Przesiadamy się do drugiego tramwaju i kierujemy sie w stronę parkingu
Pakujemy się do auta i pełni wrażeń pędzimy dalej.
Późnym wieczorem meldujemy sie w hotelu.
Rano budzi nas słońce
Ural napisał(a):Interesująca relacja. Nie tylko morze, plaża ale i ciekawostki historyczne i z życia wzięte.
Beata W. napisał(a): Dolomity naprawdę prezentują się wspaniale
Beata W. napisał(a):A Wenecję też miło było sobie przypomnieć. Mam zamiar tam jeszcze wrócić bo mąż mi wypomina, że maski nie zakupiliśmy więc jest dobry powód do powrotu pomimo tłumów. Niestety byliśmy w sierpniu i do bazyliki była kolejka na kila godzin stania - więc to już drugi powód.
Beata W. napisał(a):A na Norwegię też czekam z niecierpliwością bo ostatnio chodził mi ten kierunek po głowie, ale może za parę lat.
Pozdrawiam
Powrót do Nasze relacje z podróży