Novi Vinodolski - czy warto?

Witam wszystkich globtrotuarów!
Planuję indywidualny wyjazd na pocz. września na ok 10dni. Znajomi polecali mi N.Vinodolski (byli tam kilka lat temu). Tu na forum trafiłem na niezbyt zachęcający wątek nt. N_Vin... Chciałbym poznać opinie innych osób, którzy tam byli.
Z góry dziękuję:)

spędziłem w sierpniu 2 noce w N.V.; jest tam mała starówka, jedna główna ulica jest "aktywna" do późnych godzin nocnych

plaża najbliżej centrum jest niestety wybetonowana, dopiero po bokach robi się trochę kamieniście; fajna jest niedaleka wysepka z kapliczką, do której miałem przyjemność popłynąć wpław; dużo jeżowców i trzeba uważać

miłych wakacji!!!

witam , ja spedzalam tam 2lata temu wakacje w cro z biura podrozy adriatyk(wlasnym autem)wtedy naprawde mi sie tam podobalo...
miasteczko nie nadzwyczajne ale klimat taki chorwacki:)
plaza betonowa, na bokach wiecej zwirku ale i skaly....
jednak porownujac novi z zeszlorocznym pobytem na riwerze makarskiej w tucepi i pozniej w primosten nie ma zupelnie porownania....przy riwierze tamta cro wydala mi sie taka szara, nijaka:(zreszta bylismy od10-20wrzesnia i wtedy padalo praktycznie pol wyjazdu a slonca mielismy z 2dni ..wiem ze na polnocy we wrzesniu czesto nastepuje zalamanie pogody ...
pamietam ze wtedy zrobila na mnie wrazenie wyspa krk...tam naprawde mi sie podobalo szczegolnie baska ...i jesli bym miala teraz wracac w te rejony to bym wybrala wlasnie wyspe krk i baske...
ale jesli chcesz zwiedzic prawdziwa cro to proponuje jechac na poludnie za split to ok3-4godz wiecej jechania autostrada a widoki niezapomniane;)udaj sie na poludnie cro a bedziesz chcial tam wracac ciagle;)
we wrzesniu tam piekna pogoda o wiele pewniejsza niz na poludniu:)
tu moje foty -obejrzyj novi vinodolski
http://www.agnieszka.ao.pl/
a tu riwiere
http://www.wakacje.ao.pl/

a tu watki o novi:
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=134 ... vinodolski
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=131 ... vinodolski
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=109 ... vinodolski
pozdrawiam

We wrześniu w zasadzie nigdy nie byłem, jednak kilkakrotnie a nawet często "zachaczyłem" o kilka dni września ( wyjazd około 20 sierpnia, zjazd 2-3 września). Co zauważyłem. Tłoczno aż do bólu jest tak do 25-27 sierpnia, później raptem ludzi o co najmniej połowę mniej. Na początku września chorwacja jakby pustoszeje, pozostają tylko nieliczni. Dla mnie jest "nie za bardzo", koty tylko po rynku chodzą dojadając pozostałości. Pełno kotów ( bardzo je lubię- w domu również mam sierściucha). Z całą pewnościa wówczas raj dla nie lubiących zgiełku i tłoku. Dużo taniej. !!!! Jednak z pogodą może być różnie, czuć już że upały minęły,( morze nadal jest ciepłe). Nie dotyczy to tylko północnej CRO, tutaj nie ma reguły. Jak jest później, nie wiem, ja również zjeżdzam.

Kilka lat temu wybrałem N. Vinodolski na miejsce mojego pobytu ale po zajechaniu do tej miejscowości zmieniłem zdanie i znalazłem ładniejsze miejsce. Dość blisko biegnie jadranka, plaże tez nie są ciekawe. To też był wrzesień i nie było tam tłoczno. Wybrałem Dramalj-Crikvenicę, ale może lepiej jechać do Baski na KRK.

Dzięki wielkie za zainteresowanie i (p)odpowiedzi.
Po tym co napisaliście coraz częśceij myślę o rajdzie na poludnie HR.
Nie wiem tylko czy jechać w ciemno, czy rezerwować coś w necie?

Pozdrówka:)
mD

jedz na poludnie na riwiere makarska 3-4 godz jechania dluzej autostrada nie robi duzej roznicy:)))
a widoki nieporownywalne;)
oczywisce jedz w ciemno!poczytaj watki o rezerwacji - jest nie potrzebna:) na riwerze we wrzesniu do wyboru do koloru od 10E:)!!!

Odkopie bo pewnie inni też szukają opini na temat Novi Vinodolski. My byliśmy w lipcu 2016 wczesniej kilka lat do tyłu byłem w sierpniu w Orebic (bliżej Dubrownika) i z tą miejscowością będę porównywał.

