Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

O tym jak to w czerwcu na Hvarze bywa...

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12903
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.08.2017 19:11

Jajko tu zniosę :D jestem fanką Twoich relacji a zwłaszcza tych części z pływania pod wodą i na wodzie więc czekam :D
tranquilo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1488
Dołączył(a): 07.02.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) tranquilo » 06.08.2017 20:00

Się ładują i ładują te zdjęcia no.. :D
dyzio74
Odkrywca
Posty: 104
Dołączył(a): 24.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) dyzio74 » 06.08.2017 20:07

Tyle fotek to musi troszkę potrwać.
W międzyczasie przeczytam po raz chyba milion dziesiąty " Wrześniowy Hvar" ;)
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 07.08.2017 10:18

beatabm napisał(a):Jajko tu zniosę :D jestem fanką Twoich relacji a zwłaszcza tych części z pływania pod wodą i na wodzie więc czekam :D


adrianek90 napisał(a):Się ładują i ładują te zdjęcia no.. :D


dyzio74 napisał(a):Tyle fotek to musi troszkę potrwać.


Zdjęcia się już oczywiście zdążyły załadować, ale czasu na pisanie brak.
Mam nadzieję, że wieczorkiem uda mi się coś skrobnąć. :)

dyzio74 napisał(a):W międzyczasie przeczytam po raz chyba milion dziesiąty " Wrześniowy Hvar" ;)


To ta relacja jeszcze żyje? :mrgreen:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 07.08.2017 11:42

Nadrobiłam ...

Burza ... brrrrr :roll:
Pod wodą ... bajka :hearts:
Kolacja ... mniaaaam :oczko_usmiech:


czekam co było dalej :smo:
TomKinS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 277
Dołączył(a): 30.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) TomKinS » 07.08.2017 22:27

Warto czekać. Bo to piękna relacja jest. I uśmiechy jakich nie ma w zestawie. Może wyjątek :P . :))
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 08.08.2017 08:33

mysza73 napisał(a):Nadrobiłam ...czekam co było dalej :smo:


Ja właśnie też nadrobiłam, co miałam nadrobić i najwyższy czas dodać nowy odcinek. :)

TomKinS napisał(a):Warto czekać. Bo to piękna relacja jest.


To jedziemy dalej :)


29 czerwca, czwartek: O największych falach.

Podczas wczorajszej kolacji w pewnym momencie zaczęło mocno wiać. Borko oznajmił nam, że zaczęło wiać jugo, wtedy się tym jakoś zbytnio nie przejęliśmy, ale to co rano zobaczyliśmy na Jadranie zwaliło nas z nóg... i to dosłownie. ;)

Jeszcze zanim o jugo i falach...
Z samego rana przywitał nas 007man, który przyniósł nam porcję pysznego rosołku z rozmarynem... to tak na wzmocnienie po wczorajszej kolacji. ;) I jak tu nie uwielbiać takich sąsiadów. :hearts:

Obrazek

Ale po kolei.
Jak mówi 888 portów i zatok, przewodnik żeglarski po Adriatyku jugo wieje od strony południowej, a najczęściej od południowego wschodu. Od połowy czerwca do połowy września jugo występuje bardzo rzadko. Latem trwa od dwóch do trzech dni i nie osiąga w tym czasie więcej niż siedem stopni w skali Beauforta. Ponieważ jugo w znacznym stopniu wieje nad morzem, powoduje wysoką falę, może ona osiągnąć wysokość 3-4 metrów. Oprócz silnych fal, występuje również wysoki stan wody, w niektórych portach może dochodzić do powodzi.

Wychylamy się rano przez siatko- płotek i widzimy coś takiego.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dosyć długo przyglądamy się jak Jadran kotłuje się przy plaży, na którą schodzi coraz więcej osób rządnych przygód. W końcu fale to frajda... chociaż jak patrzymy na to z góry to czasami wcale nie wygląda to zachęcająco. Fale mają taką siłę, że przewracają nawet dorosłych, a co dopiero dzieci... Czasami aż mi dech zapierało, jak widziałam ojca, który wchodził w te fale z dzieciakiem na baranach. 8O

Ale przecież my nie możemy odpuścić czegoś takiego i idziemy na plażę.

Arturo idzie sprawdzić jak sobie na takich falach radzi Uninurek.
Buja go na wszystkie strony, ale jest dzielny. ;)

Obrazek

Obrazek

Siwy za to musiał przestawić swój ponton, bo był na kursie kolizyjnym z łódką.

Obrazek

Obrazek


Miejsce, przy którym zawsze cumujemy i ładujemy graty na gumiaka wygląda tak.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

007man możesz Ty powiedzieć jak tyś tam wlazł? :twisted: :mrgreen:

Obrazek

Widok w prawo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widok w lewo.

Obrazek

Obrazek

Na plaży zabawa trwa w najlepsze. Tylko jakoś tak... każdy wchodzi właściwie tylko na chwilę i wychodzi z grymasem na twarzy. Otoczaki mielone przez fale nie mają litości. Ci którzy mają więcej szczęścia obrywają w piszczele, ale są i tacy którzy dostają w głowę, łokieć, kolana... energia fal jest naprawdę niesamowita.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ja też oczywiście musiałam spróbować, ale muszę przyznać że podczas wracania do brzegu nieźle się zasapałam. Fale, które wracały w morze też miały sporą siłę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze trochę obrazków. :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pół dnia w falach. :)
Później Stary Grad. Zapraszam.
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 08.08.2017 08:55

Obiad genialny :D
Jakoś nie mogę sobie przypomnieć, czy w tym czasie też mieliśmy na Pelješcu takie wietrzne atrakcje ale skoro nie pamiętam to chyba aż tak nie było... w tym roku mieliśmy generalnie wietrzny wyjazd. Praktycznie codziennie mniej lub bardziej wiało, zdarzały się też chmurki.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12903
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 08.08.2017 10:01

Ale fale 8O 8O 8O
Zdjęcia mega :hearts:
Jugo potrafi pokazać pazury 8O 8O 8O
Ale tak się przyglądam Twoim zdjęciom i się zastanawiam....na brzegu dzika kipiel a woda w oddali wydaje się być taka spokojna, żadnych piankowych białych grzywek, nie rozumiem :roll:
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1081
Dołączył(a): 15.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 08.08.2017 11:24

oj, też mi się dostało niejednym otoczakiem w kostkę w tym roku 8O
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1837
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 08.08.2017 11:35

29 czerwca byłem na Hvarze i żadnego wiatru nie odnotowałem. Może dlatego, że to była jego północna część :)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 08.08.2017 11:40

A ja kocham takie fale na których można serfować bez deski :D jedyny problem to skały przy brzegu , o które można się poobijać albo wspomniane przez Ciebie kamienie . . . bez butów do pływania bywa ciężko ale kilku odważnych ( :?: ) widziałem :oczko_usmiech:

Zdjęcia piękne


Pozdrawiam
Piotr
Malowa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 654
Dołączył(a): 31.05.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Malowa » 08.08.2017 11:49

Spóźniona, ale dosiadam się do Twojej relacji.
Zdjęcia fal super!
Fale wspaniałe - aż takie, to jeszcze nam się na plaży nie trafiły. Niestety trafiły się jeszcze większe przy ubiegłorocznej podróży promem na Brač :evil:
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3886
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 08.08.2017 13:37

:D dwa, czy trzy razy, przebywając na Hvarze mieliśmy podobną "kipiel".

Pamiętam, że wrzuciłam wówczas fotkę z tymi potężnymi falami, bałwanami i nawet znalazła się w kalendarzu Cro.pl.
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 08.08.2017 13:46

Magda O. napisał(a):Obiad genialny :D
Jakoś nie mogę sobie przypomnieć, czy w tym czasie też mieliśmy na Pelješcu takie wietrzne atrakcje ale skoro nie pamiętam to chyba aż tak nie było... w tym roku mieliśmy generalnie wietrzny wyjazd. Praktycznie codziennie mniej lub bardziej wiało, zdarzały się też chmurki.


Toż to rosołkowe śniadanie było. :mrgreen:
Znajomi w tym samym czasie byli w Rogoznicy i też podobno mocno falowało.

beatabm napisał(a):Jugo potrafi pokazać pazury 8O 8O 8O
Ale tak się przyglądam Twoim zdjęciom i się zastanawiam....na brzegu dzika kipiel a woda w oddali wydaje się być taka spokojna, żadnych piankowych białych grzywek, nie rozumiem :roll:


Oj potrafi.
W jesiennej porze potrafi pozrywać łódki, pontony itd i rzucić daleko na skały. Na szczęście tym razem tylko postraszyło. ;)
Jeżeli chodzi o białe grzywki, to dla mnie są one wyznacznikiem możliwości wycieczki gumiakiem. Są grzywy, nie płyniemy i koniec. Tym razem grzyw nie było pewnie dlatego, że fala była piekielnie długa i nie miała gdzie się załamywać... ale to tak tylko sobie wymyśliłam, bo się na tym nie znam. ;)

Kasia i Krzyś napisał(a):oj, też mi się dostało niejednym otoczakiem w kostkę w tym roku 8O


Arturo zarobił lekko po piszczelach, ale np 007man dostał mocniej... dużo mocniej... :?
Jeden młodzian miał rozwalone czoło i parę osób chodziło z solidnymi siniakami. :roll: Nie ma co... Jadran mocno postraszył.

Trajgul napisał(a):29 czerwca byłem na Hvarze i żadnego wiatru nie odnotowałem. Może dlatego, że to była jego północna część :)


Hmmm w dzień to w sumie już tak nie wiało, leciutko tylko. Ale fale rozbudowywały się od godzin nocnych, więc przez pierwszą połowę dnia były największe. Później już się trochę uspokoiło.

piotrf napisał(a):A ja kocham takie fale na których można serfować bez deski :D jedyny problem to skały przy brzegu , o które można się poobijać albo wspomniane przez Ciebie kamienie . . . bez butów do pływania bywa ciężko ale kilku odważnych ( :?: ) widziałem :oczko_usmiech:


Mi też się fale podobały, ale muszę przyznać, że było trochę strachu ;)... może dlatego, że właśnie bez butów wchodziłam. :mrgreen: Tylko co ja poradzę, że już od kilku lat butów do wody do Cro nie zabieram. :mrgreen:

Malowa napisał(a):Spóźniona, ale dosiadam się do Twojej relacji.
Zdjęcia fal super!


Witam serdecznie. :)

majeczka napisał(a)::D dwa, czy trzy razy, przebywając na Hvarze mieliśmy podobną "kipiel".


Aż sobie zaraz kalendarze przejrzę. :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
O tym jak to w czerwcu na Hvarze bywa... - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone