Objazdówka z Rainbow Tours

Zgadzam się z tym.

Jednakże jeżeli widzę ludzi nieprzygotowanych ludzi do zwiedzania, to wolę ich widzieć na takiej wycieczce

Herman napisał(a):Zgadzam się z tym.

Jednakże jeżeli widzę ludzi nieprzygotowanych ludzi do zwiedzania, to wolę ich widzieć na takiej wycieczce

Jakoś jednak trzeba się nauczyć podróżowania bez opieki pilota i biura podróży. Za pierwszym razem pojedzie się i będzie się wyglądać jak cielak bez stada, ale za 3,4 razem będzie wiadomo co i jak w temacie. Miłe początki

Byłem jakiś czas temu na objazdówce Dalmatyńska Eskapada. Powiem krótko - przez 10 dni zwiedziłem tyle ciekawych miejsc których moi znajomi jadąc parę razy indywidualnie nawet w połowie nie zobaczyli. A że to było podane na szybko i w "pigułce" to już inna sprawa - taki jest urok objazdówek. Mimo wszystko uważam, że było warto A teraz kolej na Wycieczkę jak marzenie.
Jak ją zaliczę to będę mógł śmiało powiedzieć, że w sumie byłem w prawie wszystkich ciekawych miejscach na Chorwacji
No i sorry za wykopki

jago napisał(a):Byłem jakiś czas temu na objazdówce Dalmatyńska Eskapada. Powiem krótko - przez 10 dni zwiedziłem tyle ciekawych miejsc których moi znajomi jadąc parę razy indywidualnie nawet w połowie nie zobaczyli. A że to było podane na szybko i w "pigułce" to już inna sprawa - taki jest urok objazdówek. Mimo wszystko uważam, że było warto A teraz kolej na Wycieczkę jak marzenie.
Jak ją zaliczę to będę mógł śmiało powiedzieć, że w sumie byłem w prawie wszystkich ciekawych miejscach na Chorwacji
No i sorry za wykopki

Witaj, byles na objazdowce z RainbowTours czy innym biurem? Polecasz to biuro? -a jak standard hoteli, akceptowalny? -na stronie RT zazwyczaj przy tego rodzaju wyjazdach oznaczone jest to iloscia gwiazdek, zazwyczaj 2/5, ciezko wiec sobie wyobrazic jak wyglada klasyfikacja w innym kraju, wybieramy sie po raz pierwszy autokarem, nie wymagamy luksusow ale nie chcielibysmy miec dodatkowych "atrakcji". Z gory dziekuje za informacje. Pozdrawiam.

Etosote napisał(a):

jago napisał(a):Byłem jakiś czas temu na objazdówce Dalmatyńska Eskapada. Powiem krótko - przez 10 dni zwiedziłem tyle ciekawych miejsc których moi znajomi jadąc parę razy indywidualnie nawet w połowie nie zobaczyli. A że to było podane na szybko i w "pigułce" to już inna sprawa - taki jest urok objazdówek. Mimo wszystko uważam, że było warto A teraz kolej na Wycieczkę jak marzenie.
Jak ją zaliczę to będę mógł śmiało powiedzieć, że w sumie byłem w prawie wszystkich ciekawych miejscach na Chorwacji
No i sorry za wykopki

Witaj, byles na objazdowce z RainbowTours czy innym biurem? Polecasz to biuro? -a jak standard hoteli, akceptowalny? -na stronie RT zazwyczaj przy tego rodzaju wyjazdach oznaczone jest to iloscia gwiazdek, zazwyczaj 2/5, ciezko wiec sobie wyobrazic jak wyglada klasyfikacja w innym kraju, wybieramy sie po raz pierwszy autokarem, nie wymagamy luksusow ale nie chcielibysmy miec dodatkowych "atrakcji". Z gory dziekuje za informacje. Pozdrawiam.

Rok temu brałem udział w Objazdówce z RainbowTours. Oczywiście zgadzam się ze wszystkimi, zdecydowanie lepsza opcja to wyjazd samemu. Jednak cena na last minute, była dość mocno zachęcająca zwłaszcza dla studentów
Generalnie mogę Ci powiedzieć, że w naszym przypadku (wycieczka - w Drodze na Istrię ) hotele były łącznie 3, z czego jeden naprawdę bardzo fajny z podawanej nawet na tym forum sieci hotelowej. Dwa pozostałe miały standard raczej przeciętny, ale nam to nie przeszkadzało. Nastawialiśmy się na zwiedzanie,a nie hotelowanie.
Jeśli chodzi o samą wycieczkę, to niestety to co jest ogromnym minusem każdej objazdówki, chodzenie z grupkami i to poganianie było śmieszne czasami. Organizacja, różnie. Nie mogę powiedzieć, że było źle, ale mogło być lepiej. Chociażby najbardziej absurdalnym dla mnie przykładem złego gospodarowania czasu, była wycieczka w Puli do amfiteatru. Na obiekcie byliśmy góra 30 minut, a czas wolny dano nam na rynku w Puli - 3-4 godziny.
Generalnie wycieczki objazdowe polecam jako często tańsza opcja - np last minute. Choć też muszę powiedzieć, że w tym roku lecimy do chorwacji sami, właśnie z tego względu o którym wszyscy piszą - niezależność jest bardzo wygodna

W rainbow na naszej wycieczce niektórzy narzekali, spodziewali się chyba że hotele będą mocno luksusowe, ale na objazdówkach nastaw się raczej na skromniejsze opcje - co nie zawsze znaczy złe opcje. Osobiście uważam, że nie było najgorzej.

Witaj piotrek90.
Dzieki serdeczne za informacje, chyba faktycznie wybierzemy sie autem. Wolny czas 3-4 godziny, niezle, czyli biuro zrobilo wszystko na szybko i potem mialo z glowy wycieczkowiczow. Zastanawiam sie jeszcze nad innym rozwiazaniem o ktorym czytalem wczesniej wlasnie tutaj na forum, zeby poleciec samolotem, takie wyczieczki rowniez organizuje RT i na miejscu zrobic cos we wlasnym zakresie. Mysle tutaj o wycieczkach fakultatywnych, moze zobaczyc mniejsza ilosc miejsc ale dokladniej i nie w wilczym pedzie a pozostala czesc wolnego czasu wykorzystac w miejscowosci docelowej. Ewentualnie mozna wypozyczyc auto i troche pojezdzic. Chetnie jezdzimy wszedzie autem planujac dokladnie co chcemy obejrzec ale ze Slupska do Cro strasznie daleko. Wiem ze sporo osob z tutejszego forum jezdzi np. z Gdanska ale poki co dla nas jest to problem, przynajmniej do czasu zmiany auta na nowsze
Jeszcze raz wielkie dzieki Piotr za informacje.
Pozdrawiam.
Piotr.

Etosote napisał(a):Witaj piotrek90.
Dzieki serdeczne za informacje, chyba faktycznie wybierzemy sie autem. Wolny czas 3-4 godziny, niezle, czyli biuro zrobilo wszystko na szybko i potem mialo z glowy wycieczkowiczow. Zastanawiam sie jeszcze nad innym rozwiazaniem o ktorym czytalem wczesniej wlasnie tutaj na forum, zeby poleciec samolotem, takie wyczieczki rowniez organizuje RT i na miejscu zrobic cos we wlasnym zakresie. Mysle tutaj o wycieczkach fakultatywnych, moze zobaczyc mniejsza ilosc miejsc ale dokladniej i nie w wilczym pedzie a pozostala czesc wolnego czasu wykorzystac w miejscowosci docelowej. Ewentualnie mozna wypozyczyc auto i troche pojezdzic. Chetnie jezdzimy wszedzie autem planujac dokladnie co chcemy obejrzec ale ze Slupska do Cro strasznie daleko. Wiem ze sporo osob z tutejszego forum jezdzi np. z Gdanska ale poki co dla nas jest to problem, przynajmniej do czasu zmiany auta na nowsze
Jeszcze raz wielkie dzieki Piotr za informacje.
Pozdrawiam.
Piotr.

Nie ma za co. Jeśli chodzi o loty, to pisałem w innym wątku dzisiaj o lotach z Scandjet do Zadaru. Nie będę tutaj o tym się rozpisywał, więcej info masz w innym temacie
Pozdrawiam

Etosote napisał(a):

jago napisał(a):Byłem jakiś czas temu na objazdówce Dalmatyńska Eskapada. Powiem krótko - przez 10 dni zwiedziłem tyle ciekawych miejsc których moi znajomi jadąc parę razy indywidualnie nawet w połowie nie zobaczyli. A że to było podane na szybko i w "pigułce" to już inna sprawa - taki jest urok objazdówek. Mimo wszystko uważam, że było warto A teraz kolej na Wycieczkę jak marzenie.
Jak ją zaliczę to będę mógł śmiało powiedzieć, że w sumie byłem w prawie wszystkich ciekawych miejscach na Chorwacji
No i sorry za wykopki

