maslinka napisał(a):ZdziHu, jak miło Cię widzieć
Pierwsza
Z pełną wzajemnością Maslinko.
ruzica napisał(a):Melduję się obowiązkowo
Nie mogę się doczekać dalszego ciągu. Co do tych zdjęć i ich domniemanej średniej jakości to chyba się domyślam jednego powodu
No i ciekawa jestem wrażeń co do czerwcowego terminu. Mnie trochę rozczarowała pogoda w tym drugim tygodniu
Pewnie się dobrze domyślasz. Zgrzeszyłbym narzekając na pogodę zwłaszcza po ostatnim roku i końcówce w Postirze.
Janusz Bajcer napisał(a):Podium zaliczone
Brązowy medal już niosę na tacy
megidh napisał(a):Na podium się już nie załapałam, ale zawsze mam spóźniony zapłon.
Bardzo mnie zadziwiają te pola "ryżowe" w dolinie Neretwy, które pokazałeś na trzecim zdjęciu od końca.
Ale oprócz Korčuli bardzo mnie interesuje ten Wasz program dietetyczny. Może być coś zdradził na jego temat, bo mnie też by się przydało zrzucić małe co nieco.
Trzecie zdjęcie od końca to nie są pola w dolinie Neretwy ale winnice w dolinie w okolicach Vrgoraca. O diecie coś tam wspomnę...
Crofanki napisał(a):siadam i już nie gadam
Ależ odzywaj się jak najczęściej
emarylka napisał(a):Korčula u mnie też wciąż w marzeniach, dlatego dołączam i podziwiam.
Nie będę od początku ukrywał, że będzie celem naszego kolejnego wyjazdu.
te kiero napisał(a):Jest ładnie i połknąłem haczyk.
Mam nadzieję, że masz kartę EKUZ i ubezpieczenie od połykania metalowych elementów
mchrob napisał(a):Świetnie że znów nadajesz. Jestem.
Tak. Takie radio prawie Zet
Witaj.
lawenda80 napisał(a):Zdjęcia cudne.Korczule mam w planach w przyszłym roku ale tegoroczny Hvar czołówka jak dla mnie i na pewno wróce
Pewnie tydzien Korczula i tydzień Hvar.
Jestem ciekawa Korczuli.
Hvaru nie znam, ale pewnego dnia poznam. Co nieco o Korculi subiektywnie będzie.
AdamZ napisał(a):Chce mi się i mam czas
. Jak patrzę na te zdjęcia to już wiem że nie mam się z czym pokazywać. A był plan na Sutivan pozasezonowo
Wytrwałości w pisaniu życzę
A powiem ci, że jeśli się nasza młoda na wrzesień z przyjacielem zdecyduje razem z wapniakami jechać, to kto wie, kto wie, czy nie zobaczę w tym roku również Sutivanu. Ale ja na jej miejscu ze staruszkami i nowym nabytkiem to bym nie jechał.
Wytrwałem na redukcji masy więc jakieś tam umiejętności trwania mam
loverosa napisał(a):Byłam na Korculi i chętnie powspominam ten piękny czas
Wpraszam się do takiego klubu
Nefer napisał(a):Chętnie popatrzę, poczytam, może jakiś komentarz zamieszczę.
Ale dlaczego "może" - koniecznie zamieść!!
lesko_cro napisał(a):Wybieramy się w tym roku, chętnie "posłucham" opowieści.
Może zatem przydadzą się niektóre informacje, które wygeneruję.