Re: Nuda....czyli urlop w Cro po raz czternasty
napisał(a) krakusowa » 14.03.2016 19:24
Podczas jazdy planujemy co tu jeszcze zobaczyć, gdzie pojechać.
I tak rodzi sie plan, śpimy w okolicach Karlovaca, rano jedziemy do Zagrzebia, i na dwa dni zostajemy w nim aby pozwiedzać miasto
Bez problemu znajdujemy nocleg na przedmieściach Karlovača,
Niestety niewypał
I nie chodzi tu o mieszkanie tylko położenie domu, przy samej ulicy.
Na dodatek pokój też mielismy od frontu
W nocy ciężarówki "jeździły" mi po głowie, nie pomogły stopery w uszach
ze spania nici.
Jak widać na zdjęciu powyżej pogoda też do d.....
Zimno, co chwilę kapie na głowę
Dojeżdżamy do miejsca znanego tym, którzy jeżdżą jedynką
Turanj to niewielka miejscowość na południe od miasta Karlovac (w zasadzie jego przedmieście).
Siedziba unikalnego Muzeum Uzbrojenia Wojny Domowej 1991-95.
Turanj wraz z Karlovacem był areną szczególnie ciężkich walk podczas wojny domowej w byłej Jugosławii w latach 1991-95. Tędy przebiegała linia obrony Karlovaca i obronę przypłaciło życiem ponad 200 żołnierzy, których pamięci poświęcona jest specjalna tablica, stojąca niedaleko muzeum.
Muzeum znajduje się na otwartym powietrzu, na miejscu zrujnowanej austro-węgierskiej bazy wojskowej, na której budynkach do dziś widać ogromne ślady działań wojennych – zostawiono je z rozmysłem po wojnie w takim stanie, by przypominały tragedię tamtych dni. Muzeum zostalo otwarte w 2003 roku.
Po chwili jedziemy dalej, niestety zaraz za Karlovačem