Witaj, byles na objazdowce z RainbowTours czy innym biurem? Polecasz to biuro? -a jak standard hoteli, akceptowalny? -na stronie RT zazwyczaj przy tego rodzaju wyjazdach oznaczone jest to iloscia gwiazdek, zazwyczaj 2/5, ciezko wiec sobie wyobrazic jak wyglada klasyfikacja w innym kraju, wybieramy sie po raz pierwszy autokarem, nie wymagamy luksusow ale nie chcielibysmy miec dodatkowych "atrakcji". Z gory dziekuje za informacje. Pozdrawiam.

Witaj. Byłem z Rainbow Tours. Generalnie polecam to biuro. Spaliśmy w 2-ch hotelach, tzn 6 nocek w hotelu NEUM w miejscowości Neum (BiH) i jedna nocka w hotelu Toplica w miejscowości Topusko (Chorwacja). Jeśli chodzi o te hotele to pamiętają one jeszcze czasy marszałka Tito i nie ma co ukrywać, że lata świetności mają za sobą. NEUM był w miarę zadbany, posiadał basen i standard typowo turystyczny. Jedzenie było w sumie dobre i w formie szwedzkiego stołu. Brakowało mi jedynie w nim klimatyzacji (była tylko na stołówce a temperatury były naprawdę wysokie).
Parę fotek:
1. Wejście do hotelu

2. Widok pokoi hotelowych

3. Stołówka

4. Windy (8 kondygnacji w tym dwie podziemne)

5. Basen

6. Basen - ujęcie z korytarza hotelowego

7. Pokój hotelowy

8. Ogólny widok hotelu

Tak się prezentuje ten hotel i jeśli ktoś będzie miał w nim przebywać to zamieściłem mały jego ogląd.

Z kolei Toplica to hotel nadający się do remontu (zdjęć z wnętrza nie mam), jedzenie bardzo słabe no i z łóżka musiałem wyganiać robactwo. Spędziłem w nim ostatnią noc przed powrotem do Polski i z uwagi na zmęczenie wycieczką nie miałem za dużo siły, aby denerwować się z tego powodu (szybciej ktoś słusznie zauważył, że po objazdówce należy się jeszcze 2-3 dni odpoczynku w Polsce). Z tego co się orientuje to poza sezonem (lipiec i sierpień) na objazdówkach są hotele o wiele wyższym standardzie niż w pełni ruchu turystycznego. Generalnie gdyby nie wpadka z tą Toplicą, to nie miałbym żadnych krytycznych uwag co do organizatora wycieczki. Program był w pełni realizowany, przewodniczka była "elastyczna" do naszych zachcianek, kierowcy starali się być uprzejmi. Wśród uczestników wycieczki zdarzyły się 2-3 marudy, ale nikt na to nie miał żadnego wpływu.
Jedyne co mogę jeszcze dodać, to objazdówkę polecam ale z wliczonymi w nią 2-ma dniami wolnymi na wypoczynek (który można oczywiście zamienić na wycieczki fakultatywne). W sumie na tych wycieczkach jest duże tempo, sporo jeżdżenia - jeden lub dwa dni byczenia się na hotelowej plaży i korzystania z basenu są naprawdę pożądane i można je traktować jako miły przerywnik.
Ta forma wypoczynku wskazana jest dla ludzi aktywnych a nie np dla rodowitego i flegmatycznego anglika. A taki był z nami i było mu ciężko nadążyć za wszystkimi - dodaję, że na nogach miał cały czas założone skórzane pokojowe kapcie

Etosote napisał(a):.........Mysle tutaj o wycieczkach fakultatywnych, moze zobaczyc mniejsza ilosc miejsc ale dokladniej i nie w wilczym pedzie a pozostala czesc wolnego czasu wykorzystac w miejscowosci docelowej. ........

