Obiektywy, przewaznie do Canona. Porada

Rafał K napisał(a):Andrzej - wybór obiektywów to ciężki temat...

Do cropa ja wziąłbym C 17-40/4, C 50/1.4, C 70-200/4 (dostępnych dużo używek w b. dobrym stanie). I Ameryka

PZDR

to sa chyba te z czerwonym paskiem nie
ten pierwszy to koszt na niemieckim ebay 500-600 euro
a drugi to dubel wiecej

Moja teoria co do wyboru obiektywu jest taka... najpierw należy zastanowić się co się chce fotografować i w jakim stylu... (można oglądać fotografie innych i analizować - ogniskowa, przysłona itp)
Jest też inna droga... na skróty- kupujesz cały zakres szkieł od 10mm do 200mm i wtedy sam zobaczysz co Ci bardziej pasuje i do jakich ogniskowych najczęściej sięgasz.

andrzej.k napisał(a):ooo dobrze ze i ty sie odezwales rafal . twoje zdiecia zwlaszcza z tego tematu nie naleza raczej do tych takich sobie . dlatego juz moje ego drze ryja ze ma dosyc
nie mowie ze chce tak samo ale choc troche lepiej, i swiadome mi jest ze to potrzebuje czasu . dlatego zaczynam od objektywu
rafal jak bys mial inny objektyw no i nie mial tych filtrow to dalbys rade zrobic jeczcze raz takie zdiecia ?

Andrzej - w zeszłym roku obrodziło bo popełniłem moim skromnym zdaniem aż 3 dość przyzwoite zdjęcia (na dwóch wyjazdach)

Odnośnie Twojego pytania - dobry obiektyw bardzo ułatwia sprawę - bo daje solidną bazę do obróbki. Ale nawet z kita można sporo wyciągnąć.

Tak więc nawet średnio wprawny fotograf z łatwością osiągnąłby taki rezultat kitową optyką . Bez filtrów też dałoby radę zrobić większość klatek - z wyjątkiem tych na długich czasach.

Rysio napisał(a):Po zachodzie ale wtedy kiedy jeszcze nie jest czarno jak u murzyna

No właśnie ... w końcu skądś te światło musi być.

Spróbujcie zrobić nieprzyzwoite zdjęcie zakonnicy pod habitem

Andrzej, ty masz o tyle problem, że chcesz robić zwykłe zdjęcia na wakacjach i,
jak znam życie, to kumpel głupim kompaktem robi lepsze, więc sobie wymyśliłeś, że trzeba inwestować.

Prawda jest taka, że te badziewne małpki, w przeciwieństwie do luster, właśnie są przeznaczone do takich, wakacyjnych warunków.

Lustro jest bardziej wymagające, bo na ciebie spada cała opcja decydowania co, gdzie, kiedy i w jakich ustawieniach.

Podkreślam - na ciebie, nie na aparat.

Dokup sobie jakiego głuptaka za dwie - trzy stówy i będziesz happy,
a lustrem będziesz miał wtedy czas się pobawić na poważniej.

Moi drodzy - jakieś obiektywy trzeba przecież mieć, bez nich nie da się fotografować

Nie trzeba od razu kupować wszystkiego - używkę 17-40 można wyrwać za ok 1700 zł (nowy tamron 17-50/2.8 kosztuje podobnie), 50/1.4 za 700-800 zeta. Obiektywy używane kupuje się, nie trzeba jak pies do jeża...

A co do tego czy firmowe, czy nie - prosty przykład: odsprzedaż używanej L-ki jest nieporównie łatwiejsza niż używanego tamrona czy sigmy (z tych droższych niefirmowych egzemplarzy to naprawdę ciężko wyskoczyć). O utracie wartości nie wspominając.

Śledzę od paru lat giełdy - nikt mnie nie przekona

PZDR

PS
Taki rozmowny jestem bo leżę złożony niemocą

weldon napisał(a):Światła ci brakuje, nie doświadczenia ...

Fotografia to malowanie światłem. Nie ma światła, nie ma fotografii.
Spróbuj dopisać exify do tych zdjęć, a, przynajmniej, podaj przy każdym podstawowe dane: ISO, czas, przysłona.

czasami pomaga statyw, jak jest mało światła...

Rafał K napisał(a):
A co do tego czy firmowe, czy nie - prosty przykład: odsprzedaż używanej L-ki jest nieporównie łatwiejsza niż używanego tamrona czy sigmy (te droższe niefirmowe egzemplarze to naprawdę ciężko). O utracie wartości nie wsponinając.

Śledzę od paru lat giełdy - nikt mnie nie przekona

Zgadzam się z powyższym... lepiej kupić docelowe szkło czyli np 17-40L
mniejszy spadek na wartości i łatwiej później spieniężyć.

Rafał K napisał(a): - używkę 17-40 można wyrwać za ok 1700 zł

Dowcipniś

mariusz-w napisał(a):

BeJur napisał(a):to zdjęcie lubię, tylko było tak nakopcone że niestety kontrastem trzeba było się ratowac i takie jakies nie ten tego dla mnie
piknik - wrzesien 2009

Dla mnie "ten tego" ... oddaje klimat.

Inaczej by sztucznie mz. wyszło !

Bardzo ładne !

ufff;)
a już myślałam, że powiecie, że landrynkowo-nienaturalne wyszło

Można, można - tylko trzeba cierpliwości Zresztą Andrzej pisze, że w Reichu nówka stoi za 500 juro - więc w czym problem

andrzej.k napisał(a):przy ostatnim to bawilem sie z 5 minut i rozne czasy i przyslony i nic ciekawego nie wychodzilo

jeśli mogę
zdjęcia tak jak dzieci, najlepsze wychodzą przez przypadek... im więcej kombinacji i ustawiania (chyba, że makro i inne studyjne "nieżywe") to nie powiedziane, że będą lepsze:)

ja 17-40L (używkę) kupiłem za 1800pln

weldon napisał(a):
więc sobie wymyśliłeś, że trzeba inwestować.

Lustro jest bardziej wymagające, bo na ciebie spada cała opcja decydowania co, gdzie, kiedy i w jakich ustawieniach.

Podkreślam - na ciebie, nie na aparat.

Dokup sobie jakiego głuptaka za dwie - trzy stówy i będziesz happy,
a lustrem będziesz miał wtedy czas się pobawić na poważniej.

ciezkie slowa ale

nie zakladalbym tematu jezeli nie bylbym zdecydowany
co do :głuptaka za dwie - trzy stówy: to takim robilem ostatnie 3 lata i mam dosyc, w lustrze tez mam ustawienie automat i nic mnie nie interesi.

nie musze ale mam ambicje dla siebie poduczyc sie i wlasnie przewaznie na wakacjach porobic wakacyjne zdiecia ale i tez ze mniamniuśne zdiecia i wiem ze do tego potrzebuje dobty objetyw i pare filtrow.

co do canona 17-40L to juz wole chyba podobnego tamrona, nie mam zamiaru placic tylko za firme

Bacaj napisał(a):ja 17-40L (używkę) kupiłem za 1800pln

O I to jest konstruktywne podejście do tematu

andrzej.k napisał(a):... co do canona 17-40L to juz wole chyba podobnego tamrona, nie mam zamiaru placic tylko za firme

No tu się bardzo mylisz - ale to oczywiście Twój wybór