Nuda..czyli urlop w Cro po raz.. osiemasty str 97

napisał(a) **krakusowa** » 20.11.2018 18:23

Podczas zwiedzania towarzyszy nam sympatyczna psina

Obok młyna stoi budynek, w którym można napić się kawy i pooglądać eksponaty z poprzednich lat :roll:

W zasadzie jesteśmy głodni, wchodzimy więc do środka, ale do jedzenia są tylko jakieś słodycze

Oglądamy więc eksponaty

Labirynt miłości :oczko_usmiech:

Czy Mura to Amazonka :?:

Okazuje się, że młynów jest więcej, ale my pozostajemy przy tym jednym

napisał(a) **Abakus68** » 21.11.2018 17:26

Ja, jak do jedzenie są tylko słodycze, to rozkładam ręce i mówię... Trudno. Dziś dieta idzie się pstrykać:)

napisał(a) **krakusowa** » 22.11.2018 18:36

Abakus68 napisał(a):Ja, jak do jedzenie są tylko słodycze, to rozkładam ręce i mówię... Trudno. Dziś dieta idzie się pstrykać:)

Ja też tak czasami sobie mówię i co.... :?:

Coraz więcej ciuchów mi się skurczyło w praniu :lool:

napisał(a) **krakusowa** » 22.11.2018 19:00

Opuszczamy Murę i wracamy do winnicy,

: Mijamy Misia, tym razem zdjęcie od tyłu

Jak widać jesteśmy na dobrej drodze

Jeszcze 100 m :oczko_usmiech:

I jesteśmy na miejscu

W winnicy czekają na nas gospodarze Vera i Josip i.... pyszna kolacja z lokalnych przysmaków :oczko_usmiech:

A rano... cóż, żegnamy się z gospodarzami i ruszamy nad Jadran

Jest poniedziałek 3.09

Po pewnym czasie :evil:

Cóż ....mamy jednak nadzieję, że będzie lepiej.

napisał(a) **travel** » 22.11.2018 20:14

Oj ta pogoda :roll:

Też jechaliśmy 3.09 ale chyba później , bo już było po deszczu :papa:

napisał(a) **krakusowa** » 23.11.2018 16:17

travel napisał(a):Oj ta pogoda
Też jechaliśmy 3.09 ale chyba później , bo już było po deszczu

Później rzeczywiście było lepiej, o wiele lepiej :lol:

A ten widok sprawia, że zapominamy o deszczu.... :lol:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 23.11.2018 16:25

Nie zazdroszczę takiej ulewy na autostradzie

Za to późniejsze widoczki - miodzio :wink:

napisał(a) **Katerina** » 23.11.2018 20:57

Czy usłyszeliście chichot i igraszki wróżek w labiryncie miłości? :lol:

Miś wymiata, do tego ten berecik z antenką

Co do pogody na autoceście - my tak mamy od kilku lat z rzędu - ale zawsze rozpogadza się w miejscu pokazanym przez Ciebie na zdjęciach

napisał(a) **krakusowa** » 24.11.2018 10:47

beatabm napisał(a):Nie zazdroszczę takiej ulewy na autostradzie

Było nieciekawie :evil:

beatabm napisał(a):Za to późniejsze widoczki - miodzio

Zawsze jak tam jesteśmy mam "spocone" oczy

Katerina napisał(a):Czy usłyszeliście chichot i igraszki wróżek w labiryncie miłości?

W naszym wieku :?:

Katerina napisał(a):Miś wymiata, do tego ten berecik z antenką

Ma kontakt z bazą :oczko_usmiech:

Katerina napisał(a):Co do pogody na autoceście - my tak mamy od kilku lat z rzędu - ale zawsze rozpogadza się w miejscu pokazanym przez Ciebie na zdjęciach

Bo to jest magiczne miejsce :roll:

napisał(a) **krakuscity** » 24.11.2018 11:41

krakusowa napisał(a):rano... cóż, żegnamy się z gospodarzami i ruszamy nad Jadran

Zaopatrzeni w baniaczki dobrego wina - zapomniałaś dodać. :oczko_usmiech:

napisał(a) **Abakus68** » 24.11.2018 15:23

Jak to dobrze, że Mariola nie ma tu konta... Pewnie też byłoby zapomniałeś to, tamto.. Żartuję... 3 września... U nas ostatnie krople deszczu a potem wsio ljeto i ljeto...

napisał(a) **krakusowa** » 25.11.2018 16:24

krakuscity napisał(a):
krakusowa napisał(a):rano... cóż, żegnamy się z gospodarzami i ruszamy nad Jadran
Zaopatrzeni w baniaczki dobrego wina - zapomniałaś dodać.

Dobrze,ze czuwasz :wink:

na posterunku :oczko_usmiech:

Tak, tak dwa baniaki wina pojechały z nami nad Jadran i .....po dwóch tygodniach nie było po nich śladu

12 litrów wina

Abakus68 napisał(a):Jak to dobrze, że Mariola nie ma tu konta... Pewnie też byłoby zapomniałeś to, tamto.. Żartuję...

wiesz co dwie głowy, to nie jedna. Szczególnie w naszym ( czytaj krakusowym ) :wink:

wieku

Abakus68 napisał(a):3 września... U nas ostatnie krople deszczu a potem wsio ljeto i ljeto...

U nas na szczęście

też tak było

napisał(a) **krakusowa** » 25.11.2018 16:48

Tak sobie jedziemy i zastanawiamy gdzie zjechać z autostrady by wreszcie zacząć szukać lokum na urlop :roll:

Ustalamy, że w tym roku wypoczywamy w Dalmacji północnej, gdzieś pomiędzy Zadarem a Šibenikiem :lol:

Widząc kierunkowskaz otok Murter zjeżdżamy z autostrady

Jakoś tak przejechaliśmy wyspę i... po chwili zjechaliśmy na stały ląd

Może następnym razem tu przyjedziemy :roll:

Po chwili jesteśmy już w Vodicach

Za duże jak dla nas... jedziemy dalej :mrgreen:

napisał(a) **Abakus68** » 25.11.2018 17:20

Heh, tu nie tak, to za duże... Marudy :lol:

No ale przynajmniej sobie pooglądaliście a teraz my pooglądamy...

napisał(a) **krakusowa** » 26.11.2018 11:14

Abakus68 napisał(a):Heh, tu nie tak, to za duże... Marudy No ale przynajmniej sobie pooglądaliście a teraz my pooglądamy...

Ha, ha my tak zawsze mamy :oczko_usmiech:

jesteśmy wybredni :lool:

a tak poważnie, nie zależy nam na luksusach, tylko na ciszy i spokoju