maslinka napisał(a):...Chłopaki żartują Oczywiście są campy bardziej i mniej ekstremalne, ale nam wystarczyły w tym roku (na 4 różnych campingach) nowe, lepsze szpilki, trochę mocniejsze od tych, które mieliśmy w standardowym wyposażeniu namiotu, ale jednak zwykłe szpilki.
No chyba, że się rozbijacie na Makarskiej Rivierze... Na "Male Ciste" w Żivogosce Blato jest najbardziej hardcore'owo, gospodarz przynosił nam gwoździe
Ale tylko trochę
Gorzej jak będą trafiać na same hard core'owe Obok Male Ciste jest Boban i jeszcze obok Dole, na którym i ja byłem w Zivogosce Blato. Tam nie było hard core'u ale młotek się przydawał