Jeśli chodzi o wycieczki fakultatywne (a generalnie o zwiedzanie obiektów historycznych), to ich tempo zależy przede wszystkim od miejscowego przewodnika który nas po nich oprowadza - z reguły każdy z nich ma w czasie dnia (podczas wakacyjnych miesięcy) dwie wycieczki do oprowadzenia. Zauważyłem, że w sumie chcą w miarę szybko zrobić to, za co płaci im biuro turystyczne. I stąd biorą się sytuacje o których wspomniał jeden z userów: na obiekcie historycznym tylko 30 minut a potem 3-4 godziny czasu wolnego od pilotki.

jago napisał(a):

Etosote napisał(a):

jago napisał(a):Byłem jakiś czas temu na objazdówce Dalmatyńska Eskapada. Powiem krótko - przez 10 dni zwiedziłem tyle ciekawych miejsc których moi znajomi jadąc parę razy indywidualnie nawet w połowie nie zobaczyli. A że to było podane na szybko i w "pigułce" to już inna sprawa - taki jest urok objazdówek. Mimo wszystko uważam, że było warto A teraz kolej na Wycieczkę jak marzenie.
Jak ją zaliczę to będę mógł śmiało powiedzieć, że w sumie byłem w prawie wszystkich ciekawych miejscach na Chorwacji
No i sorry za wykopki

Witaj, byles na objazdowce z RainbowTours czy innym biurem? Polecasz to biuro? -a jak standard hoteli, akceptowalny? -na stronie RT zazwyczaj przy tego rodzaju wyjazdach oznaczone jest to iloscia gwiazdek, zazwyczaj 2/5, ciezko wiec sobie wyobrazic jak wyglada klasyfikacja w innym kraju, wybieramy sie po raz pierwszy autokarem, nie wymagamy luksusow ale nie chcielibysmy miec dodatkowych "atrakcji". Z gory dziekuje za informacje. Pozdrawiam.

Witaj. Byłem z Rainbow Tours. Generalnie polecam to biuro. Spaliśmy w 2-ch hotelach, tzn 6 nocek w hotelu NEUM w miejscowości Neum (BiH) i jedna nocka w hotelu Toplica w miejscowości Topusko (Chorwacja). Jeśli chodzi o te hotele to pamiętają one jeszcze czasy marszałka Tito i nie ma co ukrywać, że lata świetności mają za sobą. NEUM był w miarę zadbany, posiadał basen i standard typowo turystyczny. Jedzenie było w sumie dobre i w formie szwedzkiego stołu. Brakowało mi jedynie w nim klimatyzacji (była tylko na stołówce a temperatury były naprawdę wysokie).

8. Ogólny widok hotelu

Tak się prezentuje ten hotel i jeśli ktoś będzie miał w nim przebywać to zamieściłem mały jego ogląd.

Z kolei Toplica to hotel nadający się do remontu (zdjęć z wnętrza nie mam), jedzenie bardzo słabe no i z łóżka musiałem wyganiać robactwo. Spędziłem w nim ostatnią noc przed powrotem do Polski i z uwagi na zmęczenie wycieczką nie miałem za dużo siły, aby denerwować się z tego powodu (szybciej ktoś słusznie zauważył, że po objazdówce należy się jeszcze 2-3 dni odpoczynku w Polsce). Z tego co się orientuje to poza sezonem (lipiec i sierpień) na objazdówkach są hotele o wiele wyższym standardzie niż w pełni ruchu turystycznego. Generalnie gdyby nie wpadka z tą Toplicą, to nie miałbym żadnych krytycznych uwag co do organizatora wycieczki. Program był w pełni realizowany, przewodniczka była "elastyczna" do naszych zachcianek, kierowcy starali się być uprzejmi. Wśród uczestników wycieczki zdarzyły się 2-3 marudy, ale nikt na to nie miał żadnego wpływu.
Jedyne co mogę jeszcze dodać, to objazdówkę polecam ale z wliczonymi w nią 2-ma dniami wolnymi na wypoczynek (który można oczywiście zamienić na wycieczki fakultatywne). W sumie na tych wycieczkach jest duże tempo, sporo jeżdżenia - jeden lub dwa dni byczenia się na hotelowej plaży i korzystania z basenu są naprawdę pożądane i można je traktować jako miły przerywnik.
Ta forma wypoczynku wskazana jest dla ludzi aktywnych a nie np dla rodowitego i flegmatycznego anglika. A taki był z nami i było mu ciężko nadążyć za wszystkimi - dodaję, że na nogach miał cały czas założone skórzane pokojowe kapcie

Witaj jago, serdecznie dziekuje za wszelkie, cenne informacje. Faktycznie budynki socjalistyczne, chociaz moze to tez ma swoj urok. Co do komfortu to nie mamy super wymagan jak pisalem wczesniej, wlasnie chodzilo mi o te dodatki w postaci robactwa, co prawda nie brzydze sie tego ale niestety jestem uczulony i kazde ugryzienie/ukaszenie moze byc dla mnie problemem. Co do szybkiego tempa na wycieczkach to raczej nie ma problemu, jestesmy dosc aktywni, zawsze latamy sporo i widzimy duzo. Anglikow mialem okazje poznac pare lat temu i potwierdze to co napisales, Angol o takie zachowanie to "oczywista oczywistosc". Czy pamietasz moze jak ta wycieczka z RT nazywala sie, oni maja rozne specyficzne nazwy np: "z drodze na Istrie" itp.
Pozdrawiam i raz jeszcze dziekuje.

jago napisał(a):

Etosote napisał(a):.........Mysle tutaj o wycieczkach fakultatywnych, moze zobaczyc mniejsza ilosc miejsc ale dokladniej i nie w wilczym pedzie a pozostala czesc wolnego czasu wykorzystac w miejscowosci docelowej. ........

Jeśli chodzi o wycieczki fakultatywne (a generalnie o zwiedzanie obiektów historycznych), to ich tempo zależy przede wszystkim od miejscowego przewodnika który nas po nich oprowadza - z reguły każdy z nich ma w czasie dnia (podczas wakacyjnych miesięcy) dwie wycieczki do oprowadzenia. Zauważyłem, że w sumie chcą w miarę szybko zrobić to, za co płaci im biuro turystyczne. I stąd biorą się sytuacje o których wspomniał jeden z userów: na obiekcie historycznym tylko 30 minut a potem 3-4 godziny czasu wolnego od pilotki.

Hej, czyli normalka, szybko oprowadzic i miec problem z glowy, BT pewnie tez im duzo nie placi stad takie podejscie.
Pozdrawiam serdecznie.
Piotr

piotrek90 napisał(a):

Etosote napisał(a):Witaj piotrek90.
Dzieki serdeczne za informacje, chyba faktycznie wybierzemy sie autem. Wolny czas 3-4 godziny, niezle, czyli biuro zrobilo wszystko na szybko i potem mialo z glowy wycieczkowiczow. Zastanawiam sie jeszcze nad innym rozwiazaniem o ktorym czytalem wczesniej wlasnie tutaj na forum, zeby poleciec samolotem, takie wyczieczki rowniez organizuje RT i na miejscu zrobic cos we wlasnym zakresie. Mysle tutaj o wycieczkach fakultatywnych, moze zobaczyc mniejsza ilosc miejsc ale dokladniej i nie w wilczym pedzie a pozostala czesc wolnego czasu wykorzystac w miejscowosci docelowej. Ewentualnie mozna wypozyczyc auto i troche pojezdzic. Chetnie jezdzimy wszedzie autem planujac dokladnie co chcemy obejrzec ale ze Slupska do Cro strasznie daleko. Wiem ze sporo osob z tutejszego forum jezdzi np. z Gdanska ale poki co dla nas jest to problem, przynajmniej do czasu zmiany auta na nowsze
Jeszcze raz wielkie dzieki Piotr za informacje.
Pozdrawiam.
Piotr.

Nie ma za co. Jeśli chodzi o loty, to pisałem w innym wątku dzisiaj o lotach z Scandjet do Zadaru. Nie będę tutaj o tym się rozpisywał, więcej info masz w innym temacie
Pozdrawiam

Super, bardzo dziekuje, oczywiscie odszukam post i doczytam.
Pozdrawiam i zycze milego dnia.

Etosote napisał(a):.......... Czy pamietasz moze jak ta wycieczka z RT nazywala sie, oni maja rozne specyficzne nazwy np: "z drodze na Istrie" itp.
Pozdrawiam i raz jeszcze dziekuje.

Wycieczka nazywała się "Dalmatyńska Eskapada".

jago napisał(a):

Etosote napisał(a):.......... Czy pamietasz moze jak ta wycieczka z RT nazywala sie, oni maja rozne specyficzne nazwy np: "z drodze na Istrie" itp.
Pozdrawiam i raz jeszcze dziekuje.

Wycieczka nazywała się "Dalmatyńska Eskapada".

Dziekuje. Pozdrawiam

Mam pytanko dla osób,które były na wycieczce "Chorwacja- wycieczka jak marzenie".Warto wybrać się na fakultatywne rejsy Brijuni i Kornati? mocno buja? dlugo sie plynie z Puli na Brijuni i czy buja na tej trasie i niespokojne morze? jakie wrażenia z tych rejsów? Slyszałąm,że z Zadaru Kornati nie warto,że długo się płynie,że nud ai że mocno buja i ludzie mają niemiłe wspomnienia. Porszę o relację.