Nocleg w Graz

Tomas napisał(a):

jak501 napisał(a):

RobertZ napisał(a):http://www.gasthof-post-nestelbach.at/index.html

pozdrawiam

Wielki dzięki kolego za namiar właśnie dziś dojechałem do Józefa i Eryki Stiksl w Nestelbach. Super gasthof, w stylu lat sześćdziesiątych, były już prezenciki dla dzieci (słodycze i owoce) a i o dorosłych szefowania nie zapomniała - a jakże super smaczny sznapsik a nawet i weissbieer. Jutro rano się okaże jak minęła noc i jakie śniadanko choć szefowa zapowiadała super, pozdrawiam i polecam

Ile kosztuje tam nocleg ze śniadaniem?

Już odpowiadam ale zacznę po kolei ja mam dwójkę dzieciaków 17 i 7 lat, w Eokotelu powiedziano mi że za duże abym spał w trójce, dlatego musiałem wynajmować dwie dwójki a to już było ponad 80 euro, więc wolę u Eryki w Nastelbach tam za czwórkę płącę tyle samo - 88 euro i nie muszę się ścigać po śniadanie skoro świt, bo jak tylko ktoś się pojawił nowy na śniadaniu gospodyni od razu donosiła świeże to co na ciepło a ile tego było to jakby dla dwóch takich rodzin czteroosobowych. Nikt nie wyszedł nie najedzony, nie wspomnę o specjałach dla dzieciaków. Tak że jeszcze raz z czystym sumieniem polecam. A i jeszcze ten klimat, wszystko urządzone w stylu lat 60 ubiegłego wieku stare drewniane szafy, łóżka, komody aż miło podelektować się, pozdrow z Dalmacji

zapomniałem dodać jeszcze że można telefonować do niej jak i pisać maile po niemiecku ale i po angielsku

oj racja z tym gasthofem. Klimat lata 60 a chyba nawet wcześniejsze. Pamiętam jak moja babcia miała takie meble i w latach 80 wyprzedawała je takim domokrążcom. Po latach dowiedziałem się że restaurowano ten sprzęt i sprzedawano do Niemiec (zapewne i do Austrii). To że sprzęt stary to nie znaczy że zniszczony. Wszystko super stan, łazienki czyściutkie.

Jak tam nocowałem to czułem się jak dzieciak odwiedzający babcię. Z drugiej strony właścicielka nie dużo inaczej się zachowywała, nie jest to taki zwykły hotel a właśnie taki bardzo serdeczny i rodzinny, aż troszkę głupio mi było

Dla rodzin z dziećmi polecam to miejsce bo to prawie jak odwiedzenie "muzeum powojennego". Niech zobaczą jak to było a nie zawiodą się . Można tą wizytę potraktować już jak pierwszy dzień zwiedzania.

Co do śniadań, rzeczywiście wybór ogromny i nie ma możliwości aby się nie najeść i napić do syta.

Jak już będziecie w tej urokliwej miejscowości to proponuje się przejść i rozprostować kości (wszystkiego z 200 metrów) no i nawdychać się trochę alpejskiego powietrza. O każdej godzinie otwarty jest piękny kościółek i można spokojnie wejść i pooglądać, oraz można odwiedzić mini ryneczek (taki centralny plac), jak ja byłem to akurat był super festyn. Chyba cała miejscowość przyszła bo było ze 100 osób. Impreza niesamowita, lokalne jedzenie super (mnóstwo potraw) no i to alpejskie piwo

Założyłam wątek, a milczę.
Zarezerwowałam pokój w hotelu JUFA. Opinie są niestety różne, zobaczymy jak będzie.[/url]
W oekotelu nie było miejsc jak pytałam, a w ciemno baliśmy się jechać.

RobertZ napisał(a):oj racja z tym gasthofem. Klimat lata 60 a chyba nawet wcześniejsze. Pamiętam jak moja babcia miała takie meble i w latach 80 wyprzedawała je takim domokrążcom. Po latach dowiedziałem się że restaurowano ten sprzęt i sprzedawano do Niemiec (zapewne i do Austrii). To że sprzęt stary to nie znaczy że zniszczony. Wszystko super stan, łazienki czyściutkie.

