 napisał(a):No tak.. Ale tam też więcej oczy na pobocze bo zwierzyna i MLP przodem bo bezpieczniej. Nie wiem sam się waham jeszcze

O Matko i Córko ze Ścierko... dziczyznę można trafić na autostradzie... ja sie juz pare razy nadzialem na zwierzyne i wole jezdzic duzo wolniej. A jak ktos ma pecha, to w drewnianym kosciele cegla oberwie.

savic napisał(a):już wcześniej ktoś to napisał "amen"

No coz - ja jestem leniwy i pomimo lubienia siedzenia za kolkiem, to nie cierpie kombinacji alpejskich Gdybym za dwa tygodnie mial sie tak katowac, majac na pokladzie dziesieciomiesieczna corke, to bym sie nawet nie zastanawial. Ale zaraz mnie ktos odsadzi od czci i wiary...

Szanowni forumowicze. Temat jest o dyskusji jak w tytule.
Niestety pojawia się tu za dużo krytyki o tym kto i jak jedzie. To jego sprawa.
Szerokiej drogi na wszystkich objazdach.

savic napisał(a):

Pääkäyttäjä napisał(a):Caly czas mowie - Bad Radkersburg > Ormož > Varaždin lub Ljutomer > Čakovec.
W zeszłym roku jechałem pierwszym wariantem i droga pusta, przyjemna a wczesnym popoludniem przede mną dwa auta do kontroli na granicy... a nie chłostać się na obecnym MLP

już wcześniej ktoś to napisał "amen"

Nie taki amen, mam porównanie jadąc dalej na Graz I kończąc w Mureck jedziesz ten sam czas tylko kaemów nadrabiasz do 66 przed BadRedkersburgiem a czas +10min.Tu włącza się własna intuicja. Nie ma tragedii z tym plątaniem się koło Lenart kto zna już trochę. Nie jechałem tylko na Cvetlin nigdy. Dziś już wiem że będąc w sobotę rano koło Podlehnika nie ma co wbijać się na autostradę do Macelji