Obiadek na Węgrzech ?

Witam!
Z powodu korków pierwszy raz pojadę przez Węgry i planuję zatrzymać się tam na jedzonko. Proszę zaproponujcie jakąś fajną knajpkę z ichnimi specjałami. Czytałem gdzieś na forum o żeberkach w Csrnie. Może coś jeszcze? Acha no i ile forint trzeba dla czworga, ewentualnie czy można płacić plastikiem?
Z góry dzięki
Pozdrawiam

Witam
Tez sie podepne do pytania o restauracje w Csornie. Pisal o niej ktos, chyba Daisykf. Niech ktos podpowie ktora to restauracja.
Pozdrawiam

Osobiście nie jechałem tą trasą, więc mogę polecić specjały takie jak:

- Babygulas (czyt. Bobgulasz) - pyszny gulasz, typowo węgierskie danie
- Gundel palacsinta - pychotka, naleśnik z nadzieniem orzechowym polany czekoladą z rumem, świetny deser, specjalność Węgrów

Żeby dowiedzieć się, czy danie jest ostre, czy nie, wystarczy się zxapytać czy Csipos, czy nem Csipos (mniej więcej czyta się to Cziposz, albo jakoś tak)

Pozdrowionka i smacznego!!!

RBK

Jadąc do Chorwacji po prawej stronie jakieś 10-20km.przed przejściem w Letenye jest restauracja.Dosyc duża,z duzym parkingiem,tarasem na zewnątrz,jakies mostki tez ku ozdobie były.Nazwy za Boga nie pamiętam.Jeśc dawali dużo,smacznie,niezbyt drogo i baaardzo dekoracyjnie

nie wiem czy komuś to po drodze bedzie ale w vyszechradzie koło koscioła jest vendeglo z ogródkiem, gra tam muzyka i jest pyszzne jedzonko , olbrzymie porcje, ceny umiarkowane, polecam. sam vyszechrad jesli ktos ma godzinke tez wart zobaczenia, zwłaszcza panorama doliny dunaju z gory zamkowej

RBK napisał(a):(ciach)
- Babygulas (czyt. Bobgulasz) - pyszny gulasz, typowo węgierskie danie
- Gundel palacsinta - pychotka, naleśnik z nadzieniem orzechowym polany czekoladą z rumem, świetny deser, specjalność Węgrów

Pozdrowionka i smacznego!!!

RBK

Ile może kosztować taki zestaw plus jakieś pićko mineralna/sok?

Byliśmy w zeszłym roku w restauracji na Węgrzech. To było jakieś 100 - 200 km za Budapesztem w kierunku na Pecs (okolice Dunaujvaros lub Dunafoldvar) gdzieś na tym odcinku. Podjeżdżało się stromo pod górę (50m) bo trasa biegnie w dolinie Dunaju. Miła obsługa. W restauracji był też zespól (muzyka ludowa). Dobry mieli słuch bo z dość dużej odległości usłyszeli polski język i zaczęli grać...szła dzieweczka do laseczka...uśmiechając się przy tym do nas.
Z jedzeniem to trochę experymentowaliśmy i niestety...trzeba było wziąć po prostu gulasz. Zamówiliśmy talerz węgierskich specjałów i przynieśli nam talerz wysuszonych mięsnych zelówek , z których nie wszystkie nadawały się do zjedzenia. Poza tym inne specjały w miarę smaczne (z tego co pamiętam). Niestety nic nie mogę polecić bo nazw dań nie pamiętam. Cecha charakterystyczna restauracji to ten podjazd pod górę i Spory taras + nie za duży parking na wprost i po lewej stronie podjazdu. jak jak się dobrze rozejzało to widać było z góry Dunaj.
Jeżeli ktoś jedzie tą trasą to jest to dobra opcja na przystanek z jedzeniem. W naszym przypadku była to kolacja.
Pozdrawiam.

gospodarz napisał(a):

RBK napisał(a):(ciach)
- Babygulas (czyt. Bobgulasz) - pyszny gulasz, typowo węgierskie danie
- Gundel palacsinta - pychotka, naleśnik z nadzieniem orzechowym polany czekoladą z rumem, świetny deser, specjalność Węgrów

Pozdrowionka i smacznego!!!

RBK

Ile może kosztować taki zestaw plus jakieś pićko mineralna/sok?

Nie są to jakieś horrendalne kwoty. Raczej porównywalne z naszymi.
Śmiało możesz kalkulować tak jak u nas.

Horrendalne. Sorry...

Chore też nie...

TaTa napisał(a):Horrendalne. Sorry...

Już mash

jakby ktoś bał się kosztować węgierskich specjałów, najbezpieczniejsze będzie zakupienie sultkrumpli, czyli frytek

Polecam banalnie wieczorem zupkę gulaszową. Praktycznie wszędzie. Mniam.