Jak tam nocowałem to czułem się jak dzieciak odwiedzający babcię. Z drugiej strony właścicielka nie dużo inaczej się zachowywała, nie jest to taki zwykły hotel a właśnie taki bardzo serdeczny i rodzinny, aż troszkę głupio mi było

Dla rodzin z dziećmi polecam to miejsce bo to prawie jak odwiedzenie "muzeum powojennego". Niech zobaczą jak to było a nie zawiodą się . Można tą wizytę potraktować już jak pierwszy dzień zwiedzania.

Co do śniadań, rzeczywiście wybór ogromny i nie ma możliwości aby się nie najeść i napić do syta.

Jak już będziecie w tej urokliwej miejscowości to proponuje się przejść i rozprostować kości (wszystkiego z 200 metrów) no i nawdychać się trochę alpejskiego powietrza. O każdej godzinie otwarty jest piękny kościółek i można spokojnie wejść i pooglądać, oraz można odwiedzić mini ryneczek (taki centralny plac), jak ja byłem to akurat był super festyn. Chyba cała miejscowość przyszła bo było ze 100 osób. Impreza niesamowita, lokalne jedzenie super (mnóstwo potraw) no i to alpejskie piwo

Brawo kolego masz rację pobyt w tym obiekcie dla naszych dzieciaków może być niesamowitą lekcją historii i wspomnień. A co do samej miejscowości oj super do kościółka jest zaledwie 50 metrów a w środku to perełka sztuki sakralnej, wspaniały malutki ale jakże piękny i bogaty architektonicznie. co do tej imprezy na ryneczku to oni na koniec kwietnia stawiają taką choinkę na tym placyku i niemal do końca sierpnia co wieczór się przy niej bawią zapijając się piwem i zakąszając specjały kuchni alpejskiej

Tak zachwalacie, że faktycznie warto zajechać

Szkoda, że Okotel tak się popsuł...

Od kiedy w Oekotelu jest net? Jest w pokojach, czy przy recepcji? Nie byłem tam już jakiś czas, a kiedyś nie było. Chyba. Nie powiem, żeby było tam wiele rozrywek, a to umiliłoby skutecznie czas spędzony.

Adam,K napisał(a):Od kiedy w Oekotelu jest net? Jest w pokojach, czy przy recepcji? Nie byłem tam już jakiś czas, a kiedyś nie było. Chyba. Nie powiem, żeby było tam wiele rozrywek, a to umiliłoby skutecznie czas spędzony.

Od kiedy to nie wiem, ale był w ubiegłym sezonie. Bierzesz od pani w recepcji kod i tyle. Dostęp jest w całym budynku, również w pokojach.
Do pokoju w Okotelu żadnych zastrzeżeń nie mam, ale śniadanie to jakieś nieporozumienie, tak niedobrego jeszcze nigdzie nie jadłam. Nawet kawa i herbata średnio nadawały się do picia.

W Grazu jest też hotel ekonomicznej sieci Etap. Cena chyba 40 euro za dwójkę, ale ta dwójka z powodzeniem pomieści 2+2. W pokojach sieci Etap nad dużym łóżkiem małżeńskim jest jeszcze łóżko piętrowe. Wg informacji na stronie dwoje dzieci do lat 12 nocuje z rodzicami bez dodatkowych opłat. Extra płatne jest śniadanie, ale tu się nie wypowiem, bo nie korzystałam.
Link do hotelu http://www.etaphotel.com/gb/hotel-5107- ... dex.shtml#

THX marze_na

marze_na napisał(a):

Adam,K napisał(a):Od kiedy w Oekotelu jest net? Jest w pokojach, czy przy recepcji? Nie byłem tam już jakiś czas, a kiedyś nie było. Chyba. Nie powiem, żeby było tam wiele rozrywek, a to umiliłoby skutecznie czas spędzony.

