Abakus68 napisał(a):Zwiedzanie po łebkach ma też ten plus, że w głowie zostaje taka właściwa, odpowiednia ilość materiału. Coś do opowiedzenia, coś do pamiętania i coś co nie zawsze się myli człowiekowi. Chociaż to też zależy jak jest mózg zbudowany. Dziś wspomniałem żonie o pewnej katedrze, a ona do tego dołożyła miejsce z zupełnie innego miasta. Widzisz po co pisze relację - odparłem... Wydawało mi się, że to takie grzeczne napomnienie że "moja katedra" i jej do niego dopasowany rejon są z innych bajek a zostałem spytany, a na kolację podać ci talerz dzisiejszy czy wczorajszy:)
marze_na napisał(a):tony montana napisał(a):Palermo, Il Duomo, niesamowita budowla i jeszcze wejście gratuito!
Tu obowiązkowy jest spacer po dachu.
Ale to już nie gratuito .
piotrf napisał(a):Wiadukt kolejowy w Knaresborough na mnie też zrobił ogromne wrażenie , chyba większe niż zamek i katedra , ale mam do Ciebie pytanie dotyczące jaskini ( Mother Shipton's Cave ) , o której nie wiedziałem podczas odwiedzin tego miasteczka , i nie wiem czy warto brać ją pod uwagę przy następnej wizycie w tamtej okolicy ( pomijam magiczność miejsca ).
Pozostałe zdjęcia równie ciekawe i piękne
Pozdrawiam
Piotr
Franz napisał(a):tony montana napisał(a):186. Land's End - najbardziej na zachód wysunięty punkt wyspy Wielka Brytania. Spory wiatr w grudniu, temp + 10 stopni.
A tak niewiele już zostało do Nowego Jorku...
piotrf napisał(a):Byłem tam sam , w godzinach popołudniowych , ledwo zobaczyłem zamek , wiadukt i katedrę , musiałem jeszcze wrócić do Grantham . . .
Z Barnsley pamiętam ruiny klasztoru Monk Bretton , zobaczone w drodze powrotnej z Sandal Castle - obie atrakcje w podobnym stanie , obie interesujące i ciekawe historycznie
Pozdrawiam
Piotr
Franz napisał(a):A tak niewiele już zostało do Nowego Jorku...
Pozdrawiam,
Wojtek
Abakus68 napisał(a):Nardo... Jest w moim kajecie w części zatytułowanej "A Apuglia głupcze?!" Prawdę mówiąc jest tam tyle, że aż strach się tam ruszyć...
tony montana napisał(a):Abakus68 napisał(a):Nardo... Jest w moim kajecie w części zatytułowanej "A Apuglia głupcze?!" Prawdę mówiąc jest tam tyle, że aż strach się tam ruszyć...
Aby poczuć ducha Nardo, trzeba mieć tam punkt wypadowy
Bo faktycznie na pierwszy rzut oka takie Ostuni czy Monopoli wygląda ciekawiej a na pewno jest bardziej znane