Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

O tym jak to w czerwcu na Hvarze bywa...

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 04.01.2018 08:58

8O
Zgłodniałam...
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.01.2018 08:59

Wspaniały kolor zatoczki - żałuję ze w tym roku nie dane nam było widzieć takich lazurów na Scedro - przez chmury było raczej buro :cry:
Spotkania czy to ze znajomymi czy z obcymi właśnie poznanymi - uwielbiam :wink: Wnoszą wiele ciekawych doznań do wypoczynku :wink:
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 04.01.2018 20:07

melduję wyrównanie strat :mrgreen:
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 05.01.2018 07:21

Roxi napisał(a): Jedzenie pyszne.

I tak też wygląda :D mniam, mniam...
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 05.01.2018 08:52

Magda O. napisał(a):8O
Zgłodniałam...


Coś w tym jest.
Taką hobotnicę by się zjadło. Mniam. :D

beatabm napisał(a):Wspaniały kolor zatoczki - żałuję ze w tym roku nie dane nam było widzieć takich lazurów na Scedro - przez chmury było raczej buro :cry:
Spotkania czy to ze znajomymi czy z obcymi właśnie poznanymi - uwielbiam :wink: Wnoszą wiele ciekawych doznań do wypoczynku :wink:


Kolor wody w zatoczce zawsze mnie zachwyca. Przy wejściu do wody są delikatne otoczaki, a później biały piasek! Raj na ziemi. :hearts:

A spotkania w Cro zawsze są miłe. Podczas tego czerwcowego pobytu to już ogóle pobiliśmy rekord, bo co rusz spotykaliśmy kogoś z forum. Bardzo miłe przeżycie. :)

słoma79 napisał(a):melduję wyrównanie strat :mrgreen:


:)
Z racji zimowego zdobywania górskich szczytów pewnie Ci się trochę zaległości uzbierało. :D

krakusowa napisał(a):I tak też wygląda :D mniam, mniam...


:oczko_usmiech:
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 05.01.2018 08:54

Roxi napisał(a):
Magda O. napisał(a):8O
Zgłodniałam...


Coś w tym jest.
Taką hobotnicę by się zjadło. Mniam. :D


W zamrażarce czeka na mnie hobotnica z Biedronki :D To nie to samo, ale jak się nie ma, co się lubi... :roll:
007man
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 201
Dołączył(a): 29.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) 007man » 07.01.2018 11:13

Roxi napisał(a):Zanim jednak St. Grad i Kokot, to wcześniej Šćedro z Teresą i Leszkiem. :mrgreen:
Zapakowaliśmy się na Uninurka i ruszyliśmy. Najpierw do zatoki Mostir.
Obrazek


Wycieczka Uninurkiem była dla nas jedną z większych atrakcji podczas całego pobytu :D Nie myślałem, że jego silnik ma takiego kopa. Naprawdę śmigał jak jakiś ścigacz :roll: Sporo adrenaliny :mrgreen:

Roxi napisał(a):Takie dni najbardziej docenia się już po jakimś czasie. Super spędzone chwile z pozytywnymi ludźmi. Dużo uśmiechu i luzu. :mrgreen: Wakacje pełną gębą. :oczko_usmiech: :papa:


Podpisuje się obydwoma rękoma :D Tak naprawdę to każdy spędzony dzień był pełen innych wspaniałych atrakcji :hearts:
Nie pokusiłbym się chyba o stworzenie ich rankingu. Mogę potwierdzić, że z pozytywnymi ludźmi wszystkie chwile są super spędzone :D
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 24.01.2018 17:24

Znów sobie troszkę nadrobiłam. Zapisuję sobie w pamięci konobę Kokot, bo bardzo smakowicie wyglądają te Wasze dania.
Pozdrav :D
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 16.04.2018 09:15

Wielkimi krokami zbliża się nasz następny wyjazd do Cro (co prawda majówkowy, ale jednak ;) ), a tutaj relacja na dobre utknęła w miejscu. :)
Pora skończyć tą nierówną walkę. :mrgreen:

8 lipca- sobota: Ostatnie mile morskie.

Na ostatnią pontonową wycieczkę zaplanowaliśmy Piekielne Wyspy.
I tak z trochę przekrzywionym horyzontem...

Obrazek

... leniwie płyniemy mijając kolejne zatoczki i stolicę wyspy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wśród Piekielnych Wysp szukamy jakiegoś przyjemnego baru, gdzie moglibyśmy wypić pożegnalne piwko.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu znajdujemy coś dla siebie. ;)

Obrazek

Humory dopisują i nawet baaardzo wygórowane ceny nie są w stanie mam ich popsuć. :twisted:

Obrazek

Obrazek

Przyglądamy się też dzieciakom, które mają niezły ubaw na wodnej trampolinie. :)

Obrazek

Można sobie uwić fajne gniazdko i cały dzień leżakować.

