nowości drogowe?

Co do drogi od Brna to ja zawsze jade przed Brnem (D2) na bratysławe i w Hustopacach (chyba) skręcam na mikulow, jade przez jeziorko - droga ładna i nie ma korków (nigdy) jak w Brnie....

Niby autostrada fajna rzecz. Ale jak wiele tracimy jeżdżąc nią?
Jak nie było autostrady to jakie to przeżycie było jak się jechało do Dalmacji... Zwiedziło się miasta i miasteczka, widziało się zatoki i zatoczki, pola minowe i pola wysuszone przez słońce.
Teraz to nie to samo. Autostrada, setki tysięcy turystów przybywają jak samolotem, zobaczą kilka km wybrzeża i to wszystko.
Czegoś zaczyna mi brakować w takich wyjazdach, czy to dobrze czy źle?

joajer napisał(a):Niby autostrada fajna rzecz. Ale jak wiele tracimy jeżdżąc nią?
Jak nie było autostrady to jakie to przeżycie było jak się jechało do Dalmacji... Zwiedziło się miasta i miasteczka, widziało się zatoki i zatoczki, pola minowe i pola wysuszone przez słońce.
Teraz to nie to samo. Autostrada, setki tysięcy turystów przybywają jak samolotem, zobaczą kilka km wybrzeża i to wszystko.
Czegoś zaczyna mi brakować w takich wyjazdach, czy to dobrze czy źle?

Masz rację. Jazda autostradą na "krechę" nie ma żadnych walorów turystycznych.
Dlatego od tego sezonu nie przejechałem ani kilometra chorwacką autostradą.
Jazda przez Słowację, Węgry, Bośnię, w jedną stronę przez Banja Lukę, Jajce, a powrót przez Sarajewo z obowiązkową przejażdżką "aleją snajperów" w obydwie strony dostarczyły mi niesamowitych wrażeń.
A i dwa poletka minowe też widziałem.
Średnia prędkość 50/h i czas przejazdu ok 30 h w tym 8 h przez nasz piękny kraj.
W końcu jestem na wakacjach no nie ?

W przyszłym roku mają skończyć tunel od autostrady do Makarskiej Riwiery , jest juz wydrążony i wybetonowany kładą asfalt , długość to około 5 km.

janlewbr napisał(a):W przyszłym roku mają skończyć tunel od autostrady do Makarskiej Riwiery , jest juz wydrążony i wybetonowany kładą asfalt , długość to około 6 km.

To jest dobry target Mocno ułatwi dojazd bo tak to trzeba albo w Šestanowac odbijać albo grzać prawie do końca i wracać...

janlewbr

W którym miejscu dokladnie jest ten tunel? Co on zmienia w dojeździe do Makarskiej? Z tego co czytałem, można albo odbić w Sestanovac, albo wcześęniej i przejechać przez Split Jadranką. A jak teraz się będzie jeździć?

joajer napisał(a):Niby autostrada fajna rzecz. Ale jak wiele tracimy jeżdżąc nią?
Jak nie było autostrady to jakie to przeżycie było jak się jechało do Dalmacji... Zwiedziło się miasta i miasteczka, widziało się zatoki i zatoczki, pola minowe i pola wysuszone przez słońce.
Teraz to nie to samo. Autostrada, setki tysięcy turystów przybywają jak samolotem, zobaczą kilka km wybrzeża i to wszystko.
Czegoś zaczyna mi brakować w takich wyjazdach, czy to dobrze czy źle?

Nie obraź się ale wyglądasz mi na zombi! Co takiego pięknego jest w polach minowych? Przejeżdżałem starą drogą na Split i widok rozwalonych domów bez okien i drzwi napawał mnie tylko przygnębieniem i strachem a było to w 1999r. więc już sporo po wojnie. Widzałem opusztoszałe mieściny bez żywego ducha niemiłosiernie ostrzelane i czułem tylko lęk a Ty oświadczasz wszem i wobec że autostrada to nuda. Nie życzę Ci widoku martwych, rozkładających się ciał i wejścia na pole minowe /tam jako żołnierz straciłem nogę/ a papierowych bohaterów w necie wciąż szukających wrażeń nie brakuje....

Raul73
Tunel znajduje się vis a vis Makarskiej i będzie nim można dostać się tam bezpośrednio z autostrady. Tak więc np. jadąc do Makarskiej nie będziemy musieli zjeżdżać na węźle Sestanovac i jechać "zwykłą drogą" ok. 30 km tylko podjedziemy sobie prawie do końca podróży autocestą i ostatnie kilometry pokonamy tunelem. Jeżeli chodzi o kwestię czy jechać autostradą czy nie, to w moim przypadku ważny jest czas dotarcia na miejsce (zawsze za krótki urlop) i dlatego preferuję wariant jak najszybszy czyli autostradą.

josefoe napisał(a):

joajer napisał(a):Niby autostrada fajna rzecz. Ale jak wiele tracimy jeżdżąc nią?
Jak nie było autostrady to jakie to przeżycie było jak się jechało do Dalmacji... Zwiedziło się miasta i miasteczka, widziało się zatoki i zatoczki, pola minowe i pola wysuszone przez słońce.
Teraz to nie to samo. Autostrada, setki tysięcy turystów przybywają jak samolotem, zobaczą kilka km wybrzeża i to wszystko.
Czegoś zaczyna mi brakować w takich wyjazdach, czy to dobrze czy źle?

Nie obraź się ale wyglądasz mi na zombi! Co takiego pięknego jest w polach minowych? Przejeżdżałem starą drogą na Split i widok rozwalonych domów bez okien i drzwi napawał mnie tylko przygnębieniem i strachem a było to w 1999r. więc już sporo po wojnie. Widzałem opusztoszałe mieściny bez żywego ducha niemiłosiernie ostrzelane i czułem tylko lęk a Ty oświadczasz wszem i wobec że autostrada to nuda. Nie życzę Ci widoku martwych, rozkładających się ciał i wejścia na pole minowe /tam jako żołnierz straciłem nogę/ a papierowych bohaterów w necie wciąż szukających wrażeń nie brakuje....

Nie zazdroszczę doświadczeń życiowych ale gdzie tak naprawdę można było wejść, czy wjechać na pole minowe jadąc do Cro Stara Drogą? Oczywiście jechało się czasem, z tego co pamiętam to najwięcej w okolicy Karlovca, przez opustoszałe wsie, ostrzelane domy ale rozkładających się ciał na polach minowych jakoś nie widziałem. A jeżdżę co roku od 1998... Nie jestem papierowym bohaterem, w wojsku nie byłem, być może dlatego jadąc przez Cro z bliznami po wojnie, nie czułem strachu tylko zaciekawienie i żal, że wojna zniszczyła tak wiele pięknych miejsc...

2008r jadąc z Plitvickich do Senj były po drodze pola minowe, mam gdzieś nawet zdjęcia ale nie pamiętam jak się je do forum wgrywało.
A z tym oglądaniem trupów to komuś tam się chyba troszkę poprzestawiało pod kopułą.
Nie miałem do czynienia z wojną więc można zobaczyć zniszczone wojną miasteczka albo pola minowe.
Do Oświęcimia też przyjeżdżają ciekawscy i co? Nie powinni?
Zwiedzanie to zwiedzanie. Cieszmy się, że nas to ominęło, i doceńmy to.

Witam nawiązując do wypowiedzi czy autostradą czy nie ja zawsze autostradą brak czasu na telepanie się po bocznych uliczkach.choć przyznaje że podróż bokami na pewno była by atrakcyjniejsza pozdro

Koziorożec napisał(a):Raul73
Tunel znajduje się vis a vis Makarskiej i będzie nim można dostać się tam bezpośrednio z autostrady. Tak więc np. jadąc do Makarskiej nie będziemy musieli zjeżdżać na węźle Sestanovac i jechać "zwykłą drogą" ok. 30 km tylko podjedziemy sobie prawie do końca podróży autocestą i ostatnie kilometry pokonamy tunelem. Jeżeli chodzi o kwestię czy jechać autostradą czy nie, to w moim przypadku ważny jest czas dotarcia na miejsce (zawsze za krótki urlop) i dlatego preferuję wariant jak najszybszy czyli autostradą.

Dzięki za info, ale ja jadę w tamten rejon (właśnie do Makrskiej) pierwszy raz, a podobno byc w Dalmacji i nie jechać "jadranką' to grzech, więc myślę że chyba jednak zjadę z autostrady w Konjsko i chociaż kawałek "Jadranki" od Splitu do Makarskiej zaliczę. Aż tak bardzo na czasie chyba nie stracę...

Bocian napisał(a):

janlewbr napisał(a):W przyszłym roku mają skończyć tunel od autostrady do Makarskiej Riwiery , jest juz wydrążony i wybetonowany kładą asfalt , długość to około 6 km.

To jest dobry target Mocno ułatwi dojazd bo tak to trzeba albo w Šestanowac odbijać albo grzać prawie do końca i wracać...

Zjazd z autostrady następny za Sestanowac czyli Zagvozd , tunel wychodzi "na Adriatyk" koło miejscowości Bast , okolica Baskiej Vody i Promajny . Jeden tynel o ruchu dwukierunkowym .
A Jadranką zawsze można pojeżdzić na wycieczki do Omisa Splitu .

Ciekawe jaka będzie cena za przejazd tunelem, bo chyba nie za free!

janlewbr napisał(a):
A Jadranką zawsze można pojeżdzić na wycieczki do Omisa Splitu .

No i to jest własnie jeden z powodów pojechania przez Split - chcę przejechać przez Omis, żeby się zorientować od razu w rezerwacjach raftingu, bo to podobno trzeba z wyprzedzeniem, więc można już przy samym wjeździe się zorientować.

A poza tym czytalęm, że najpiękniejsze widoki są właśnie kiedy pierwszy raz widać Adriatyk przy zjeździe z autostrady na dół - nie chcę tego przegapić, bo w tumelu pewnie nic nie widać.

Ale zobaczymy, jeszcze decyzja nie zapadła. Jeśli znajdę więcej argumentów za tunelem, to kto wie...

Mam jeszcze pyatnie, może ktoś się orientuje jak to wygląda na miejscu: znalazłem informację w necie, ze w czerwcu ma być otwarty odcinek autostrady do Dusiny. Czy ktoś mógłby potwierdzić? Wybieram się na początku lipca i w planach jest wypad do Mostaru i Wdp.Kravica, a to byłby spory skrót - właśnie w połączeniu z tym tunelem.