Ural napisał(a):Skoro o złocie mowa to jedziemy dalej z relacją, dalej, dalej Krakusowa aż do powrotu do Polski. Bardzo proszę Miłą koleżankę o cd.
Beata W. napisał(a):Witam, strasznie miła ta Wasza nuda szczególnie w zimowe niedzielne południe. Nadrobiłam całą relację za prawie jednym razem w sumie to dzięki uprzejmości moich córek które mi na to pozwoliły
Miło powspominać bo to właśnie Rogoznica była naszym pierwszym miejscem w którym byliśmy w CRO. A był to rok 2006 (jeszcze bez dzieci) potem jeszcze kilka wyjazdów no bo oczywiście po pierwszym zostaliśmy skutecznie zarażeni wyjazdami do ukochanej Chorwacji.
Czekam na ciąg dalszy bo chętnie się jeszcze ponudzę
Sara76 napisał(a):Z dużą przyjemnością obejrzałam i przeczytałam wspomnienia z Włoch, już zapomniałam, że San Marino jest takie ładne (byłam w 2001 roku, więc pamięć już nie ta), co do Florencji nadal mam mieszane uczucia i mam nadzieję, że jeżeli będzie mi dane pojechać tam trzeci raz to się do niej przekonam... a tym czasem czekam na ciąg dalszy relacji
krakusowa napisał(a):I może namówię kiedyś męża na objazdówkę po Italii ???
krakuscity napisał(a):krakusowa napisał(a):I może namówię kiedyś męża na objazdówkę po Italii ???
Pod warunkiem, że na obiad będzie prawdziwa zupa a nie non stop jakiś makaron.
krakusowa napisał(a):Pewnego poranka postanawiamy pojechać na południe czyli do Ulcinj
Powrót do Nasze relacje z podróży