Nuda..czyli urlop w Cro po raz.. osiemasty str 97

napisał(a) **krakusowa** » 06.11.2018 12:14

krutom napisał(a):
Ural napisał(a):Jakaż to nudna relacja. Żadnego zdjęcia kulinarnego. Chociażby jakiś kapuśniaczek z żeberkiem, goleń odojaka, peka z jagnięciny lub pileciny z warzywami, szyneczka prsut i białe domowe wino. No może jeszcze szklanka lozovicy na deser. Ojejej jakże tu nudno.

Kolega Stefan coś zgłodniał

Muszę pogrzebać w zdjęciach i coś znaleźć kulinarnego :wink:

krutom napisał(a):Widzę kawałek krakusa
Schował się dobrze, ale niedokładnie.

Wlazł mi w kadr :evil:

I jeszcze coś palcem pokazuje :wink:

napisał(a) **krutom** » 06.11.2018 13:25

I w ten oto nudny sposób krakusowa przekroczyła setkę stron :wink:

napisał(a) **krakusowa** » 06.11.2018 16:34

krutom napisał(a):I w ten oto nudny sposób krakusowa przekroczyła setkę stron

3 lata pisaniny :lool:

o nudzie

napisał(a) **krakusowa** » 06.11.2018 17:08

krakusowa napisał(a): Muszę pogrzebać w zdjęciach i coś znaleźć kulinarnego

: świnka z Rabu - zdjęcie pożyczone

: sałatka szopska

: Živeli pyszną travaricą

Stefanie

na razie chyba wystarczy :mrgreen:

napisał(a) **krakusowa** » 06.11.2018 17:17

Kontynuujemy spacer po Varaždinie
Na szczęście parasol nie będzie już potrzebny :lol:

: ludzi dalej nie widać

: jednak ktoś tu mieszka

napisał(a) **Ural** » 06.11.2018 18:17

Wystarczy, wystarczy jedzonka. Nie dam rady zjeść wszystkiego na raz. Zacznę od podgryzienia odojaka.

napisał(a) **Beata W.** » 07.11.2018 07:48

Oj takiego cevapka i mule to bym zjdała :wink:

Nawet gdybym nie była przed śniadaniem :mrgreen:

A taką świnkę upolowaliśmy kiedyś w Sukosanie :hut:

napisał(a) **krakusowa** » 07.11.2018 13:17

Ural napisał(a):Wystarczy, wystarczy jedzonka. Nie dam rady zjeść wszystkiego na raz. Zacznę od podgryzienia odojaka.

Dozuj sobie powoli, żebyś się nie przejadł :wink:

Jak wcześniej pisałam, prosiaczek pożyczony...bardzo apetycznie wygląda

Beata W. napisał(a):Oj takiego cevapka i mule to bym zjdała Nawet gdybym nie była przed śniadaniem

Ja też

Na samo wspomnienie ślinka cieknie :wink:

A jeszcze kilka lat temu, na owoce morza nawet patrzeć nie chciałam :oczko_usmiech:

Beata W. napisał(a):A taką świnkę upolowaliśmy kiedyś w Sukosanie

Ta jest z Loparu na Rabie :wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 07.11.2018 13:24

Śliczne aniołki od razu poprawiły mi dziś humor :hearts:

napisał(a) **krakusowa** » 07.11.2018 18:58

beatabm napisał(a):Śliczne aniołki od razu poprawiły mi dziś humor

Śliczne

Trudno je dostrzec z daleka, są w tej szparze pomiędzy kościołem a kamienicą.

I chyba ich nie było podczas naszej wizyty w Varażdinie w 2011 roku

Bo pewnie bym je zauważyła

Na przeciwko aniołków siedziba żupnika czyli wojewody

Kościół franciszkanów pw. Jana Chrzciciela

Przed kościołem znana postać, a w zasadzie dwie :wink:

: budynek miejskiego muzeum

Skręcamy w ulicę Urszulanek

Wchodzimy na tyły zakonu franciszkanów

: św.Franciszek z Asyżu

napisał(a) **Katerina** » 07.11.2018 19:29

Melduję,że też liczę na nudę tutaj, bo u mnie ostatnio ciągle urwanie głowy i czasu przydałoby się więcej

Ural

To jest jakieś fatum. Jak Wy Krakusy wyjeżdżacie to zawsze pada deszcz albo jest pochmurnie. Jak jechać do Cro to w innym terminie niż Wy - pogoda murowana.

A nieprawda, bo jechałam w tym samym terminie i tylko te 2 pierwsze dni były deszczowe, za to potem ...rekordowa pogoda wrześniowa od 2011 :hearts:

Lampa non stop przez 3 tygodnie

Przynajmniej w Dalmacji.

napisał(a) **krutom** » 07.11.2018 21:55

krakusowa napisał(a):...Przed kościołem znana postać, a w zasadzie dwie

Faktycznie, obie postaci są mi doskonale znane, z tym, że jedna "doskonalej" :wink:

napisał(a) **krakusowa** » 08.11.2018 12:18

Katerina napisał(a):Melduję,że też liczę na nudę tutaj, bo u mnie ostatnio ciągle urwanie głowy i czasu przydałoby się więcej

U mnie też z czasem krucho :twisted:

A jeszcze od 3-go grudnia moja prawa ręka będzie na co najmniej trzy tygodnie wyłączona ze sprawności :evil:

Katerina napisał(a): Ural
To jest jakieś fatum. Jak Wy Krakusy wyjeżdżacie to zawsze pada deszcz albo jest pochmurnie. Jak jechać do Cro to w innym terminie niż Wy - pogoda murowana.

A nieprawda

Najprawdziwsza nieprawda :wink:

Ural mija się z prawdą, nie czyta ze zrozumieniem :smo:

Katerina napisał(a): jechałam w tym samym terminie i tylko te 2 pierwsze dni były deszczowe, za to potem ...rekordowa pogoda wrześniowa od 2011 Lampa non stop przez 3 tygodnie Przynajmniej w Dalmacji.

My też mieliśmy lampę przez całe trzy tygodnie :boss:

Aż... było nudno :lool:

krutom napisał(a):
krakusowa napisał(a):...Przed kościołem znana postać, a w zasadzie dwie

Faktycznie, obie postaci są mi doskonale znane, z tym, że jedna "doskonalej"

Patrz Tomek, ja tego jegomościa już też gdzieś widziałam :wink:

napisał(a) **Abakus68** » 08.11.2018 17:38

Potwierdzam lampę... Siedzę Krakusowie i patrzam! I sobie "popatrzam" co wyście za cerkwie i kościoły, takoż i plaże latoś tego roku odwiedzili.

napisał(a) **krakusowa** » 10.11.2018 15:00

Abakus68 napisał(a):Potwierdzam lampę...

Abakus68 napisał(a):Siedzę Krakusowie i patrzam! I sobie "popatrzam" co wyście za cerkwie i kościoły, takoż i plaże latoś tego roku odwiedzili.

Myślę, że trochę się zdziwisz :roll: