Klaudiiia napisał(a):nie, z Plitvic pojechalismy do Szybenika i dopiero tam probowalismy cos znalezc, ale ceny okazały się straszne, dlatego spalismy w samochodzie.
A czy może jakies namiary na ten apartament w Skradin masz? Jedziemy tam pod koniec lipca i boje sie, ze wszystko bedzie zajete. Wolałabym zarezerowac coś wczesniej, nie mozemy ryzykowac z racji na rodzicow.
Nie tak jak pisałem wjechałem do miejscowości, ja na swoje wakacje jeżdżę tylko w ciemno i to z małymi dziećmi, w różnych porach wakacji przełom czerwca i lipca. lipiec jak i sierpień, nie mam z tym problemu. Więc nie mam namiaru. Byłem tam koło godziny 17-18 i nie było z tym problemu aby znaleźć miejsce. Musisz pamiętać że nie jest to miejscowość nadmorska więc niema tam takiego nasilenia turystów.
Zjeżdżając z autostrady kieruj się na tę miejscowość. Tuż za żółtym znakiem Skradin są już domy i tablice Sobe Zimer itd. Skręciłem w lewo dojechałem do końca uliczki wysiadłem z samochodu podszedł,em do pierwszego domu przy którym wylegiwali się właściciele i oni doskonale wiedzą po co przychodzisz. Zaprosili do obejrzenia tego co proponują 40 euro i gra Byliśmy już po kąpieli w zalewie Krka zwiedzeniu krótkiej promenady zaciągnięciu języka co gdzie i jak i kolacji. Z wieczorka kiedy dzieci już spały zeszła gospodyni z córką obładowani talerzami z następną kolacją i buteleczką czegoś mocniejszego Totalnie nas zaskoczyli po czym życzyli miłego urlopu bo dalej jechaliśmy następnego dnia do Breli i poszły sobie. My jak słupki soli hhhheeee ich kolacje zjedliśmy na śniadanie. Butelka osuszona tego samego wieczoru