Re: noclegi w Czarnogórze w ciemno
napisał(a) Romo » 20.05.2013 23:52
W tym roku sprawdzę, obiecuję
i chyba rozpoznanie eskimoskiego pojazdu na parkingu przy plaży nie będzie stanowiło problemu
Natomiast myślę sobie, że te 600 tys Czarnogórców nie wypoczywało zgodnie jak jeden mąż nad morzem, nie dopuszczając zagramanicznych turystów do plaż. Również rejestracje aut na parkingach niekoniecznie muszą świadczyć o tym, że ich właściciele i tylko oni są na plaży. Raczej stawiałbym w tym przypadku na "tambylców" prowadzących w okolicy swoje "biznesy". Z tego, co do tej pory zobserwowałem w państwach "morskich" na Bałkanach - większość turystów popyla na plaże autonogami, bo właśnie chcą sobie piwko, albo co innego miejscowego zażyć podczas plażowania, a także z różnych innych powodów. A niedopałków polskich papierosów znajdowałem multum. Nie chcę mi się wierzyć, aby palił je ktoś poza Polakami - to tak dla przykładu. Co do Mostaru - też nie byłem (jeszcze). Ale myślę, że smród moczu jest taki sam, jak np. na dworcach w Polsce, a nawet w niektórych, tych bardziej zaułkowych częściach starówek w różnych miastach, a w skali micro - jak w niejednej windzie w budynku wielorodzinnym, czy też w "podwórkowych okolicach murkowo-trzepakowych". Każda nacja to potrafi. Ale nie o to tu chodzi. Wydaje mi się słusznym stwierdzenie, że o porządek powinni dbać i goście i gospodarze. I u tych i u tych są z tym problemy.