piekara114 napisał(a):Dużo czy mało to kwestia umowna. Dla mnie zdecydowanie za dużo biorąc pod uwagę, że w Sarajewie tylko w miejscu noclegu będziemy spać. Wyjdziemy rano, może powrót na 1h na sjestę (spanie) i wyjście i powrót pewnie koło 23. Standard noclegu tu nie ma dla mnie znaczenia, bo i tak z tego nie skorzystam... I po go przepłacać, jak na bookingu miałam
do wyboru bardzo dużo miejsc w cenie niższej i z ocenami ponad 9.
Oczywiście, że umowna. Wszystko co pisałam odnosi się do mnie i naszej rodziny
Dla MNIE to mała cena jak pisałam za standard, WIDOK - to jest właśnie dla mnie największe ŁAŁ, no i gospodarze, bo to jeden z niewielu, z którym siedzimy i rozmawiamy, a zwykle nie lubimy się zbytnio bratać...
Standard to sorry dla mnie ma duże znaczenie, bo nawet jak jadę na noc spać 5 godzin, to chce mieć świeżą,. pachnącą pościel, i czysty kibel. Opinie na bookingu ponad 9 super, zależy kto pisze opinie, sprawdź choćby w PN Una, szukałam też tam noclegu, i większość powyżej 9 niestety już w naszym standardzie się nie łapie po samym wyglądzie , a z doświadczenia wiem, że jak coś jest "starsze" tak ciężko utrzymać w takiej czystości jak nowe, chociaż oczywiście nie reguła, może być zupełnie odwrotnie, jeśli gospodarze nie dbają...
Ponieważ tym razem jedziemy z boksem, który w garażu się nie zmieści, to sama myślałam czy nie wynająć czegoś innego, może i taniej, ale te 20 - 30 e podczas 3 tyg wakacji, no nie ma co sobie głowy zawracać , i stwierdziliśmy, że albio będziemy parkować obok sklepu na dole, albo będziemy odkręcać przed garażem boksa. Albo olewamy Saraj. A że nasz termin byk wolny, to nawet się nie zastanawiałam
Czasem to się zwyczajne czuje...
I nikomu nie karze przepłacać
Jak ktoś skorzysta to będę się cieszyć, bo uważam, że oni zasługują na dużą reklamę, a jak ktoś woli mieć taniej, bo tylko nocleg, to wiadomo, nie ma co sobie głowy zawracać
Ja na tarasie spędziłam jednak kilka godzin życia i były to dla mnie piękne godziny, które ciężko było by opłacić kilkoma eurasami