napisał(a) Bruno » 19.06.2004 20:59
Pomogę
O-zone - Dragostea Din Tei - czyżby hit lata?
Jeszcze kilka miesięcy wstecz nie mieliśmy pojęcia, cóż ma szansę stać się przebojem tegorocznych wakacji - być może dlatego, że nie znaliśmy formacji O-zone, która niedawno szturmem wdarła się na europejskie listy przebojów. Jej utwór "Dragostea Din Tei" zdobywa wszystko, co jest do zdobycia.
Na początku bieżącego roku ten sam utwór w swoim repertuarze mieli Gabry Ponte & Haiducii, lecz nie byli w stanie zrobić z niego hitu. O-zone to trio w składzie Dan Balan, Radu Sarbu i Arsenie Toderas. Oficjalnie podaje się, że pochodzą z Rumunii, jednak tak naprawdę są obywatelami Mołdawii. Chłopaki utożsamiają się z Rumunią, ponieważ tam właśnie spędzają mnóstwo czasu i to tam zostali odkryci oraz wylansowani, już w 2002 roku, przez firmę Media Service. Stało się to za sprawą wielkich przebojów, Polakom praktycznie nie znanych, o tytułach "Nurnai Tu" i "Despre Tine", które były hitami numer jeden na listach w tym kraju. Debiutancki album zespołu zatytułowany jest "DiscO-zone" i został wydany już w roku 2003. W Rumunii był to najlepiej sprzedający się krążek roku ubiegłego, natomiast w roku 2004 ta płyta, wraz z maxisinglem "Dragostea Din Tei", bije rekordy popularności we Włoszech, gdzie jest numerem jeden, a także w naszym kraju - co daje się wyraźnie zaobserwować.
Wielu jest takich, którzy stawiają na to, że ten utwór będzie w Polsce hitem wakacji. Ja osobiście jestem w stanie zgodzić się nimi. Jak będzie w rzeczywistości - okaże się w praniu.
za:
http://nwg.pl/modules.php?op=modload&na ... le&sid=624
pzdr.