napisał(a) tomcioooo » 08.03.2014 12:53
Ja ze Śląska jadę około 19:00. W okolicach Wiednia jestem około 24.00 Jeśli męczy mnie zmęczenie to mała drzemka , i o poranku jestem już Cro
A co do jazdy dziennej, to są minusy dużo większy ruch, słonce w oczy świeci, po za tym spalanie większe choćby ze względu na ostro pracującą klimę i korki