Sara76 napisał(a):Fajni ci gospodarze...
Niestety nie pamietam jak się nazywali
Czarny kot miał manię łapania mnie za pietę, a ząbki miał dość ostre,
Piesek natomiast jak tylko otworzyły sie drzwi od naszego apartamentu, stał w gotowości przed nimi
i dopominał się głaskania.
Jak się go ignorowało wkladał łeb do kieszeni spodni albo pod łokieć
A malutki piesek niestety był zawsze na łańcuchu, dość długim ale zawsze na łańcuchu,
uciekał z domu i poza domem lubił pokazywać po co ma zęby stąd ten łańcuch
renatalato napisał(a):A płaciliście karmą , czy mieli konto w Zagrebacka Banka
Bardzo im smakował kabanos z Polski