Od kiedy to nie wiem, ale był w ubiegłym sezonie. Bierzesz od pani w recepcji kod i tyle. Dostęp jest w całym budynku, również w pokojach.
Do pokoju w Okotelu żadnych zastrzeżeń nie mam, ale śniadanie to jakieś nieporozumienie, tak niedobrego jeszcze nigdzie nie jadłam. Nawet kawa i herbata średnio nadawały się do picia.

W Grazu jest też hotel ekonomicznej sieci Etap. Cena chyba 40 euro za dwójkę, ale ta dwójka z powodzeniem pomieści 2+2. W pokojach sieci Etap nad dużym łóżkiem małżeńskim jest jeszcze łóżko piętrowe. Wg informacji na stronie dwoje dzieci do lat 12 nocuje z rodzicami bez dodatkowych opłat. Extra płatne jest śniadanie, ale tu się nie wypowiem, bo nie korzystałam.
Link do hotelu http://www.etaphotel.com/gb/hotel-5107- ... dex.shtml#

Ja dwa lata temu spałem w Ekotelu pod Wiedniem owszem był necik ale tylko w okolicy recepcji, miałem 3 urządzonka Wifi i żadne nie miało sygnału w pokoju musiałem siedzieć przy recepcji

A ja bez żadnych problemów łapałam w pokoju. W sali śniadaniowej też.

jak501 napisał(a):Już odpowiadam ale zacznę po kolei ja mam dwójkę dzieciaków 17 i 7 lat, w Eokotelu powiedziano mi że za duże abym spał w trójce, dlatego musiałem wynajmować dwie dwójki a to już było ponad 80 euro,

To istotna informacja. Ciekawe czy mają gdzieś jednoznacznie określony wiek dzieci kwalifikujących się do "trójki". Chodzi o to żeby rodzina 2+2 (chyba najpopularniejszy model) wiedziała ile zapłaci?

winetu napisał(a):

jak501 napisał(a):Już odpowiadam ale zacznę po kolei ja mam dwójkę dzieciaków 17 i 7 lat, w Eokotelu powiedziano mi że za duże abym spał w trójce, dlatego musiałem wynajmować dwie dwójki a to już było ponad 80 euro,

To istotna informacja. Ciekawe czy mają gdzieś jednoznacznie określony wiek dzieci kwalifikujących się do "trójki". Chodzi o to żeby rodzina 2+2 (chyba najpopularniejszy model) wiedziała ile zapłaci?

Myślę że jednoznacznej odpowiedzi nie znajdziemy bo też zauważyłem ze co inna osoba w recepcji to zawsze troszkę inaczej jednego dnia mówią tak a drugiego już inaczej, wcale nie będę zdziwiony jak ktoś tutaj zaprotestuje na to co napisałem i napisze że on ma takie same dzieci i spał w trójce, zapłacił za trójkę, tak samo jak z językiem w recepcji, jednego dnia rozmawiała po polsku a drugiego już trzeba było po rosyjsku bo po polsku nic nie rozumiała.

Jedziemy jednak tutaj
http://members.aon.at/gaestehaus.bierbauer.at/index.htm

Czy ktoś może był?

Dla znajomych, z którymi jedziemy niestety nie wystarczyło miejsca w Oekotelu dlatego przenieśliśmy się do Bierbauera.

No zobaczymy jak będzie.
Z racji tego, że chcemy wyjechać dość wcześnie z Leszna (ok. 5 rano) zapewne dotrzemy tam ok. godziny 16-17.

Witam

Czy orientujecie się jak z opłatami za dziecko u Józefa i Eryki?
chodzi mi dokładnie o to miejsce http://www.gasthof-post-nestelbach.at/

Czy 3 letnie dziecko , które będzie spało z rodzicem ma szanse aby nie płacić za łóżko?
Na stronie jest napisane, że dzieci płaca 50% ceny....

Mozę ktoś ma jakieś doświadczenia?