napisał(a) Leon » 21.11.2011 16:17
cooleczka wlasnie o to chodzi...na zawsze bendziecie pamientac wakacje w Chorwacji. Musze wam powiedziec ze czasamy dzieciak sie dopasuje do miejsca w ktorym zostal poczenty
Najbardziej sie to sprawdzilo w moim przipadku i przipadku mojego rodzenstwa. Rzadne z nas nie bilo poczente w domu mieszkalnim rodzicow.
Ja zostale poczenty w gurach Hercegowiny, na wsi, w stodole, na gurze na sanie....od wtedoi jestem taki wiesniak z sianem w butach, lubie guri, zicie w naturze, przirode...Hercegovine.....
Siostra zostala poczenta kiedy matka bila z na wycieczce szkolnej (jako naucicielka
a nasz ojciec jej towarziszil)...biedna siostra zotala naucicielka...
A brat jest prawdziwi angielsi szlachcic, panicz, teras pracuje w diplomcji....to gdzie zostal poczenty??
W Londinie, 100 metrow od Backingham palac kiedy rodzice byli tam sluzbowo...
Wienc spodziewaj sie upartego dziecka co bendzie mocno krziczalo
Nich mu Pan Bug da duzo zrowia, i wam z nim