Nuda..czyli urlop w Cro po raz.. osiemasty str 97

Pora kończyć nasz pobyt w Tribunj,

Trochę nas zmęczyła ta wspinaczka, siadamy więc w jednej z knajpek, zamawiamy litr zimnej Jamnicy i.....odpoczywamy







W drodze powrotnej zatrzymujemy się przy zagrodzie z osłami



Osły są bardzo towarzyskie

Gdzie dokładnie znajdują się osiołki? Nie wiem, kiedy wybiorę się w okolice Tribunj/Vodice, ale lepiej być przygotowanym ( podczas każdego naszego pobytu w Chorwacji obowiązkowo odwiedzamy osiołki znajdujące się w okolicach, w których przebywamy - takie nasze hobby ).

Magda O. napisał(a):Gdzie dokładnie znajdują się osiołki? Nie wiem, kiedy wybiorę się w okolice Tribunj/Vodice, ale lepiej być przygotowanym ( podczas każdego naszego pobytu w Chorwacji obowiązkowo odwiedzamy osiołki znajdujące się w okolicach, w których przebywamy - takie nasze hobby ).

Osiołki były w zagrodzie przy drodze prowadzącej do Tribunj.
Jechaliśmy Jadranką z Vodic w stronę Zadaru i zgodnie z kierunkowskazem skręciliśmy w lewo w kierunku Tribunj.
Ośla zagroda była po naszej lewej stronie

Ja też mam jedno zdjęcie z osiołkiem z Kuny na Peljesaczku, Pan M. nazwał go swego czasuOsiołek z osiołkiem

Wróciły mi wspomnienia
W Tribunj to były nasze ostatnie wakacje w komplecie, młodzież jednak zbyt szybko dorasta.

Bardzo ładne zdjęcia. Szkoda, że osiołek jest tak rzadkim widokiem w naszej okolicy...chociaż kiedy jechaliśmy z naszym gospodarzem do jego rodzinnej wioski to spotkaliśmy to urocze zwierzątko. Było jednym z nielicznych mieszkańców wioski, właściwie poza jego właścicielem, psem i kurkami nikogo w całej wsi nie było...wszyscy uciekli "za pieniądzem"...

piekara114 napisał(a):Ja też mam jedno zdjęcie z osiołkiem z Kuny na Peljesaczku, Pan M. nazwał go swego czasuOsiołek z osiołkiem

21monika napisał(a):Wróciły mi wspomnienia
W Tribunj to były nasze ostatnie wakacje w komplecie, młodzież jednak zbyt szybko dorasta.

Najważniejsze, że są miłe wspomnienia

amatus1 napisał(a):Bardzo ładne zdjęcia.

Dzięki

amatus1 napisał(a):Szkoda, że osiołek jest tak rzadkim widokiem w naszej okolicy...chociaż kiedy jechaliśmy z naszym gospodarzem do jego rodzinnej wioski to spotkaliśmy to urocze zwierzątko. Było jednym z nielicznych mieszkańców wioski, właściwie poza jego właścicielem, psem i kurkami nikogo w całej wsi nie było...wszyscy uciekli "za pieniądzem"...

Fajna wieś

Wyjeżdżamy z Tribunj i jedziemy w stronę wzgórza Okit.
Wzgórze jest dobrze widoczne z Jadranki, znajduje się na nim kościół Matki Bożej z Karmelu ( poniższe zdjęcia znalazłam w necie)


Jak widać oprócz sanktuarium wzgórze jest idealnym i pięknym punktem widokowym.
Dostrzeć można Vodice, Sibenik, wyspy Prvić i Zlarin.
Dojeżdżamy do tablicy informującej gdzie jesteśmy






Niestety przejazd zamknięty a wspinać pod górę nam się nie chce
Robimy jeszcze zdjęcia kościoła z drogi...


Postanawiamy, że jeszcze tu wrócimy, jak się trochę ochłodzi
Wracamy w stronę Srimy

A myślmy się swego czasu na wzgórze wspięli po schodkach

piekara114 napisał(a):A myślmy się swego czasu na wzgórze wspięli po schodkach

Nam się nie chciało i..... żałuję, bo potem nie było nam jakoś po drodze.
Może w tym roku się wybierzemy, bo planujemy powtórzyć Srimę

Do zachodu słońca jest jeszcze chwila, postanawiamy zobaczyć kościół w Srimie
Wiemy, że został wybudowany niedawno, w szczerym polu kawałek za Srimą w stronę Sibenika
No to jedziemy jest i on


Trafiamy na końcówkę ślubu












Możemy wejść do środka





Wsiadamy do auta i pędzimy na zachód słońca

Doganiamy kolumnę weselną może się załapiemy

I... cdn

Nadrabiam po dłuższej nieobecności

Jeszcze się nie zdążyła wytańczyć na weselu, a już buty zdejmuje



Bardzo fajne zdjęcia ślubne Lubię podglądać śluby w różnych regionach.
W Tribunju byłam tylko dobę, ale polubiłam miasteczko i jadłam najlepszą pizzę (albo jedną z najlepszych) w życiu. Powstała ona w ciekawy sposób, gdyż w jednej z konob zabrakło ciasta, więc pobiegli do zaprzyjaźnionej knajpy obok po ciasto, natomiast tzw. topping z inćunami i kaparami był ich własny Dlatego wiem, że na identyczną już nigdy nie trafię

Oj przypomniało mi się wesele w Primoštenie

Tam niektóre panie szły z kościoła na bosaka, trzymając w garści szpilki

travel napisał(a):Oj przypomniało mi się wesele w Primoštenie

Tam niektóre panie szły z kościoła na bosaka, trzymając w garści szpilki

Od razu o tym ślubie pomyślałam

BTW, co one takie mało odporne na męki NA OBCASACH ?

Katerina napisał(a):

travel napisał(a):Oj przypomniało mi się wesele w Primoštenie

Tam niektóre panie szły z kościoła na bosaka, trzymając w garści szpilki

Od razu o tym ślubie pomyślałam

BTW, co one takie mało odporne na męki NA OBCASACH ?

Jak ktoś chodzi na obcasach tylko od wielkiego dzwonu to i odporność ma niską.

Mam niestety tak samo