Pogoda świetna, skwar niesamowity, temperatury nawet lepsze niż w Orebić mimo iz tam bylo gorąco juz, Bardzo fajne małe miasteczko, duzo sklepów, i "cywilizacji" bez porównania z Orebić gdzie wszystkiego jest po 1 sztuce (sklep, restauracja, bar etc) Plaże w Novi vinodolski są też swietne, są kamyki, jest tez plaża z piaskiem i plaża z grubszymi kamieniami. Duzo na plażach miejsc gdzie mozna kupic lody i browar, ceny normalne. Ja zdecydowanie polecam bo jest fajnie i z 5godzin bliżej

Witam, w tym roku wybieramy się z rodziną 2+2 do miasteczka Novi Vinodolski. Czy ktoś z forumowiczów był tam i może napisać o zaletach i wadach(mam nadzieję, że brak) może są ukryte piaszczyste plaże . Pobyt w drugiej połowie lipca. Do tej pory urlopowaliśmy na Hvarze grzie woda była cieplutka a tutaj ?(wiadomo loteria)
Pozdrawiam

madziaimaciek napisał(a):Witam, w tym roku wybieramy się z rodziną 2+2 do miasteczka Novi Vinodolski. Czy ktoś z forumowiczów był tam i może napisać o zaletach i wadach(mam nadzieję, że brak) może są ukryte piaszczyste plaże . Pobyt w drugiej połowie lipca. Do tej pory urlopowaliśmy na Hvarze grzie woda była cieplutka a tutaj ?(wiadomo loteria)
Pozdrawiam

Bylismy w 2014 w NV.
Nie zakochalismy sie wtedy w Chorwacji, pozniej Dalmacja - inna bajka...
W Novi (chyba oprocz hotelowej, nieopodal mariny i za pizzeria Bonaca) plaze to beton z wejsciem bezposrednio na gleboka wode (ale przy takim zasoleniu/wypornosci, sie nie tonie...).
Pamietam dobra pizza + reszta w Pizzeria Bonaca.
Poza tym w samym miasteczku/rynku/deptaku cos sie zawsze dzieje.
Warto podjechac do Cricvenicy, fajnie, plaza kamykowa.
A, pogode w lipiec/sierpien mielismy kaprysna, na 8 dni padalo we 3, wiec chyba "loteryjna"... oczywiscie po deszczu ponownie plaza...

p.s.
To ja w tym roku sprawdze te cieplutka wode na poludniu Hvaru...

pozdrawiam

Jeżeli chodzi o Hvar to na pewno nie będziesz załował - minusem jest podróż, my pływamy z promem Drvenik - Sucuraj wiec trasa dosyć męcząca . Ale wracając do NV posłużyłem się troche tez google earth i nie wygląda to najgorzej no i jest spora kamienista plaża.

madziaimaciek napisał(a):Witam, w tym roku wybieramy się z rodziną 2+2 do miasteczka Novi Vinodolski. Czy ktoś z forumowiczów był tam i może napisać o zaletach i wadach(mam nadzieję, że brak) może są ukryte piaszczyste plaże . Pobyt w drugiej połowie lipca. Do tej pory urlopowaliśmy na Hvarze grzie woda była cieplutka a tutaj ?(wiadomo loteria)
Pozdrawiam

Napiszę tak, wskazałeś 2 miejsca, które mz. dzieli przepaść, nie ma co porównywać;
chociaż np ja tak przepadam za Chorwacją, że prawie wszędzie mógł bym stacjonować byleby w Chorwacji, więc i NV by mnie cieszył, choć świadomie bym go osobiście nigdy nie wybrał.

te kiero napisał(a):

madziaimaciek napisał(a):Witam, w tym roku wybieramy się z rodziną 2+2 do miasteczka Novi Vinodolski. Czy ktoś z forumowiczów był tam i może napisać o zaletach i wadach(mam nadzieję, że brak) może są ukryte piaszczyste plaże . Pobyt w drugiej połowie lipca. Do tej pory urlopowaliśmy na Hvarze grzie woda była cieplutka a tutaj ?(wiadomo loteria)
Pozdrawiam

Napiszę tak, wskazałeś 2 miejsca, które mz. dzieli przepaść, nie ma co porównywać;
chociaż np ja tak przepadam za Chorwacją, że prawie wszędzie mógł bym stacjonować byleby w Chorwacji, więc i NV by mnie cieszył, choć świadomie bym go osobiście nigdy nie wybrał.

Chyba nie bez przyczyny mowia, ze Chorwacje warto poznawac od polnocy na poludnie - w odwrotna strone caly czar pryska...
Fakt, Dalmacja to inna "bajka" od np Kvarneru. Choc i pewnie tam znajdzie sie kilka "perełek"...

powodzenia i pozdrawiam

p.s.
Tez mam w planach prom Drvenik-Sucuraj...

NV szału nie robi, ale warto rozważyć w przypadku:
1) pierwszego wyjazdu do Chorwacji,
2) awersji do długiej jazdy samochodem, jest jedną z najbliższych miejscowości turystycznych nad morzem w CRO,
3) planowanym powrocie do Polski przez Włochy, Austrię, Niemcy.
4) planowanym wypadzie na Istrię,
5) zainteresowania kolarstwem, częsta trasa Tour de Croatia

August napisał(a):NV szału nie robi, ale warto rozważyć w przypadku:
1) pierwszego wyjazdu do Chorwacji,
2) awersji do długiej jazdy samochodem, jest jedną z najbliższych miejscowości turystycznych nad morzem w CRO,
3) planowanym powrocie do Polski przez Włochy, Austrię, Niemcy.
4) planowanym wypadzie na Istrię,
5) zainteresowania kolarstwem, częsta trasa Tour de Croatia

U mnie jest to zdecydowanie pkt. 2
Na Hvar dla moich dzieci zrobilo sie za daleko.
Potrzebna jest woda i plaza. 2008 roku bylem w Starigrad - Paklenica na wysokosci wyspy Pag i ten rejon bardzo sie nam podobal ale troche postraszyliscie Novi teraz...