Tu nie chodzi opoziały - starzy, nowi. Chodzi o to, że w społeczności zazwyczaj najpierw takie rzeczy się dyskutuje. Ktoś, kto wchodzi w nową społecznośąć powinien wykazać się powściągliwością, a nie przestawianiem od razu paru funkcjonujących już rzeczy. Pik71 niestety, nie zadał sobie trudu "posiedzenia" z nami przy jednym stole, tylko wyrwał się jak przysłowiowy Filip ze swoim (ja uważam, że skądinąd dobrym) pomysłem i co do tego mam swoje pretensje. Jesteśmy społecznością, mamy współne spotkania, zloty, wspólne przedsięwzięcia, jak choćby konkurs na zdjęcie czy kalendarz - no i wg mnie Pik71 zachował sie nieelegancko (arogancko wręcz), chcąc nam trochę tutaj poprzestawiać BEZ PYTANIA. Nie lubię bardzo, jak mi ktoś przyłazi do domu i przestawia na moich półkach
Jeśli ma propozycję przemeblowania, to najpierw powinien zapytać gospodarza - być może jego pomysł ZMIANY jest dobry, lepszy. Ale wymaga on przemyślenia, no i akceptacji. Z zasady jest tak, że jak ktoś coś chce zmienić na siłę - od razu kończy się to fiaskiem - bo wszyscy będą robić na przekór
Tak to już z ludźmi jest.
Pisząc, że "świeżakom" się spodoba nowe logo, miałam na myśli to, że szybko sobie znajdą ten wątek, bo jest teraz non-stop wałkowany. A stary, musieliby wyszukać. Co, jak wiemy, często niektórych boli
Jak powiedział mędrzec Seneka: "Kto nie idzie naprzód, ten się cofa" - zmiany są nieuniknione. Forum też musi iść z duchem czasu, co w niektórych przypadkach idzie nam bardzo (t)opornie
Uwielbiamy sie taplać w przeszłości (to chyba tak ogólnonarodowa cecha) i żyć chwilami uniesień. A świat pędzi!
Kończę już swoje przydługawe filozofowanie i myślę, że w tym wszystkim (trochę ludzi sie wypowiedziało) brakuje jeszcze jednego zdania z ust Pika. Zdania ze słowem przepraszam. Cóż - widać nie poczuwa się do winy i nie widzi swojego niestosownego zachowania. Co wg mnie jest przejawem jego aspołeczności (uuuuwielbiam to słowo). Tak - mimo inicjatywy społecznej - jest aspołeczny.
A propozycja nowego logo mi się podoba, jak cholera
Choć właśnie nie wiem, czy wolno nam flagę państwową tak sobie umieszczać gdzie popadnie...