napisał(a) atolek » 23.02.2011 21:24
Pepe12345 napisał(a):atolek napisał(a):A ja to odpowiem tak:
przez ostatnie 6 lat przeszedłem chyba z 8 obiektywów w zakresach przeróżnych...(AMATORSKO)...-na stałki nie mam czasu
,przez kita, przez Tamrona, przez 70-300 wylądowałem na swoich ukochanych dwóch czerwonych paskach..
:
17-40L
70-200 4,0 L
nie jest to rozwiązanie zbytnio budżetowe..ale zbierz do kupy WSZYSTKIE plusy tych szkieł i pomyśl..
powala w nich wszystko,- jakość wykonania, precyzja szybkość AF, szczelność itd, itp
Najbardziej jednak cieszy WIDOCZNA różnica w fotkach w porównaniu z tańszymi zamiennikami.
Kolorystyka, kontrasty, głębia itd itd to trzeba dostrzec i zobaczyć...i podjąć bolesną dla amatora finansowo decyzję...
ale
warto.[/b]
Na pewno warto, tylko że oba to koszt ok 5 tysięcy (pod warunkiem że ten 70-200 to nie IS USM). Sam mam 70-200 /F4 i jestem zadowolony na maxa. Co do 17-40... hmmm... nie mam przekonania i tyle.
Uwierz, ja też nie miałem.
I piszę że budżetowo to to nie jest.
Przeróżne miałem sam dla siebie argumenty żeby tyle kasy nie wydać...a to żem amator, a to że ciemny, a to że Tamron OK (17-50-BO BYŁ OK), a to to, a to siamto...
i przyszedł dzień sądny-pożyczyłem do kolesia "na wypróbowanie..."
wrzuciłem do kompa i KOPARA OPADŁA...
no i dupa-jak trza to trza...poszukałem i kupiłem.
Opisuję tylko jak było ze mną BROŃ BOŻE nie wmawiam nikomu,że inaczej nie można, zresztą z tego okresu przed eLkami jestem bardzo zadowolony-nauczyłem się wtedy sam dla siebie bardzo dużo.
Patrzeć na swoje fotki przede wszystkim i widzieć co jest nie tak i dowiedzieć się JAK i czym to zmienić...
no takie życie...
:)