Obrazek

My jednak po chwili postanawiamy wrócić na Lili.

Obrazek

Obrazek

Na koniec wpadamy jeszcze na szybkie lody do Jelsy... ale to już tradycyjnie- samochodem. :)
Wyraźnie widać większą liczbę turystów, darmowy parking przy parku jest prawie cały zapełniony.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wieczorem nastąpiła chwila, której tak bardzo nie lubimy. Dołujący moment wyciągania Uninurka z wody i pakowania go do samochodu. Korzystaliśmy z opatentowanego rok temu, linowego sposobu. Pewnie pisałam o tym już rok temu, ale dalej jestem pod wrażeniem jak to gładko i szybko idzie. :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chwila moment i Uninurek jest już na brzegu. ;)

Obrazek

Obrazek

I tak to właśnie wyglądał nasz ostatni dzień na Hvarze.
Ambitna i dość długa pontonowa wycieczka, ostatnie kugle i pakowanie Uninurka.

Przed nami ostatni odcinek relacji.
Będzie kilka słów podsumowania i może znajdę jeszcze jakieś zdjęcia. :)
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 16.04.2018 09:24

Szkoda, że już prawie koniec, ale na szczęście niedługo kolejne wakacje :D
Widziałam, że maju wybieracie się do Rovinja :hearts: ależ ja tęsknię za tym miasteczkiem...
A wakacyjne plany już macie, czy na razie tylko majówka?
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 16.04.2018 10:13

A mnie by interesowały zdjęcia z dalszego etapu pakowania pontonu.. :) Zaczęłam ostatnio namawiać Małża na takie pływadło, ale on się krzywi - że niby się nie zabierzemy z nim do auta :roll:
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 16.04.2018 16:19

Roxi w tym roku domniemam, że wakacyjny urlop na Hvarze również? Bo ten majówkowy chyba Rovinj?
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 16.04.2018 18:42

Magda O. napisał(a):Widziałam, że maju wybieracie się do Rovinja :hearts: ależ ja tęsknię za tym miasteczkiem...
A wakacyjne plany już macie, czy na razie tylko majówka?


agata26061 napisał(a):Roxi w tym roku domniemam, że wakacyjny urlop na Hvarze również? Bo ten majówkowy chyba Rovinj?


Majówkę rzeczywiście spędzimy na Istrii. Parę lat temu urzekła mnie starówka Rovinj i to mój zdecydowany number one jeżeli chodzi o miasteczka w Cro. Chociaż nie ukrywam, że dużą rolę w wyborze miejscówki miał fakt, że bardzo chcemy znowu zanurkować na Baronie. ;)

A wakacje? Po raz kolejny, ale już ostatni Lili na Hvarze. :D

Katerina napisał(a):A mnie by interesowały zdjęcia z dalszego etapu pakowania pontonu.. :) Zaczęłam ostatnio namawiać Małża na takie pływadło, ale on się krzywi - że niby się nie zabierzemy z nim do auta :roll:


Niestety zdjęć z pakowania do domu nie mam, ale w pierwszych odcinku pokazałam jak pakujemy gumiaka do samochodu. Nie ukrywam że jest to dosyć trudne, ale dla chcącego nic trudnego. :D
tranquilo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1488
Dołączył(a): 07.02.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) tranquilo » 17.04.2018 06:42

Roxi napisał(a):
A wakacje? Po raz kolejny, ale już ostatni Lili na Hvarze. :D



Dlaczego po raz ostatni?
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 17.04.2018 07:56

adrianek90 napisał(a):Dlaczego po raz ostatni?


Zapowiada się na to, że to będzie ostatni sezon Siwego i jego centrum nurkowego na Lili.
Jeszcze zobaczymy jak to się poukłada, ale oprócz tego, że Lili ma niesamowitą atmosferę i położenie, to ważne było dla nas właśnie to, że mogliśmy zrobić tam niesamowite nurkowania.

Jeszcze zobaczymy jak to się poukłada, bo jest jeszcze parę miejsc i spraw na Hvarze do zobaczenia. Czujemy się tam znakomicie, a każdy następny pobyt, jest lepszy od poprzedniego, ale... no nic, zobaczymy jak to w tym roku będzie. :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
O tym jak to w czerwcu na Hvarze bywa... - strona 25
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone