Byłem chyba ze dwa razy. Ale nie specjalnie- tak na trochę, bo sam w sobie to nie jest jakiś wyjątkowy cel podróży. Byłem na campie zlokalizowanym na mini półwyspie w osadzie Povile- na wschód od N.V.
Trochę tam budowali niedawno przy przystani- z nieużytków jakieś obiekty mieszkalno-biurowe chyba, ale to dobrze.
Ogólnie spoko, ale bez porywów.
Senj już ciekawszy do zwiedzania. Nehaj. Ale nie tylko, bo:
"Senj był zamieszkany już w czasach prehistorycznych.
IV wiek p.n.e. - na terenach dzisiejszego miasta Senj znajdowało się greckie osiedle Attienities
II wiek p.n.e. - Rzymianie załozyła port Senia
VII wiek - w Senju osiedlają się Awarowie i Chorwaci
1169 - założenie katolickiej diecezji
1184 - król węgierski Bela III przekazuje miasto Templariuszom
1526 - po bitwie pod Mohaczem w Senju znajduje schronienie wielu Uskoków z Sinja i Klisu
1558 - ukończenie twierdzy Nehaj (położonej na wzgórzu w pobliżu miasta."
Wracając do N.V.
Wybierz się w góry zobaczyć morze z wysokości- tego nie ma na Istrii.
Na tę wieżę bym się wybrał.
Jest olśniewająco biała- przynajmniej była jeszcze w 2007.
"W mieście znajduje się 36-metrowa wieża kościoła św. Filipa i św. Jakova (św. Jakuba), zamek Frankopanów, mury rzymskiej fortecy "Lopsica", biblioteka z 1845 roku, katedra, dom braci Mažuranić, muzeum i galeria, w której można znaleźć najstarsze elementy folkloru Novi Vinodolski."
Czyli taki se kurorcik.
http://www.novi-vinodolski.hr
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?tit ... 0223071425