Po wielu wahaniach i rozważaniach miejsca na spędzenie urlopu (pod uwagę brałem również Rovinj i Krk) zapadła ostateczna decyzja: Kamp Seget w D. Seget k. Trogiru (awaryjnie Camp Vranjica Belvedere). Wyjazd jutro ok. 17 trasą przez Chyżne-Bratysławę-Graz-Maribor i autostradą A1. Autko po przeglądzie, zatankowane, jutro pakowanie maneli i w drogę.
Ps.
Wszelkie rady i uwagi mile widziane.